Dostawcy urządzeń sieciowych boleśnie odczuli ubiegłoroczny spadek inwestycji w zakresie infrastruktury IT. Firmy, poszukując oszczędności, zamroziły budżety i ograniczały się tylko do najważniejszych projektów. Trochę lepiej było w sektorze publicznym, ale przede wszystkim dlatego, że w zeszłym roku realizowano część przetargów rozpisanych jeszcze w czasach koniunktury. Użytkownicy dokładniej niż kiedyś analizowali koszty i korzyści wdrożeń. Największą szansę na realizację miały rozwiązania, które pozwalały ograniczyć wydatki i usprawnić zarządzanie, np. związane z integracją funkcji sieciowych, konsolidacją i wirtualizacją zasobów. Producenci szacują, że w 2009 r. rynek rozwiązań sieciowych skurczył się przynajmniej o jedną piątą. W IV kwartale liczba projektów wzrosła, więc wśród dostawców przeważa optymizm. Większość z nich uważa, że w 2010 r. użytkownicy będą zwiększać nakłady na rozwiązania sieciowe. Liczą na przyspieszenie inwestycji przygotowywanych na Euro 2012 i napływ środków pomocowych z Unii Europejskiej. Panuje jednak przekonanie, że wychodzenie z dołka nie będzie szybkie ani łatwe. Według najśmielszych prognoz sprzedaż pójdzie w górę najwyżej o kilka procent. Rozpoczynający się rok będzie stać pod znakiem zwiększania przepustowości w sieciach. Według Cisco w ciągu najbliższych czterech lat ruch w Internecie wzrośnie pięciokrotnie, co w 2010 r. zwiększy popyt na rozwiązania dostosowane do przepływności rzędu 40 Gb/s, a nawet 100 Gb/s. Przewiduje się również rozwój rynku urządzeń bezprzewodowych, zwłaszcza pracujących w standardzie 802.11n. Producenci przypuszczają, że odbiorcy będą – tak jak w 2009 r. – coraz częściej preferować produkty energooszczędne ze względu na podwyżki cen prądu. Spodziewają się też rosnącej popularności serwerów blade w dużych fi rmach. Rynek urządzeń dla sektora MSP ma rozruszać premiera nowej platformy serwerowej Intela.

Najistotniejsza zmiana, jaką zaobserwowaliśmy w 2009 r., to wdrożenie energooszczędnych rozwiązań we wszystkich segmentach urządzeń sieciowych. Kluczem do zmniejszenia poboru energii okazała się miniaturyzacja podzespołów. Dzięki temu mniej prądu potrzeba do chłodzenia. Z ciekawostek, jakie pojawiły się na rynku konsumenckim, należy wymienić technikę SharePort w routerach Wi-Fi. Pozwala ona na współużytkowanie urządzeń zewnętrznych, takich jak drukarki i pamięci masowe. Upowszechniają się również routery dwuzakresowe, korzystające równocześnie z dwóch kanałów o częstotliwości 2,4 GHz i 5 GHz. Rozwój technik multimedialnych spowodował wzrost zapotrzebowania na nowe funkcje umożliwiające korzystanie ze wspólnych zasobów. Spore zainteresowanie budziły także np. systemy pamięci masowej. W całym roku dobrze sprzedawało się urządzenia Wireless N, na co miały wpływ akceptacja standardu 802.11n i coraz większa popularność notebooków wyposażonych w karty sieciowe Wireless N. Mimo dobrej sprzedaży niektórych produktów, cały rynek rozwiązań sieciowych zmalał. Według naszych badań 31 proc. fi rm z sektora MSP wstrzymało inwestycje albo odłożyło je na później. Brakowało zamówień publicznych, które pełniły rolę koła zamachowego na rynku większych rozwiązań. Za portfele złapali się użytkownicy indywidualni przestraszeni wizją wielkiego kryzysu. Ale to tylko chwilowe zachwianie koniunktury. Moim zdaniem lada miesiąc pojawi się tendencja wzrostowa. Resellerzy powinni zwrócić szczególną uwagę na rozwiązania monitoringu IP, bo ze względu na dynamikę wzrostu jest to bardzo obiecujący segment. Dzięki wysokiej rozdzielczości obrazu, dostępności Internetu i niskim kosztom archiwizacji monitoring IP będzie wypierał tradycyjną telewizję przemysłową. W I kwartale 2010 r. w sprzedaży znajdą się przełączniki Smart trzeciej generacji, które również powinny zwrócić uwagę klientów. Użytkownicy domowi będą zainteresowani urządzeniami pozwalającymi pełniej korzystać z cyfrowej rozrywki, np. routerami dwuzakresowymi i systemami do przechowywania multimediów.
 
