Producenci szacują, że w 2011 r. sprzedaż drukarek
etykiet zwiększyła się o 10 – 15 proc. W 2012 nie powinno
być gorzej. Rośnie zainteresowanie droższymi modelami, a za tym idzie
wyższy zbyt materiałów eksploatacyjnych, na których dobrze się zarabia.

Wzrost popytu na systemy
etykietowania stymuluje powszechniejsze dążenie do wykorzystywania
w biznesie sprzętu mobilnego, m.in. takiego, który umożliwia wydruk
etykiet, paragonów, faktur itp. W segmencie urządzeń do ich produkcji
istotną rolę zaczyna odgrywać druk kolorowy i wodoodporny.

Klienci coraz częściej
oczekują, że na etykiecie będą mogli zamieścić nie tylko kod kreskowy czy nazwę
produktu, ale np. kolorową grafikę, zdjęcie, indywidualny numer seryjny
przedmiotu. Szansę na szeroką ekspansję na rynku mają urządzenia gwarantujące
nadruk uniwersalnych etykiet, które będzie można zidentyfikować zarówno
wizualnie, jak i za pomocą klasycznych czytników kodów kreskowych lub
anten systemów RFID.

 

Zdążyć przed innymi

Nasycenie rynku rozwiązaniami służącymi do druku etykiet
jest jeszcze niewielkie. Niektórzy specjaliści z branży oceniają, że
wynosi ok. 50 proc. Uważają, że warto właśnie teraz zainteresować się
tym segmentem i umocnić swą pozycję na nim, m.in. dlatego, że
w Polsce rośnie liczba niewielkich firm produkcyjnych, których wyroby
muszą być opatrzone kodami kreskowymi.

Tak uważa np. Paweł Rybarczyk, Product Manager Datamax-O’Neil
w RRC. Jego zdaniem to szansa dla integratorów, mogą bowiem znaleźć nowych
odbiorców, proponując mniejszym producentom całe systemy wspomagające sprzedaż
i identyfikację towaru, których elementem są urządzenia do druku etykiet.
Poza tym firmy IT zwiążą się z klientami umowami serwisowymi, dotyczącymi
regularnych dostaw materiałów eksploatacyjnych, a możliwe, że
i szkoleniowymi. Zainteresowanie działalnością na tym rynku będzie rosło
i coraz więcej przedsiębiorców zechce, w opinii Pawła Rybarczyka,
znaleźć sobie na nim klientów.

Tomasz Sass, Product Manager z Nowych Mediów,
przewiduje wzrost sprzedaży sprzętu do niskonakładowej produkcji etykiet. Nowe
Media również biorą pod uwagę, że w Polsce istnieje wiele małych firm
produkcyjnych, które muszą mieć etykiety, choć nie w dużych nakładach.
Dlatego drukowanie ich we własnym zakresie jest dla takich przedsiębiorstw
korzystne. Dla Nowych Mediów oraz ich partnerów one właśnie są docelową grupą
odbiorców, która zdaniem Tomasza Sassa ma szansę dynamicznie rosnąć.

Nasi rozmówcy podkreślają,
że spotkanie z klientem, ustalenie jego potrzeb i stworzenie na tej
podstawie propozycji rozwiązania w zakresie druku etykiet jest tak samo
ważne jak w przypadku innych obszarów firmowego IT. A resellerzy nie
powinni poprzestawać na roli „przepychaczy pudełek”, tylko wyróżnić się,
proponując wartość dodaną do sprzedawanych urządzeń. Na przykład pisać własne
oprogramowanie do zarządzania systemami druku elementów identyfikacyjnych.

Rynek druku etykiet – esencja

• nasycenie
rynku: ok. 50 proc.

• tendencja:
zwyżkowa, szczególnie w segmencie urządzeń bardziej zaawansowanych technicznie

• trendy:
rosnąca rola mobilności, chmura (SaaS), outsourcing usług zarządzania
drukiem, druk kolorowy, druk wodoodporny, digitalizacja zasobów w
sektorze publicznym, rosnące znaczenie techniki RFID

• priorytety:
sprzedaż systemów, których elementem są drukarki etykiet, i rozwiązań do
zarządzania nimi, pełnienie roli administratora tych systemów

• wyzwania:
umocnienie własnej pozycji na rynku, zanim zrobią to inni, edukacjaklientów, sprostanie ich rosnącym wymaganiom, umiejętność
wykazania zasadności inwestycji i czasu jej zwrotu

