W wyniku przejęcia firmy McAfee producent procesorów zacznie działać na rynku oprogramowania antywirusowego. Rocznie wartość tego segmentu wynosi około 15 mld dol. W rękach Intela znajdą się także rozwiązania do zabezpieczania danych oraz systemy chroniące urządzenia przenośne.

TRZEBA ROSNĄĆ

Niewątpliwie dzięki fuzji z McAfee producent procesorów osiągnie efekt skali. W oficjalnych wypowiedziach przedstawiciele Intela mówią o szansie sprzedaży systemów zabezpieczających wszędzie tam, gdzie sprzedaje się procesory. Dzięki wiedzy i rozwiązaniom McAfee, firma wzmocni swoją obecność na rynku sprzętu służącego do łączenia się z Internetem (m.in. telefonów komórkowych, urządzeń bezprzewodowych, telewizorów, urządzeń medycznych i bankomatów), integrując w produkowanych układach zabezpieczenia przed zagrożeniami z sieci. Paul Otellini, dyrektor generalny Intela, w wypowiedziach dotyczących fuzji stwierdził, że rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa zaimplementowane w sprzęcie będą bardziej efektywne. Zdaniem René Jamesa, stojącego na czele Intel Software and Services Group, do której ma być wcielona firma McAfee, pozwolą one stawić czoła coraz poważniejszym zagrożeniom. Ponieważ liczba urządzeń, za pomocą których można połączyć się z Internetem, bardzo szybko się zwiększa, w opinii przedstawicieli obu przedsiębiorstw nie wystarcza już modernizacja rozwiązań ochronnych. Należy zasadniczo zmienić podejście do kwestii bezpieczeństwa IT. Komentujący dla CRN Polska fuzję Intela z McAfee reprezentanci producentów oprogramowania ochronnego podnoszą w wypowiedziach sprawę bezpieczeństwa informatycznego. – Staje się ona coraz bardziej istotna, zarówno z punktu widzenia producentów, jak i konsumentów – mówi Michał Iwan, dyrektor zarządzający F-Secure w Polsce. – Firmy coraz więcej obszarów działalności przenoszą do sieci, w związku z czym rozwój technologii związanych z ochroną danych staje się niezwykle ważnym elementem globalnej gospodarki. Szacuje się, że wartość światowego rynku oprogramowania zabezpieczającego w 2010 r. przekroczy 16,5 mld dol. Świadomość potencjału tego segmentu z pewnością miała wpływ na decyzję Intela dotyczącą zakupu McAfee. Zdaniem Piotra Kupczyka, dyrektora działu prasowego Kaspersky Lab, połączenie producentów dowodzi, że bezpieczeństwo znajduje się wśród zagadnień najważniejszych zarówno dla sektora B2B, jak i B2C.
– Z pewnością to przejęcie podnosi znaczenie ochrony IT w całym przemyśle komputerowym – wtóruje mu Paweł Kotowski, Country Manager Panda Security. – Zawsze twierdziliśmy, że ochrona powinna być jednym z kluczowych zagadnień IT nowej generacji. Urszula Druett, Business Development Manager C&E Europe z firmy Sophos, uważa, że nabycie McAfee przez Intela świadczy, iż segment zabezpieczeń jest atrakcyjny dla inwestorów. Dlatego Intel zdecydował się zapłacić tak wysoką cenę. – Intel nabył McAfee w celu wzmocnienia potencjału wzrostu, by sprostać wyzwaniom zwiększenia udziałów w rynku – utrzymuje Urszula Druett. Jarosław Samonek, Regional Manager CEE – Enterprise w Trend Micro, dodaje: – Popularność urządzeń mobilnych i tendencja użytkowników do częstego łączenia się z Internetem wymusza stosowanie najbardziej aktualnych i specjalizowanych zabezpieczeń, które chronią urządzenie, dane użytkownika, transakcje i operacje wykonywane za pomocą przenośnego sprzętu. Posunięcie Intela jest wyraźnym sygnałem dla branży i inwestorów, że bezpieczeństwo to fundament opracowywania przyszłych technologii, produktów i świadczenia usług on-line.