W 2009 r. ilość informacji cyfrowych tworzonych i przesyłanych przez Internet i media elektroniczne rosła szybciej niż oczekiwano. Analitycy przypuszczają, że ten cyfrowy wszechświat będzie podwajał objętość co mniej więcej 18 miesięcy, czyli dużo szybciej, niż rośnie sprzedaż nośników danych (wg IDC w 2010 r. zwiększy się o ok. 7 proc.). W tej sytuacji zyskują na znaczeniu narzędzia i techniki umożliwiające zarządzanie rosnącą ilością informacji i zwiększające efektywność infrastruktury informatycznej. Firmy coraz częściej konsolidują zasoby dyskowe, co pozwala na ich lepsze wykorzystanie i ułatwia zarządzanie. Wdrażają zaawansowane techniki przechowywania danych, takie jak hierarchiczne pamięci masowe i deduplikacja. Innym widocznym trendem jest wirtualizacja serwerów, pamięci masowych i sieci. Koncepcja „przetwarzania w chmurze” została dostosowana do potrzeb dużych i średnich fi rm. Dzięki temu można wykorzystywać jej zalety, a równocześnie zachowywać pełną kontrolę nad infrastrukturą i jej bezpieczeństwem.
 
Na rynku serwerów 2009 r. był przełomowy, bo pojawiła się nowa platforma Intela. Procesory mają obecnie większą wydajność przy niższej częstotliwości zegara, co umożliwia zmniejszenie poboru prądu. W konsekwencji powstał serwer energooszczędny – to najważniejsze wydarzenie na rynku. Z naszych obserwacji wynika, że najlepiej sprzedawało się modele rack z jednym i dwoma procesorami. Przypuszczam, że w 2010 r. ceny będą spadać, zwłaszcza rozwiązań jednoprocesorowych, w związku z popularyzacją procesorów Intel Xeon serii x34.
 
W dwóch pierwszych kwartałach 2009 r. wartość rynku rozwiązań sieciowych spadła o ponad 20 proc., ale nie wszędzie było tak źle. Szybciej niż oczekiwano rosło zainteresowanie systemami komunikacji IP i rozwiązaniami mobilnymi. W drugiej połowie roku fi rmy najwyraźniej uznały, że technika VoIP będzie dla nich opłacalna. Taki wybór często oznaczał unowocześnienie własnych sieci z portami PoE. Wyraźnie wzrosła sprzedaż rozwiązań na bazie sieci bezprzewodowych, np. w standardzie 802.11n. Coraz częściej są one wykorzystywane nie tylko do zapewnienia dostępu do sieci, lecz także do komunikacji głosowej VoWLAN. Ponieważ kryzys sprzyja liczeniu każdej złotówki, fi rmy zwróciły większą uwagę na koszty administrowania, zarządzania i rozbudowy infrastruktury. W efekcie preferowano dostawców oferujących systemy zarządzania pomocne w ograniczaniu kosztów. Green IT przestało być tylko sloganem marketingowym. Firmy stawiały na energooszczędność, w zapytaniach ofertowych pojawiły się wymagania dotyczące niskiego zużycia prądu. Wśród nowych trendów wymieniłbym także rosnące zainteresowanie rozwiązaniami pozwalającymi zamienić koszty inwestycyjne w operacyjne. Chodzi np. o leasing wyposażenia albo o sprzedaż rozwiązania jako usługi. W najbardziej zaawansowanym modelu usługodawca zapewnia sprzęt, serwis, monitoring, zmiany w konfi guracji, a nawet ewentualną rozbudowę infrastruktury sieci, a użytkownik płaci za to wszystko określoną stawkę miesięczną. Jeśli chodzi o rok 2010, jestem optymistą. Rośnie ruch w sieciach, coraz większe są wymagania dotyczące aplikacji oraz zainteresowanie różnymi formami sieci bezprzewodowych. To wszystko wiąże się ze sporymi inwestycjami w zakresie sprzętu sieciowego. Wydaje mi się, że polski rynek zareagował na wyrost na wieści o kryzysie światowym, więc teraz sytuacja się poprawi. Za zwiększeniem liczby inwestycji przemawia również pojawienie się sporych środków pomocowych z Unii Europejskiej widoczne zwłaszcza w sektorze publicznym.
 
W ubiegłym roku wyraźnie wzrósł popyt na rozwiązania do składowania danych NAS. W naszej fi rmie ich sprzedaż skoczyła o ok. 40 proc. Wydaje mi się, że w rozpoczynającym się roku będzie podobnie, bo zapotrzebowanie na przestrzeń dyskową wciąż się zwiększa. PRZEMYSŁAW NAREWSKI VAR Sales Representative w Netgearze Niezbyt dużym zainteresowaniem, zwłaszcza w drugim półroczu 2009, cieszyły się urządzenia z segmentu SOHO, np. sprzęt do budowy domowych sieci Wi-Fi. Znaczne wahania kursów walut spowodowały zablokowanie realizacji wielu projektów w fi rmach. Przypuszczam, że rozpoczynający się rok będzie lepszy, bo ceny walut się ustabilizują. Przedsiębiorcy będą planować zakupy w oparciu o ten kurs, który obowiązuje teraz, co powinno wpłynąć na wzrost zamówień.
 