• przyszłościowe
segmenty: mali i średni producenci, logistyka i magazynowanie,
przemysł ciężki, szpitale, security, organizacja imprez, firmy kurierskie,
sektor publiczny

 
Grunt to własna inwencja

Integratorzy mogą
zarabiać również na systemach zarządzania sprzętem do druku etykiet,
oferowanych przez jego producentów. – Nie tyle chodzi o odsprzedanie
takiego systemu klientowi, ale o zaproponowanie usługi administrowania nim
– mówi Piotr Ponganis, Country Representative Poland, Czech Republic and
Slovakia, Intermec Technologies. – To po prostu rodzaj outsourcingu
w zakresie rozwiązań, których elementem są drukarki etykiet.

Specjalista dodaje, że tego typu outsourcing w branży
IT to rzecz raczej nowa. Intermec, zgodnie z rynkowym trendem, zachęca
firmy do oferowania rozwiązań w zakresie druku etykiet. Proponuje
integratorom narzędzia, dzięki którym mogą świadczyć klientom szerzej niż do
tej pory zakrojone usługi. Według Piotra Ponganisa do niedawna każdy vendor
oferował system zarządzania tym, co sprzedaje. Intermec wprowadził rozwiązania,
za pomocą których można zarządzać nie tylko sprzętem jego produkcji, ale
ogólnie sprzętem IT, np. mobilnym. – To system, który reseller może
odsprzedać klientowi albo zaoferować jako software as a service,
uruchamiając aplikacje na własnych lub naszych serwerach –
dodaje
przedstawiciel Intermecu.

Katarzyna Idzkiewicz,
Marketing Coordinator w Brotherze, również podkreśla znaczenie własnej
inwencji w dziedzinie rozwiązań dodatkowo oferowanych przy okazji
sprzedaży sprzętu do druku elementów identyfikacyjnych. – Można
zaproponować np. system oznaczeń gości odwiedzających jakiś obiekt lub
uczestników imprezy –
twierdzi specjalistka z Brothera.
– Wystarczy zintegrować urządzenie z najprostszą kamerą lub aparatem
i komputerem, i już można drukować indywidualne plakietki ze
zdjęciem. To świetna propozycja dla firm ochroniarskich.

RFID – nie tylko cena się liczy

O technice RFID dużo się mówi, ale nie jest ona jeszcze
szeroko wykorzystywana w systemach identyfikacji. Zanim to nastąpi, może
minąć kilka lat. Zdaniem naszych rozmówców należy jednak przyjąć za pewnik, że
kiedy sprzedaż rozwiązań bazujących na RFID ruszy, integratorzy zaczną notować
zyski zdecydowanie wyższe niż pochodzące ze sprzedaży systemów opartych na
kodach kreskowych. Ale te zarobki w dużym stopniu będą zależały od ich
inwencji i umiejętności zaoferowania wartości dodanej. Na razie jednak,
zauważa Piotr Ponganis, z techniką RFID wiążą się głównie wdrożenia pilotażowe.
– Nikt od razu nie wykłada pieniędzy na stół – mówi manager
z Intermecu. – Przeszkodą nadal jest cena. Ta bariera z czasem,
kiedy rozwiązanie przestanie być nowinką, zniknie. Za najistotniejszy uważam
zwrot z inwestycji. Jeśli wykażemy go w przypadku rozwiązań opartych
na RFID, klient za nie zapłaci, nawet w okresie, gdy będzie to jeszcze
droga technika.

Tomasz Sass

Product Manager, Nowe Media

Naszej firmie, jako polskiemu dystrybutorowi Primera
Technology, rok 2011 przyniósł wzrost dynamiki sprzedaży (w porównaniu
z notowaną w 2010) w segmencie drukarek etykiet. Na ten wynik
znaczący wpływ miało zainteresowanie rynku segmentem cyfrowych drukarek do
kolorowego nadruku etykiet oraz drukarek RFID, które gwarantują większe
możliwości w zakresie przekazu informacji zawartych na etykiecie niż
urządzenia monochromatyczne.

Wymagania
klientów dotyczące drukarek etykiet są coraz wyższe. Użytkownicy oczekują już
nie tylko możliwości nadruku np. kodu kreskowego czy nazwy produktu na
etykietach. Coraz powszechniejsza staje się potrzeba umieszczania na etykiecie
kolorowych elementów graficznych, wysokiej rozdzielczości zdjęć, numerów
seryjnych produktu, a nawet informacji w wersji elektronicznej.
Dlatego rośnie zainteresowanie drukarkami etykiet RFID, np. modelem RX900e
firmy Primera, które – poza kolorowym modułem drukującym – mają
zintegrowany układ zapisujący dane na miniaturowym chipie naklejonym pod etykietą.

