W 2014 r. przeprowadziliśmy badanie z udziałem 800 profesjonalistów z obszaru centrów danych z całego świata. Chcieliśmy poznać ich opinie na temat rozwoju trendów rynkowych i technologicznych, które ukształtują przyszłość branży. Po pięciu latach postanowiliśmy porozmawiać ponownie z uczestnikami i poznać ich obecną perspektywę. Dowiedzieliśmy się wielu istotnych rzeczy.

Scentralizowane czy rozproszone?

Jedno z pytań, które zadaliśmy podczas opracowywania pierwszego raportu Data Center 2025, brzmiało: „Czy centra danych skoncentrują się w regionach o niskich kosztach energii elektrycznej i chłodnym klimacie, czy też decyzje o lokalizacji będą zależeć od odległości od użytkownika?”. Innymi słowy: czy przetwarzanie danych będzie scentralizowane, czy rozproszone? Prawidłową odpowiedzią są oczywiście oba stwierdzenia.

Od 2014 r. obserwujemy powstawanie coraz większych obiektów chmurowych. Wyłoniła się klasa obiektów o hiperskali, opartych na różnych, innowacyjnych architekturach. Jednocześnie coraz większa liczba danych powstaje i jest konsumowana na obrzeżach sieci. Zjawisko to wymusza przenoszenie mocy obliczeniowej oraz masowej pamięci bliżej użytkowników i urządzeń. W ten sposób powstają centra danych w skali mini i mikro.

Zależność od chmury

Uczestnicy nowego wydania badania Data Center 2025 nieco skorygowali swoje prognozy, co do skali przetwarzania chmurowego. Oznacza to, że obecnie branża ma lepsze rozeznanie co do aplikacji pracujących efektywniej w chmurze. Panuje ogólne przekonanie, że chmura będzie odgrywać dominującą, ale nie wyłączną rolę, w przyszłości ekosystemu centrum danych.

Szybki rozwój edge computingu

Sieć brzegowa nie jest niczym nowym, ale ulega ciągłej ewolucji i się powiększa. Prawie każda branża donosi o ograniczeniach w obsłudze użytkowników i nowych technologii wynikających ze scentralizowanych infrastruktur IT.

Największym źródłem generowanych danych są czujniki mobilne i powstająca sieć 5G, która umożliwia wydajniejszą i efektywniejszą transmisję w obu kierunkach. Wielkość tego zjawiska odzwierciedla odpowiedź udzielona w 2019 r. na pytanie: „Ile obiektów obliczeniowych obecnie utrzymuje Państwa firma, a ile prognozuje obsługiwać w roku 2025?”. 20% respondentów spodziewa się wzrostu rzędu 400% lub więcej. Ale tak dramatycznie duże zmiany nie powinny zaskakiwać. Dane i aplikacje są coraz bardziej dostępne dla użytkownika końcowego i obsługiwane przez wiele niewielkich i wydajnych urządzeń edge. 

Drenaż talentów

Szokującym wynikiem badania Data Center 2025 była to, że zaledwie 56% uczestników zamierzało kontynuować pracę w branży w 2025 r. Pięć lat później liczby są bardziej obiecujące, ale mamy do czynienia z krótszą perspektywą. Niemniej zjawisko to wzbudza obawy związane z brakiem odpowiedniego dostosowywania się firm do szeregu wymogów zmieniającej się technologii, co skutkuje brakiem elastyczności i wrażliwości na potrzeby rynku. Zaskoczeniem jest korzyść wynikająca z problemów związanych z personelem – jest nią tendencja do opracowywania znormalizowanych konstrukcji oraz stosowanie szybkich we wdrażaniu konfiguracji, których realizacja i obsługa nie wymaga od firm posiadania dużego kapitału intelektualnego.

Resellerzy jako wsparcie w przemianie

Konfiguracja, wdrażanie i zarządzanie rozwijającą się siecią obiektów może spowodować „przemęczenie” pracowników IT i stanowić ogromną szansę dla partnerów handlowych. Będą oni wspierać przedsiębiorstwa we wprowadzaniu standaryzowanych rozwiązań ze zdalnym zarządzaniem i w ten sposób obniżać zapotrzebowanie na wsparcie techniczne w miejscu instalacji.

 

Dodatkowych informacji udziela:

Urszula Fijałkowska, Senior Partner Account Manager Poland & Baltics, Vertiv Poland

Urszula.Fijalkowska@vertiv.com, + 48 661 406 904

 

Zainteresował cię ten tekst?

Subskrybuj magazyn Vertiv Channel Continuum:
https://bit.ly/subskrybuj-CC