Urszula Druett

URSZULA DRUETT
Business Development Manager C&E Europe, Sophos

Przejęcie McAfee może mieć wpływ na klientów korporacyjnych tej firmy, jako że Intel kieruje się w stronę szerszych platform, zawierających mechanizmy bezpieczeństwa wbudowane w sprzęt dla konsumentów, telefony, bankomaty oraz inne urządzenia. Możliwe, że to w dużym stopniu odwróci uwagę od obsługi dotychczas współpracujących z McAfee przedsiębiorstw oraz kanału. Jest mało prawdopodobne, by McAfee zachował swój pierwotny charakter – firmy oferującej rozwiązania zabezpieczające. Możemy się spodziewać wycofania linii produktów i pozbawienia partnerów McAfee dotychczasowych przywilejów.

Piotr Chrobot

PIOTR CHROBOT
Country Manager Symanteca

Z powodu stałego wzrostu cyberprzestępczości rynek systemów bezpieczeństwa ma niezwykle istotne znaczenie dla całej branży IT. Zapowiedź przejęcia McAfee przez Intela świadczy o nasilającej się potrzebie ochrony cyfrowych informacji, wykraczającej poza tradycyjne zabezpieczanie komputerów. Jest także potwierdzeniem słuszności strategii obranej przez Symanteca, polegającej na zapewnieniu pełnego bezpieczeństwa danych, informacji oraz tożsamości użytkowników, niezależnie od miejsca czy stosowanego urządzenia.
Jesteśmy firmą, która zajmuje się przede wszystkim ochroną informacji, nie zaś systemu bądź sprzętu. Uważam, że zarówno my, jak i inni gracze na rynku, możemy wykorzystać przejęcie McAfee przez Intela w pozytywny dla siebie sposób.

 

KONKURENCJA ZAGROŻONA?

Choć przedstawiciele Intela informują, że pozostaną otwarci na współpracę z innymi producentami systemów bezpieczeństwa informatycznego, trudno nie zadać pytania, czy tak rzeczywiście będzie. Zachodzi obawa, że w przyszłości, po przejęciu McAfee, rozwiązania tej firmy mogą być dostosowywane do układów Intela. Przedstawiciele polskich oddziałów producentów oprogramowania zabezpieczającego choć bardzo ostrożnie wypowiadają się na temat połączenia, zwracają uwagę na tę kwestię.
– Według mnie długofalowym celem będzie zaprojektowanie ulepszonego systemu bezpieczeństwa, opartego na współpracy sprzętowej, a być może również systemów ochrony układów mikroprocesorowych – mówi Paweł Kotowski z Panda Security. – W tej sytuacji ważne jest, aby zarówno przemysł komputerowy, jak i organy kontrolne uważnie monitorowały poczynania Intela, w celu wykrycia ewentualnych praktyk monopolistycznych. Jeśli technologia łącząca systemy software’owe i sprzętowe zostanie otwarta dla wszystkich producentów, będzie to świetna wiadomość dla użytkowników. Urszula Druett z Sophosa jest zdania, że na razie fuzja niewiele zmieni na rynku. Jednak w przyszłości mogą się pojawić wątpliwości, jak skutecznie Intel będzie w stanie zintegrować ofertę McAfee ze swoimi produktami. – Istnieje ryzyko, że Intel nastawi się na rozwiązania bezpieczeństwa wbudowane w chipie – twierdzi przedstawicielka Sophosa. Dodaje jednak: – Natomiast autorzy złośliwego oprogramowania są coraz bardziej skoncentrowani na warstwie internetowej. McAfee w rękach Intela może wobec tego nie sprostać fali nowych zagrożeń w sieci. Jarosław Samonek uważa, że strategia rozwoju Intela, choć wielu mogła zaskoczyć, jest zrozumiała i uzasadniona, jeśli vendor chce oferować swoje produkty na rynku urządzeń mobilnych. Przedstawiciel Trend Micro jest także zdania, że kupno McAfee przez Intela może oznaczać dla konkurencji olbrzymią szansę na przejęcie klientów producenta oprogramowania antywirusowego i zwiększenie udziału w rynku. Michał Iwan z F-Secure podkreśla, że rynek oprogramowania zabezpieczającego jest potężny i wciąż dynamicznie się rozwija. Fuzje czy przejęcia na rynku informatycznym stanowią naturalną część tego procesu. – To droga, którą my wybraliśmy wiele lat temu. Aby się rozwijać, firmy dostarczające rozwiązania ochronne nie mogą działać pojedynczo, potrzebują solidnych partnerów – zapewnia Michał Iwan. Łukasz Nowatkowski, dyrektor techniczny G Data Software, dodaje: – Konkurencyjne rozwiązania istnieją i będą istnieć. Walka trwa i jest normalnym zjawiskiem występującym w nowoczesnych i rozwijających się segmentach rynku.

