Najwięksi eksporterzy w polskim IT

Comarch sprzedaje najwięcej za granicą spośród polskich firm z sektora informatycznego. Krakowska spółka w 2017 r. wypracowała poza krajem 350,6 mln zł rocznych obrotów – wynika z nowego raportu ITwiz Best 100. Udział zagranicznych wyników w jej przychodach jest bliski 50 proc., chociaż w 2016 r. był nieco większy (48,2 proc.) niż w 2017 r. (46,9 proc.).

Największymi eksporterami są dostawcy rozwiązań i firmy software’owe. Zagraniczni klienci kupujący polskie produkty to przede wszystkim podmioty europejskie, reprezentujące głównie sektor finansowy, TMT, handel i przemysł.

Spośród dystrybutorów najwyżej uplasowało się Eptimo (pozycja 13 w rankingu eksporterów), które za granicą osiągnęło dokładnie 50 proc. przychodów ze 123,4 mln zł uzyskanych w 2017 r. W 2016 r. odsetek ten był nawet wyższy (55,6 proc.). Wysoki udział sprzedaży za granicą ma również Bakotech – w 2017 r. wyniósł on 42,8 proc. z 10,68 mln zł przychodów firmy.

Źródło: raport ITWiz Best 100 2018

 

 

Drukarki 3D: pierwszy spadek w historii

Światowe dostawy drukarek osobistych i biurkowych 3D w I kw. 2018 r. zmalały po raz pierwszy w historii w ujęciu rok do roku. Rynek wchłonął o 3 proc. mniej urządzeń niż rok wcześniej – ustalił Context w raporcie z lipca br. Do modeli osobistych i biurkowych analitycy zaliczają sprzęt w cenie do 2,5 tys. dol.

Zdaniem Contextu spadek jest raczej anomalią niż trendem, ale może niepokoić branżę. W ostatnich latach tanie drukarki 3D cieszyły się popularnością na rynku edukacyjnym, wśród hobbystów, a także w zastosowaniach profesjonalnych. Co ciekawe, wzrost sprzedaży utrzymywał się pomimo braku konsumenckiej bazy klientów chętnych do zakupu takiego sprzętu. Dobrym barometrem popytu okazały się platformy crowdfundingowe. W minionych kwartałach spadała liczba udanych kampanii, co można tłumaczyć niewielką ilością innowacji w drukarkach 3D w ostatnich latach.

Tymczasem sprzedaż urządzeń przemysłowych i profesjonalnych nadal rośnie (+14 proc. w I kw.). Maszyny przemysłowe 3D, czyli w cenie ponad 100 tys. dol. za sztukę, stanowią główny czynnik rozwoju rynku, generując ok. 70 proc. światowych przychodów ze sprzedaży drukarek 3D. Często takie urządzenia są sprzedawane użytkownikom bezpośrednio przez producentów. Jest to sprzęt wykorzystywany także do produkcji seryjnej.

Z kolei według IDC światowy rynek druku 3D (sprzęt, materiały eksploatacyjne i usługi) będzie rósł średnio o 18,4 proc. co roku przez najbliższe cztery lata, osiągając wartość 23 mld dol. w 2022 r. Sprzedaż urządzeń wygeneruje 7,8 mld dol. przychodu, materiałów – 8 mld dol., usług – 4,8 mld dol., reszta przypadnie na oprogramowanie.

Źródło: Context, IDC

 

 

E-handel: klienci patrzą za granicę

Polskim sklepom z elektroniką zagraża zagraniczna konkurencja – wynika z raportu „E-commerce w Polsce 2018. Gemius dla e-Commerce Polska”. W serwisach poza krajem sprzęt komputerowy nabyło (w ciągu minionych 12 miesięcy) 18 proc. internautów kupujących online, natomiast do takich zakupów w przyszłości przymierza się aż 49 proc. respondentów – to rekord wśród wszystkich kategorii produktów. Oprogramowanie zamówiło za granicą 7 proc. polskich użytkowników, a telefony, smartfony, tablety i akcesoria GSM – 25 proc. (ich nabycie u sprzedawców poza Polską planuje odpowiednio 34 proc. i 40 proc. pytanych).

29 proc. osób kupujących w ciągu minionych 12 miesięcy nabyło online sprzęt komputerowy (w kraju lub za granicą), 32 proc. – telefony, smartfony, tablety i akcesoria GSM, a 21 proc. – oprogramowanie. Podobny odsetek pytanych (odpowiednio 27 proc., 26 proc. i 20 proc.) zamierza w przyszłości zamawiać przez Internet wymienione produkty.

Oznacza to, że zainteresowanie zakupami elektroniki w e-handlu utrzymuje się ostatnio na podobnym poziomie. W ub.r. 32 proc. respondentów pytanych, czy kiedykolwiek kupili w przeszłości komputery przez Internet, odpowiedziało „tak”. Badanie przeprowadzono na przełomie marca i kwietnia 2018 r.

 

Źródło: Gemius, raport „E-commerce w Polsce 2018”

 

1 mld zł na rynku leasingu IT

Przedsiębiorcy wydają coraz więcej na zakupy IT finansowane leasingiem. W bieżącym roku suma takich inwestycji ma przekroczyć próg miliarda złotych, sięgając 1,052 mld zł – według prognozy Polskiego Związku Leasingu. Oznacza to wzrost o prawie 20 proc. wobec zeszłego roku (880 mln zł).

Biorąc pod uwagę cały polski rynek leasingu, największą grupą firm korzystających z tej formy finansowania (71 proc.) są MŚP o obrotach do 20 mln zł. Większość małych przedsiębiorców (62 proc.), tj. firm o obrotach do 5 mln zł, uważa leasing za bezpieczniejszy i bardziej przyjazny niż kredyt – wynika z raportu CBM Indicator.

 

Źródło: Związek Polskiego Leasingu

 

Bezpieczeństwo po polsku – słabo z usługami

W 2018 r. wartość polskiego rynku cyberbezpieczeństwa przekroczy 1,5 mld zł – prognozuje PMR. W ub.r. osiągnęła 1,3 mld zł, a w ciągu siedmiu lat zwiększyła się o ponad 0,5 mld zł. W 2017 r. wzrost budżetu na ten cel zadeklarowało 30 proc. dużych i 20 proc. średnich przedsiębiorstw. Wraz z całym ekosystemem związanym z bezpieczeństwem cyfrowym (jak pamięci masowe, rozwiązania do backupu i archiwizacji, usługi centrów danych, monitoring wizyjny, UPS) rynek jest wyceniany obecnie na ponad 5 mld zł.

Według ustaleń PMR w sprzedaży dominuje sprzęt, choć funkcjonalnie większe znaczenie ma oprogramowanie. Prawie 100 proc. MŚP sięga po software w celu cyberochrony, a urządzenia takie jak UTM przejmują to zadanie w dużych firmach.

Polski rynek różni się od światowego wysokim udziałem rozwiązań sieciowych i zabezpieczeń punktów końcowych, które firmy wdrażają i same nimi administrują. Dla większości badanych podstawą ochrony są program antywirusowy i zapora sieciowa. Niski pozostaje udział usług zarządzanych. Aż 80 proc. dużych i średnich firm zadeklarowało, że same kupują, wdrażają rozwiązania z zakresu cyberbezpieczeństwa i nimi zarządzają.

*Prognoza

Źródło: PMR, raport „Rynek cyberbezpieczeństwa w Polsce 2018. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2018–2022”