 
W 2009 r. na rynku serwerów dominowały dwie tendencje: z jednej strony fi rmy zamroziły inwestycje, a z drugiej szukały oszczędności. Rezygnowano z projektów, które nie były decydujące dla funkcjonowania przedsiębiorstwa. Ograniczenia wydatków szukano na kilku obszarach – pierwszym z nich był serwis. Jeśli naprawa starych urządzeń pociąga zbyt duże koszty, można je zmniejszyć, kupując serwery na gwarancji. Odbiorcy starali się również zaoszczędzić na energii, chłodzeniu, licencjach. Rozwiązaniem okazały się konsolidacja i wirtualizacja. Zmniejszyła się natomiast liczba projektów migracyjnych, związanych z przenoszeniem danych ze starych systemów informatycznych do nowych. Jeśli chodzi o sprzęt, ugruntowała się pozycja serwerów RISC wykorzystywanych w środowiskach klasy ERP, systemach billingowych i bazach danych. Kolejną część rynku zdobyły serwery kasetowe. A ponieważ użytkownicy poszukiwali urządzeń niezawodnych i elastycznych, dużą popularnością cieszyły się rozwiązania x86 i RISC połączone w jednej obudowie. Pogarszająca się sytuacja gospodarcza w zeszłym roku zaowocowała fuzjami i przejęciami słabszych graczy. W 2010 r. można się spodziewać dalszej konsolidacji rynku, co oznacza integrację systemów łączących się podmiotów. Liczba sprzedawanych serwerów zapewne nie wzrośnie ze względu na rozwój wirtualizacji. Przewiduję, że zielone światło zapali się również dla projektów migracyjnych. Wstrzymanie ich realizacji, które nastąpiło w roku 2009, nie może przeciągać się w nieskończoność. Działy biznesowe stawiają coraz wyższe wymagania, dlatego tylko rozwijane i wspierane rozwiązania będą się liczyć na rynku. Zapowiedziana na rozpoczynający się rok premiera nowych procesorów zapewne spowoduje skok wydajności serwerów.
 
Dla wielu fi rm recesja była okazją do optymalizacji środowiska IT i wdrożenia rozwiązań, które przyniosą realne oszczędności. Priorytetami były: szybki dostęp do informacji, elastyczne reagowanie na potrzeby rynku i obniżanie kosztów. Wzrosło zainteresowanie energooszczędnymi rozwiązaniami serwerowymi, które zapewniają większe możliwości w zakresie wirtualizacji i automatyzacji. Klienci docenili urządzenia charakteryzujące się wyższą wydajnością i niskim wskaźnikiem TCO (całkowity koszt wdrożenia i utrzymywania infrastruktury informatycznej). Duże przedsiębiorstwa interesowały się przede wszystkim serwerami blade. Co przyniesie przyszłość? Według naszych badań ponad 90 proc. osób odpowiedzialnych za decyzje biznesowe uważa, że trudno przewidzieć koniunkturę w najbliższych latach (badania prowadzono na całym świecie). Jednocześnie 75 proc. respondentów twierdzi, że dział technologiczny odegra kluczową rolę w kreowaniu sukcesu przedsiębiorstwa. Przypuszczam, że priorytetem pozostanie inwestowanie w rozwiązania, które zwrócą się w krótkim czasie. Jeszcze ważniejsze będzie efektywne wykorzystywanie mocy obliczeniowej i obniżanie poboru energii. Wzrośnie popularność serwerów zaprojektowanych do wirtualizacji i kasetowych. Będzie postępować integracja rozwiązań sieciowych.
 
Oceniam, że w 2009 r. rynek serwerów zmalał o jedną czwartą w ujęciu wartościowym i ilościowym, a storage’u o ok. 15 proc. Odbiorcy najczęściej decydowali się na rozwiązania z dwoma procesorami w obudowach rack i tower. Najlepiej sprzedawało się tanie macierze dyskowe dla sektora MSP. Trzeba pamiętać, że ubiegłoroczne dostawy w dużej mierze wiązały się z fi nalizacją projektów z 2008 r. Nowych, większych zamówień było niewiele. Premiera Windows Server 2008 R2 Foundation to ważne wydarzenie IV kwartału. Oferta maszyn jednoprocesorowych z tym systemem powinna trafi ć do klientów, którzy dotąd nie mieli serwera. Przypuszczam, że nowy rok przyniesie poprawę sytuacji. Do wzrostu sprzedaży przyczyni się zapewne premiera czteroprocesorowych maszyn z układami Nahalem. Na rynku storage’u nastąpił wyraźny spadek inwestycji. W zasadzie wprowadzano w życie tylko projekty o decydującym znaczeniu dla prowadzonego biznesu lub wspierane fi nansowo ze środków unijnych. Obecnie ma miejsce powolne odmrażanie wstrzymanych inwestycji. Myślę, że kumulacja tych działań nastąpi w pierwszej połowie 2010 r. Można spodziewać się wzrostu sprzedaży rozwiązań backup + deduplikacja umożliwiających migrację danych online dla całych środowisk. Stąd też mniejsze zainteresowanie rozwiązaniami bazującymi na taśmach magnetycznych.
 