Grupa odbiorców drukarek etykiet w Polsce jest bardzo
szeroka. Resellerzy mogą kierować ofertę do wielu branż związanych
z produkcją, organizacją imprez masowych, transportem, magazynowaniem
i logistyką, zabezpieczeniami, usługami, sprzedażą hurtową i detaliczną.
W roku 2012 i kolejnych latach przewidujemy wzrost popytu na kolorowe
drukarki POS oraz drukarki etykiet RFID. Szanse na skuteczną ekspansję mają
przede wszystkim urządzenia gwarantujące nadruk uniwersalnych etykiet, które
będzie można zidentyfikować zarówno wizualnie, jak i za pomocą klasycznych
czytników kodów kreskowych oraz bezprzewodowych anten systemu RFID. Ceny
drukarek etykiet są już na tyle przystępne, że ich oferta może być kierowana
nie tylko do największych firm i podmiotów instytucjonalnych, ale także do
małych i średnich przedsiębiorstw zainteresowanych niskonakładowym
nadrukiem etykiet, kuponów rabatowych, promocyjnych, etykiet personalizowanych
ze zdjęciem, identyfikatorów nadgarstkowych etc.

Trzeba pamiętać, że na przekonaniu klienta do nabycia
drukarki etykiet rola resellera czy integratora się nie kończy. Sprzedaż
urządzenia wiąże się nie tylko z dostawą materiałów eksploatacyjnych
(atramentów i etykiet), ale także bardzo często z wcześniejszym
wdrożeniem całego systemu informatycznego i dostosowaniem oferowanego
rozwiązania do potrzeb konkretnego użytkownika, np. w zakresie
wykorzystania technologii RFID, sprzedaży terminali i anten lub bramek
RFID. Przygotowaliśmy dla resellerów atrakcyjny program partnerski oraz system
szkoleń dotyczących skutecznej promocji i marketingu produktów.

 

 

Paweł Rybarczyk podkreśla, że przyspieszenie wdrażania
zautomatyzowanych procesów oznaczania produktów z pewnością przełoży się
na wzrost popytu na drukarki etykiet. Tomasz Sass natomiast już obecnie zauważa
wzmożone zainteresowanie urządzeniami do druku etykiet RFID (ze zintegrowanym
układem zapisującym dane na miniaturowym chipie naklejonym pod etykietą).

Edukacja resellerów i enduserów

Szkolenia związane ze sprzedażą drukarek etykiet są
niezwykle istotne zarówno dla przedsiębiorców, którzy nimi handlują, jaki
i dla ich klientów. Paweł Rybarczyk uważa, że zwykle nabywca nie jest
zdecydowany, jakie rozwiązanie będzie dla niego najlepsze. Wtedy wszystko zależy
od wiedzy i doświadczenia resellera. Katarzyna Idzkiewicz dodaje, że
większość użytkowników kojarzy jednoznacznie drukarki etykiet
z oznakowaniem, ale nie wszyscy wiedzą jak je wykorzystać w firmie.
Nowe Media, dystrybutor drukarek Primera, chce zadbać o szkolenia
partnerów, aby mogli profesjonalnie oferować te urządzenia swoim klientom
– wychodzić z inicjatywą do odbiorcy, a nie wyłącznie odpowiadać
na pytania. Szkolenia w tej dziedzinie są ważne nie tylko dla resellerów
czy integratorów. Również dla dystrybutorów, stanowią bowiem sposób dotarcia do
potencjalnego klienta.

Paweł Rybarczyk

Product Manager Datamax-O’Neil w RRC

W przypadku produktów Datamax-O’Neil wzrost sprzedaży był
bardzo duży, trzeba jednak wziąć pod uwagę, że to dopiero początki naszej
dystrybucji tej marki. Trudno powiedzieć, ile drukarek etykiet wchłonął polski
rynek, a tym bardziej przewidywać, ile zostanie sprzedanych
w 2012 r. Obecnie obserwujemy ciągły wzrost popytu i sądzę, że
ostatecznie tegoroczny wynik będzie zbliżony do zeszłorocznego.