Jarosław Samonek

JAROSŁAW SAMONEK
Regional Manager CEE – Enterprise, Trend Micro

Każde przejęcie niesie ze sobą ryzyko – utraty części klientów, konieczności zmiany strategii, integracji ludzi, infrastruktury, produktów. W tym przypadku łączą się przedsiębiorstwa odmienne pod względem stylu zarządzania i kultury organizacyjnej. Sukces tej operacji zależy więc od skutecznej ich integracji, a doświadczenie uczy, że to bardzo trudne, szczególnie w krótkim czasie. Z tego względu przejęcie McAfee przez Intela może oznaczać dla konkurencji olbrzymią szansę na przechwycenie klientów i zwiększenie udziału w rynku. Konsekwencje połączenia będą widoczne dopiero po pewnym czasie. W krótkim okresie będziemy obserwować wzmożoną aktywność firm konkurencyjnych, wykorzystujących zaistniałą sytuację.

Piotr Kupczyk

PIOTR KUPCZYK
dyrektor działu prasowego Kaspersky Lab

McAfee był największym niezależnym producentem rozwiązań do ochrony danych, a Kaspersky Lab znajduje się wśród kandydatów do zajęcia tego miejsca w najbliższej przyszłości. Uważamy, że systemy ochronne są szczególnym rodzajem biznesu i długoterminowy sukces mogą tutaj osiągnąć wyłącznie firmy, które całkowicie poświęcą się tej działalności. Teraz, gdy jeden z najważniejszych producentów sprzętu dodał nowy element do swojej strategii biznesowej przez przejęcie dużego gracza z sektora bezpieczeństwa IT, stało się oczywiste, że rywalizacja między przedsiębiorstwami z branży zaostrzy się, co z kolei doprowadzi do jeszcze szybszego rozwoju rynku oprogramowania do ochrony danych. To pozytywna zmiana zarówno dla klientów, jak i producentów.

 

ATRAKCYJNY MCAFEE

Według informacji od Intela producent antywirusów będzie kontynuował działalność, a jego technologie posłużą między innymi do obsługi serwerów on-line i świadczenia usług związanych z chmurą obliczeniową. Od 18 miesięcy firmy pracowały nad wspólnym produktem, którego premiera odbędzie się już w 2011 r. Dla Intela, który zdecydował się kupić McAfee, nie bez znaczenia było też to, że producent systemów zabezpieczających w lipcu nabył spółkę TenCube, a wcześniej, w czerwcu, firmę Trust Digital. TenCube był dostawcą usługi bezpieczeństwa mobilnego WebSecure, która umożliwia zdalne odnalezienie telefonu komórkowego, jego blokadę oraz backup i wyczyszczenie danych. Trust Digital działał w podobnym obszarze. Firma była dostawcą rozwiązań, które pozwalają przedsiębiorstwom wdrożyć funkcje centralnego zarządzania smartphonami i innymi urządzeniami mobilnymi. – W ostatnim roku w smartphonach i innych urządzeniach mobilnych zastosowano wiele innowacji. Mając ponad 20-letnie doświadczenie w zabezpieczaniu sprzętu, na którym działają użytkownicy końcowi, niemal dziesięcioletnie w zabezpieczaniu urządzeń przenośnych i szeroką sieć partnerów, możemy udostępnić najszerszą na rynku platformę mobilną – mówił po przejęciu TenCube Todd Gebhard, wiceprezes McAfee. Niedługo po tym wydarzeniu producenta systemów bezpieczeństwa, bogatszego o rozwiązania TenCube i Trust Digital, wciela w swoje struktury Intel. – Mamy ambitne plany jeśli chodzi o segment urządzeń mobilnych, szczególnie smartphonów – mówi Pavel Svoboda, Intel PR Manager Central and Eastern Europe. – Dlatego McAfee po połączeniu z firmami działającymi na rynku usług związanych z bezpieczeństwem mobilnym, m.in. z Trust Digital, stał się dla nas jeszcze atrakcyjniejszy.

