Przekonanie klienta, dla którego niska cena od lat stanowi najważniejszy czynnik decydujący o wyborze wyświetlacza, do zakupu produktu z wyższej półki, to nie jest łatwe zadanie. Jednak wraz z coraz wyraźniejszym trendem „zdrowego trybu życia” funkcje monitorów EIZO związane z komfortem użytkowania stają się mocnym atutem sprzedażowym przemawiającym do coraz większej grupy klientów. Wynika to z kilku czynników, a jednym z kluczowych jest rosnąca liczba ludzi, którzy chcą chronić swój wzrok. Ten trend wspomagają między innymi reklamy rozmaitych medykamentów, które mają poprawiać komfort widzenia.

– To zwiększa świadomość klientów końcowych i przekłada się na ich zainteresowanie funkcjami zaimplementowanymi w monitorach EIZO, takimi jak na przykład tryb „paper” – komentuje Paweł Waszniewski, Product Manager w Alstorze, który jest wyłącznym dystrybutorem EIZO w Polsce.

 

Zaczyna się od góry

Wyświetlacze EIZO można coraz częściej spotkać na biurkach menedżerów wyższego szczebla. To, czy będą w nie wyposażane osoby na niższych stanowiskach, w dużej mierze zależy od zaangażowania resellerów w uświadamianie pracodawcom i pracownikom wpływu wielogodzinnej pracy przed ekranem monitora na ich zdrowie.

Zdaniem Pawła Waszniewskiego do wyboru monitora EIZO łatwiej niż jeszcze jakiś czas temu przekonać użytkowników prywatnych, którzy tworzą nową grupę klientów producenta. Są po prostu coraz bardziej wrażliwi na argumenty dotyczące ochrony wzroku. Szczególnie gdy uświadomi się im, że korzystanie z wyświetlacza nie kończy się po ośmiu godzinach przebywania w pracy. Po powrocie do domu wielu ponownie zasiada do biurka, przeglądając Internet, oglądając filmy lub grając w gry wideo, ewentualnie realizując swoje pasje, związane np. z fotografią.

Nowi nabywcy monitorów EIZO

Klienci instytucjonalni (pod wpływem argumentów dotyczących prozdrowotnych cech monitorów, podnoszących w efekcie wydajność pracowników) – pracownicy biurowi wyższego szczebla, np. menedżment instytucji finansowych.

Klienci indywidualni (pod wpływem trendów promujących prowadzenie zdrowego trybu życia) – pasjonaci gier i fotografii (dla obu grup jest oddzielna linia monitorów), zwykli użytkownicy, korzystający z komputerów również po godzinach pracy.

 

Na co może liczyć klient?

Monitory japońskiego producenta dla klientów innych niż profesjonaliści mają odpowiednio niższe ceny, a zaimplementowane w nich funkcje podnoszące komfort użytkowania zostały dopasowane do trzech grup odbiorców. Seria FlexScan EV jest przeznaczona dla użytkowników biurowych, EIZO Foris – dla graczy, a linia ColorEdge CS to oferta dla pasjonatów fotografii.

Na jakie funkcje związane z ochroną wzroku może liczyć klient, kupując monitor EIZO? Na przykład na redukcję migotania obrazu. Do walki z tym niezdrowym dla oczu czynnikiem producent monitorów zaprojektował hybrydowy układ zasilania podświetlenia, który działa w różnych zakresach jasności monitora i redukuje kłopotliwy efekt niemal do zera. Warte uwagi jest także rozwiązanie zmniejszające emisję światła niebieskiego, za którą odpowiada podświetlenie LED-owe. Modele EIZO serii EV są zaopatrzone w czujnik automatycznie regulujący jasność monitora, w zależności od pory dnia i oświetlenia pokoju, w którym działa monitor. W wyświetlaczach zaimplementowano również rozwiązanie umożliwiające ich mocne ściemnienie (rzecz trudna do uzyskania w podświetleniu LED-owym, bez efektu migotania diod). Monitory japońskiego producenta są także wzbogacone o funkcję automatycznego ustawienia parametrów obrazu najlepszych do pracy z różnymi aplikacjami.

>>> Trzy  pytania do…

Pawła Waszniewskiego, Product Managera EIZO, Alstor

 

CRN Dlaczego resellerzy, którzy skupiali się na sprzedaży najprostszych monitorów, powinni patrzeć w kierunku specjalistycznych wyświetlaczy?