Energooszczędność coraz bardziej liczy się na rynku urządzeń sieciowych. Wszystkie elementy aktywne, np. nadajniki, wyposaża się tak, aby redukować zużycie energii. Jeśli nie są wykorzystywane, przechodzą w stan uśpienia. Warto jednak podkreślić, że zmiany w kierunku Green IT w 2009 r. były raczej inicjatywą producentów, a nie klientów. Użytkownicy, o ile w ogóle liczą koszty prądu, zaczynają się nad nimi zastanawiać dopiero na etapie wdrożenia. Zwłaszcza odbiorcy ze sfery budżetowej niespecjalnie przejmują się kosztami. Przypuszczam jednak, że to się będzie zmieniać. W krótkim czasie cena prądu wzrosła o 100 proc., a to zapewne nie koniec podwyżek. Myślę, że cały 2010 r. będzie lepszy niż miniony. Ostatnio klienci potwierdzają realizację projektów długoterminowych, więc jestem dobrej myśli. Co do trendów, to myślę, że użytkownicy zaczną przykładać większą wagę do zabezpieczeń zasobów w przedsiębiorstwach i do szkoleń, bo inwestowanie w ludzi jest przecież najbardziej opłacalne.
 
W ubiegłym roku mieliśmy sporo zamówień na projekty związane z optymalizacją sieci, idące w kierunku przyspieszenia i usprawnienia komunikacji. Klientów z sektora MSP interesowały np. rozwiązania mobilne, umożliwiające sprawną zdalną łączność z centrami danych firmy z dowolnego miejsca. Na wysokim poziomie utrzymywał się popyt na sprzętowe systemy do monitoringu i kontroli działania aplikacji. Wydaje mi się, że rok 2010 na rynku rozwiązań sieciowych będzie podobny do 2009. Sprzedaż utrzyma się mniej więcej na tym samym poziomie. Odbiorcy będą, tak jak teraz, poszukiwać przede wszystkim rozwiązań zapewniających optymalizację kosztów i procesów biznesowych. Sądzę, że więcej zamówień nadejdzie z sektora publicznego, do którego płynie strumień pieniędzy z funduszy unijnych. Motorem rozwoju branży IT w najbliższych latach będą zapewne projekty związane z przygotowaniami do Euro 2012. W nowym roku można się spodziewać większej liczby zamówień ze strony firm zaangażowanych w inwestycje na Mistrzostwa Europy (np. budowlanych). Wzrośnie zapewne liczba przetargów na infrastrukturę informatyczną stadionów i inwestycji drogowych, np. połączenia bramek pobierających opłaty za autostrady.
 
Analitycy przewidywali szybki wzrost ruchu internetowego wywołany deregulacją rynku w latach 2006 – 2007. Do inwestycji zachęcał również niski kurs dolara, jednak rok 2009 skorygował te oczekiwania. Ograniczyli wydatki znaczący operatorzy i instytucje publiczne. Firmy, inwestując w infrastrukturę, szukały projektów najbardziej efektywnych, a przy tym ograniczających koszty. Sprawdziły się rozwiązania, które umożliwiają optymalizację kosztów w perspektywie kilku lat. Widać rosnące zainteresowanie konsolidacją i wirtualizacją zasobów, co oznacza ich optymalne wykorzystanie, skrócenie czasu wdrożenia nowej usługi i zmniejszenie zużycia energii. W ostatnim czasie dostawcy otworzyli systemy operacyjne swoich urządzeń. Ten trend będzie kontynuowany. Aplikacje wykorzystujące najbardziej zaawansowany sprzęt będą powstawać u partnerów lub u samych klientów, po to, by sprawdziły się w ich własnym środowisku. Rok 2010 przyniesie wzrost inwestycji w zakresie sieci szkieletowych o dużej przepływności, z interfejsami nawet 100 Gb/s, co pozwoli zaspokoić zwiększające się zapotrzebowanie na transmisję ruchu internetowego. Popularność zyskają rozwiązania integrujące funkcje routingu, switchingu i zabezpieczeń, które podnoszą efektywność infrastruktury i ograniczają koszty operacyjne.