Paweł Kotowski

PAWEŁ KOTOWSKI
Country Manager Panda Security

Czas pokaże, czy przejęcie będzie miało pozytywne, czy negatywne skutki dla klientów McAfee i Intela, dla ich partnerów, pracowników i akcjonariuszy, ale z pewnością po tym wydarzeniu wzrośnie znaczenie ochrony IT w całym przemyśle komputerowym. Zawsze twierdziliśmy, że ochrona powinna być jednym z kluczowych zagadnień IT nowej generacji. Tak jak w przypadku większości podobnych transakcji, ocena użytkowników i akcjonariuszy będzie zależeć od integracji firm i zdolności Intela do sprzedaży detalicznej produktów marki McAfee. Ważne pytanie: co Intel zrobi z klientami biznesowymi McAfee? Jeśli będzie ich dalej obsługiwał, jaką przyjmie wobec nich strategię? I czy poradzi sobie z cyberzagrożeniami? Zastanawiam się, dlaczego McAfee sprzedano właśnie teraz. Wprawdzie przez ostatnie lata przedsiębiorstwo miało dobre wyniki, lecz wymagania rynku były coraz większe. Myślę, że McAfee miał problem z rywalizacją z Symantekiem w segmencie klientów biznesowych. Poza tym boleśnie odczuł konkurencję z firmami oferującymi rozwiązania konsumenckie oraz dla sektora MSP, co zagroziło jego przychodom.

Michał Iwan

MICHAŁ IWAN
dyrektor zarządzający F-Secure

Przejęcie przez Intela firmy McAfee to z pewnością jasny sygnał, że systemy zabezpieczające są dziś perspektywicznym biznesem. W przypadku F-Secure ta decyzja nie wpłynie na zmianę strategii ani polityki działania. Wynika to z przyjętej kilka lat temu drogi rozwoju współpracy z operatorami i dostawcami Internetu. Dziś mamy 200 partnerów w ponad 50 krajach, którzy tworzą swoisty ekosystem ze sprawnie działającą platformą wymiany wiedzy i doświadczeń. Dlatego przejęcie McAfee przez Intela nie odbije się na naszej pozycji. Rynek oprogramowania zabezpieczającego jest potężny i wciąż dynamicznie się rozwija. Fuzje czy przejęcia stanowią naturalną część tego procesu. Aby się rozwijać, firmy dostarczające rozwiązania ochronne nie mogą działać pojedynczo, potrzebują solidnych partnerów. Niemniej jednak, aby bardziej precyzyjnie określić konsekwencje kroku Intela dla rynku, musimy poczekać na oficjalne informacje o kolejnych posunięciach, w tym również dotyczących rozwoju funkcjonalności programów McAfee.

Łukasz Nowatkowski

ŁUKASZ NOWATKOWSKI
dyrektor techniczny G Data Software

Polski rynek przyjmie posunięcie Intela bez większego entuzjazmu. Nie o to w tym przejęciu chodzi. Można spekulować, co się stanie i jak ono wpłynie na producentów oprogramowania zabezpieczającego, ale nic nadzwyczajnego w ciągu następnych kilku lat się nie wydarzy. Intel, jako producent rozwiązań sprzętowych, wykorzysta pewnie patenty firmy McAfee. Jego nowy oddział zajmie się projektowaniem oprogramowania zabezpieczającego pod marką McAfee i będzie je oferował odbiorcom w niezmienionej formie. Intel nie będzie musiał pozyskiwać partnerów strategicznych dostarczających rozwiązania zabezpieczające do oprogramowania serwerów, desktopów. Czas pokaże, w jaki sposób przejęcie producenta wpłynie na firmy działające w sektorze ochrony danych na polskim rynku. W tej chwili, jako jeden z dostawców oprogramowania antywirusowego, nie zmieniamy polityki w związku z tym wydarzeniem i nadal będziemy docierać ze swymi produktami do klientów przez kanał resellerski.