Paweł Waszniewski Rynek zalewa tani sprzęt, co dotyczy również monitorów. Dlatego coraz trudniej je sprzedać. Warto więc podnieść swoje kompetencje i proponować klientom bardziej zaawansowany sprzęt. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Z doświadczenia wiem, że czasem wystarczy kilka, kilkanaście minut treściwej rozmowy, aby przekonać klienta do zakupu produktów EIZO. Trzeba po prostu umieć w sposób rzeczowy i zwięzły przedstawić klientowi ich zalety. Sam partner powinien też być użytkownikiem tych monitorów. Właściwie to jest najlepsza droga, aby przekonać się, że to, co piszemy o wyświetlaczach EIZO, jest zgodne z rzeczywistością.

 

CRN Różni producenci monitorów nie stronią od podkreślania funkcji mających pozytywny wpływ na samopoczucie użytkownika. Dlaczego klient, idąc za radą partnera, miałby sięgnąć akurat po EIZO?

Paweł Waszniewski Technologie EIZO mają rzeczywisty zbawienny wpływ na wzrok. Producent zastosował je jako pierwszy, ma więc w tym względzie ogromne doświadczenie. Obecnie implementuje kolejne nowinki, wprowadzając dodatkowe udogodnienia. Warto podkreślić, że w wielu monitorach, funkcja przyciemniania/
/rozjaśniania ekranu, która bywa przedstawiana jako prozdrowotna, jest związania z oszczędzaniem energii i na nic innego realnie nie wpływa. Doświadczenie EIZO sięga 2002 r., kiedy producent zaczął współpracować ze szpitalami i ośrodkami naukowymi nad monitorami medycznymi. To prekursor, którego śladem podążają inni producenci.

 

CRN Alstor właśnie zakończył remont Galerii EIZO. Co się zmieniło?

Paweł Waszniewski Galeria rozrosła się dwukrotnie. Oprócz części wystawowej powstała wygodna przestrzeń na warsztaty, wykłady, prezentacje dotyczące monitorów – również domowych i biurowych. Idziemy w kierunku coraz lepszego prezentowania monitorów EIZO, co pomoże w biznesie nam i naszym partnerom.

 

Strony, na które warto zajrzeć…

www.alstor.pl

www.eizo.pl

www.pracujkomfortowo.pl

– Sumaryczne działanie tych funkcji niweluje negatywny wpływ pracy przy monitorze na nasz wzrok, a co za tym idzie na samopoczucie oraz wydajność – mówi Paweł Waszniewski. – Klienci wykazują coraz większe zainteresowanie tą kwestią, więc argumenty sprzedażowe resellerów odnoszące się do ergonomii monitorów EIZO nie będą trafiać w próżnię.

 

Teoria i testy

Partner, który chce sprzedawać monitory japońskiej marki, musi na bieżąco uzupełniać swoją wiedzę o tych produktach. Ciągle bowiem pojawiają się nowości związane z ich rozwojem technologicznym, a klient, który ma wydać na wyświetlacz więcej niż dotychczas, będzie chciał wiedzieć, za co tak naprawdę płaci. Źródłem solidnych informacji są szkolenia organizowane przez Alstor, wyłącznego dystrybutora EIZO. Są one darmowe, a jeśli sytuacja tego wymaga, mogą być przeprowadzone u resellera.

Do propartnerskich działań wspomagających sprzedaż japońskich monitorów należy również inwestycja Alstor w rozwój Galerii EIZO w Warszawie. Dystrybutor podkreśla swój udział w licznych targach i wystawach, podczas których klienci końcowi mogą uzyskać informacje z pierwszej ręki. Deklaruje też pomoc resellerom w kontaktach z potencjalni nabywcami. Jeśli partner z jakichś przyczyn sam nie może zaprezentować monitorów swojemu klientowi, zrobią to w jego imieniu specjaliści Alstor. Jednocześnie dystrybutor zachęca resellerów do tworzenia własnych zasobów demo. Nie muszą jednak inwestować w testowy sprzęt od razu, ponieważ istnieje możliwość wypożyczenia urządzeń z puli dystrybutora.

Więcej informacji:

Paweł Waszniewski, Product Manager EIZO, Alstor,

p.waszniewski@eizo.com.pl