Ważnym trendem w tym segmencie rynku jest druk za
pomocą urządzeń przenośnych. Funkcjonalność takich drukarek zostanie szybko
doceniona przez pracowników mobilnych – handlowców, inkasentów, kurierów
itp. Nie należy też zapominać o technice radiowej identyfikacji (RFID),
która ma mnóstwo potencjalnych zastosowań. Będzie coraz częściej wykorzystywana
nie tylko w przemyśle i logistyce, ale także np. w bibliotekach,
biurach. Przyspieszenie wdrażania modelu zautomatyzowanych procesów oznaczania
produktów z pewnością przełoży się na wzrost popytu na drukarki etykiet.

Ze zbytem drukarek
etykiet wiąże się sprzedaż materiałów eksploatacyjnych, w przypadku
których marże są jeszcze większe niż w przypadku sprzętu. Szczególnie dużo
materiałów eksploatacyjnych zużywają drukarki przemysłowe o wysokiej
wydajności, przeznaczone do pracy ciągłej przez wiele godzin. Dodatkowe szanse
na zarobek daje możliwość prowadzenia serwisu i dokonywania przeglądów
okresowych drukarek.

Większość resellerów ma w ofercie zestaw składający się
z przenośnego komputera, drukarki oraz aplikacji, dzięki czemu mogą
dostarczyć klientowi pełne rozwiązanie. Zapewniają zatem dużo więcej niż
„sprzedaż pudełek”.

Adam Lasota

Business Solution Account Manager, Epson Europe

Rosnącą popularnością
cieszą się rozwiązania zapewniające nie tylko oznaczanie, lecz również
wyróżnianie produktu lub zwiększanie jego rozpoznawalności. Chodzi tu
o zastosowania w szeroko rozumianym sektorze retail, a także
w logistyce i medycynie. Oznaczanie kolorem w dużym stopniu
ułatwia identyfikację oraz szybsze odnalezienie właściwego materiału albo
przedmiotu. Nie jest tajemnicą, że największe możliwości zarabiania ma ten, kto
oferuje rozwiązania niestandardowe, ale również najbardziej uniwersalne. Dzięki
zastosowaniu kolorowych drukarek etykiet EPSON TM-C3400 oraz wodoodpornych
kolorowych nadruków na różnorodnych nośnikach nasi partnerzy mogą zarabiać dużo
więcej niż na standardowych produktach termicznych wiodących producentów.

Lista zastosowań drukarek etykiet i rozwiązań, których
są elementem, jest bardzo długa i nadal otwarta. Najwięcej można
oczywiście zarobić na rozwiązaniach innowacyjnych oferowanych przez
wyspecjalizowane firmy. Do najbardziej popularnych zastosowań urządzeń Epsona
zalicza się m.in. drukowanie wizytówek w małych i średnich nakładach,
kolorowych etykiet na krótkie serie kosmetyków lub żywności, kolorowych etykiet
samoprzylepnych na produkty chemiczne. Obserwujemy również rosnące
zainteresowanie w sektorze edukacyjnym oraz medycznym.

Jak
resellerzy sprzedający systemy, których elementem są drukarki etykiet, mogą
wyróżnić swoją ofertę? Już zastosowanie kolorowej drukarki atramentowej,
umożliwiającej użycie różnorodnych nośników, wyprodukowanie kolorowych wydruków
odpornych na działanie wody, wykorzystywanie mediów w roli
i w formie składanki i nośnika o zmiennej szerokości (od 30
do 112 mm) powoduje, że rozwiązanie jest inne niż pozostałe. Zapewniamy
partnerom bezpłatne testy drukarek, wspieramy rozwój aplikacji, pomagamy
przygotować szacunki kosztów eksploatacji konkretnych zestawów.

 

 

– Obok kampanii reklamowo-informacyjnych szkolenia są
bardzo istotnym elementem
– wyjaśnia Adam Lasota, Business Solution Account
Manager w Epsonie. – Konieczne jest zaprezentowanie rozwiązania, jego
silnych i słabych stron w poszczególnych zastosowaniach. Podczas
szkoleń partnerzy poznają produkty, dzięki czemu uczą się do maksimum
wykorzystywać ich możliwości w oferowanych rozwiązaniach.

Piotr Ponganis

Country Representative Poland, Czech Republic and Slovakia,
Intermec Technologies

Polski rynek drukarek
etykiet ma ogromny potencjał. Sprzedaż drukarek mobilnych Intermec
w 2011 r. okazała się wyższa o 20 proc. niż w roku
poprzednim. Wzrost ten był uwarunkowany przede wszystkim zwiększeniem sprzedaży
mobilnej w segmencie FMCG. Dziś system sprzedaży mobilnej nie jest
wyłącznie domeną największych graczy, bo coraz częściej lokalne przedsiębiorstwa
średniej wielkości wyposażają swych handlowców w terminale lub drukarki
przenośne. Zjawisko to widać wyraźnie np. w firmach kurierskich.
Przedsiębiorcy decydują się na zwiększenie funkcjonalności swoich systemów
sprzedaży przez wyposażanie przedstawicieli w drukarki, gdyż pozwala to im
efektywniej zarządzać płatnościami. Natychmiastowe wydrukowanie paragonu lub
faktury umożliwia przyspieszenie płatności nawet o kilka dni.

Te tendencje rynkowe
oznaczają szansę dla resellerów, bo mogą oferować wiele usług dodatkowych, np.
zarządzanie drukarkami. Obserwujemy wzrost popularności tego typu usług,
w ramach których resellerzy zarządzają coraz większą liczbą funkcji.

Intermec ściśle współpracuje z resellerami. Partnerzy,
którzy stosują dostarczany przez nas sprzęt w swoich systemach, mają
gwarancję korzystania z urządzeń najwyższej jakości, a także
z serwisu. Równocześnie wspieramy resellerów swoim know-how. Partnerzy
mogą liczyć na pomoc zespołów konsultantów Intermecu, specjalizujących się
w określonych segmentach rynku, np. medycznym, pocztowym, logistycznym.

Coraz większą rolę w naszej strategii odgrywają
szkolenia, są istotnym elementem oferty. Pozwalają partnerom zwiększyć
konkurencyjność na rynku, m.in. dzięki zastosowaniu efektywnych technik, np. webowych
i multimedialnych. Ten segment oferty Intermec będzie w dalszym ciągu
intensywnie rozwijał.

Katarzyna Idzkiewicz

Marketing Coordinator, Brother

Rok 2011 był dla nas
bardzo udany. Zanotowaliśmy 25-proc. wzrost sprzedaży zarówno urządzeń do druku
etykiet, jak i materiałów eksploatacyjnych. W zeszłym roku
poszerzyliśmy ofertę o kilka urządzeń przeznaczonych do biur, np. QL-700,
P-touch 2030VP i P-touch 2730VP. Jednak największy wpływ na zwiększenie
zbytu miały urządzenia przeznaczone dla specjalistów i pracowników
wykwalifikowanych. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również droższe modele,
co jest dla nas bardzo dobrą informacją, wpływa bowiem na wzrost sprzedaży
materiałów eksploatacyjnych. Podobnie jak w przypadku zwykłych drukarek,
liczba wydruków zwiększa się wraz z wartością urządzeń. W roku
bieżącym zakładamy wzrost sprzedaży na podobnym poziomie.

Z ostatnich badań wynika, że nasycenie rynku jest
stosunkowo niewielkie, co stwarza bardzo duże możliwości dla resellerów
i integratorów. Etykiety są wykorzystywane niemal w każdej dziedzinie
biznesu, zarówno w małych, jak i w dużych firmach. Klientów
należy szukać głównie wśród przedsiębiorców zajmujących się usługami
magazynowo-logistycznymi, w przemyśle ciężkim, medycznym. Również sektor
publiczny ma ogromny potencjał, gdyż digitalizacja często staje się
koniecznością, a do tego potrzebne są oznaczenia.

Sama sprzedaż urządzeń umożliwia generowanie bardzo wysokich
marż. To niezwykle istotne, gdyż drukarki etykiet to nadal niszowe produkty.
W ciągu najbliższych lat rynek będzie dojrzewał do takich rozwiązań,
dlatego warto ugruntować na nim swoją pozycję.

Szkolenia odgrywają istotną rolę w procesie decyzyjnym
o zakupie drukarki etykiet. Większość klientów kojarzy jednoznacznie
drukarki etykiet z oznakowaniem, ale nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak
je wykorzystać w firmie. W krajach zachodnich stanowią podstawowe
wyposażenie większości przedsiębiorstw i służą do drukowania nie tylko
kodów kreskowych, adresowania korespondencji, ale również do oznaczania
skrzynek rozdzielczych, żywności, próbek pobranych od pacjentów.
Niejednokrotnie prezentujemy klientom nie tylko drukarki, ale również
oprogramowanie dające wiele możliwości i zastosowań.