Ciągłość działania aplikacji i infrastruktury stała się wymogiem, a jej brak powoduje poważne straty. Dlatego uruchomienie i funkcjonowanie platform e-commerce, centrów danych, a także pojedynczych serwerów, rozmaitego typu wyposażenia elektronicznego, aparatury medycznej itp. wiąże się dziś z zakupem i wdrożeniem systemów, które poprawiają jakość zasilania i zabezpieczają przed nagłymi przerwami w dopływie energii. Ochrona dotyczy zarówno największych systemów IT, jak i urządzeń w małych biurach.

Zasilanie gwarantowane stało się jednym z podstawowych wymogów budowy i działania centrów danych. Od tego, w jakim zakresie jest stosowane, zależą możliwości zapewnienia wysokiej jakości usług w data center. Gdy dziś mówimy o centrach danych, coraz częściej myślimy o chmurze obliczeniowej i to takiej, która ma być cały czas dostępna.

– W czasach, gdy coraz więcej firm, instytucji administracji publicznej, a także osób prywatnych korzysta z dobrodziejstw wirtualizacji i chmury, nie można dopuścić do choćby chwilowej przerwy w dopływie prądu do serwerów – twierdzi Urszula Fijałkowska, Sales Manager w dziale IT Business firmy Schneider Electric.

Chmurowe centra danych, będące zwirtualizowanymi środowiskami o dużej gęstości, mają wysokie wymagania wobec systemów zasilania i chłodzenia. Wysiłki zmierzające do zapewnienia stałej dostępności centrum danych idą bowiem w parze z działaniami mającymi na celu maksymalne obniżenie kosztów jego funkcjonowania. Bardzo duże znaczenie mają zatem wydatki na energię pochłanianą przez infrastrukturę fizyczną, obejmującą właśnie zasilanie i chłodzenie pomieszczeń. Według przedstawicielki Schneider Electric każdego roku nieodpowiednio zaprojektowana i zainstalowana infrastruktura zasilająca i chłodząca centra danych na całym świecie generuje niepotrzebne straty energii, które przekraczają aż 60 mln MWh. Dla porównania: 1 MW energii elektrycznej może zasilić około tysiąca gospodarstw domowych. Dlatego optymalizacja systemów zasilania (a także chłodzenia) jest najlepszym sposobem na poprawienie efektywności energetycznej centrum danych.

Standardem pomiarów tej efektywności stał się współczynnik PUE (Power Usage Effectiveness), czyli stosunek całkowitej energii dostarczanej do centrum danych do energii wykorzystywanej przez sprzęt IT (serwery, pamięci masowe i sieć komputerową). Idealna, ale tylko hipotetyczna wartość PUE to 1 (cała dostarczona energia jest zużywana przez sprzęt IT). Jeszcze kilka lat temu w typowym, nie za bardzo zwirtualizowanym centrum danych połowa dostarczanej energii (a nawet więcej) była zużywana przez systemy chłodzenia, zasilania gwarantowanego, oświetlenie i inne rozwiązania wspomagające infrastrukturę IT. Nowe, w dużym stopniu wykorzystujące wirtualizację centra danych są już bardziej efektywne, z PUE poniżej 2 (więcej energii zużywają serwery niż infrastruktura fizyczna).

 
Sektor prywatny inwestuje, publiczny czeka

W opinii analityków rynkowych i dostawców głównym rynkowym trendem jest cyfrowa transformacja przedsiębiorstw. A zatem zwiększanie się zapotrzebowania na systemy IT, napędzające tę przemianę, oznacza jednoczesny wzrost zainteresowania ich ochroną. Wprowadzaniu cyfrowych technologii musi towarzyszyć zakup nowego sprzętu i wymiana starszych rozwiązań na nowe, łat-
wo skalowalne i modularne. Dotyczy to także systemów zasilania gwarantowanego. Ich dostawcy potwierdzają, że rynek UPS-ów w Polsce wciąż rośnie, a dynamika wzrostu jest stabilna. Jednak ofensywa rozwiązań mobilnych i idący za tym spadek sprzedaży komputerów PC sprawia, że maleje sprzedaż małych zasilaczy o mocy 500–1000 VA.

Schneider Electric spodziewa się utrzymania dotychczasowego trendu wzrostowego na rynku UPS-ów, szczególnie że uwolnienie funduszy unijnych oznacza kolejne inwestycje w zakresie infrastruktury, która wymagać będzie zasilania gwarantowanego. Dostawca odnotowuje największy ruch w sektorze telekomunikacyjnym, w branży data center oraz w przemyśle.

Również przemysł i centra danych, a także sektory medyczny i bankowy przedstawiciele Evera wskazują jako główne obszary, na których obecnie widać wzmożoną aktywność i skąd napływają zapytania od inwestorów. Sebastian Warzecha, dyrektor handlowy polskiego producenta, spodziewa się, że sektor prywatny będzie inwestował, podczas gdy publiczny stanowi pewną niewiadomą.

– Cała branża IT czeka na decyzje i informacje o możliwościach budżetówki w bieżącym roku. Ważne jest także, co przyniosą planowane zmiany w prawie zamówień publicznych. Czy faktycznie dojdzie do uproszczenia zasad oraz zabezpieczenia inwestorów przed produktami wątpliwej jakości i niepewnymi wykonawcami? – zastanawia się szef sprzedaży Evera.

 

Prym wiedzie technologia on-line

Firmy zmagające się z ciągłym przyrostem danych potrzebują sprawniejszych, bardziej niezawodnych i dających się elastycznie skalować UPS-ów, którymi będzie łatwo zarządzać i które zapewnią wymierne oszczędności. Rośnie wykorzystanie zasilaczy bezprzerwowych, wykonanych w topologii on-line. Tego rodzaju UPS-y gwarantują ochronę przed wszelkimi zakłóceniami dzięki ciągłemu wytwarzaniu napięcia wyjściowego o ściśle określonych parametrach. Pracując nieprzerwanie, zasilacze on-line poprawiają również jakość zasilania. W razie zaniku napięcia w zewnętrznej sieci UPS podtrzyma zasilanie podłączonych urządzeń, a przełączenie źródła energii nie wywoła żadnych zakłóceń spowodowanych czasem przełączania.

Stabilny wzrost na naszym rynku

Według firmy doradczej Frost & Sullivan, Polska jest uważana za jedno z najbardziej aktywnych państw w regionie, jeżeli chodzi o rozwój rynku UPS. Jego wartość w 2012 r. wynosiła 56,6 mln dol. Do roku 2017 ma sięgnąć kwoty 77,4 mln dol., ze średnią roczną stopą wzrostu na poziomie 6,5 proc.

 

W przypadku zasilania gwarantowanego, które ma zabezpieczać krytyczne aplikacje w przedsiębiorstwach, najlepszym wyborem stają się dzisiaj modularne, redundantne systemy z funkcją wymiany modułów „na gorąco” (hot-swap). Rozwój i upowszechnienie zawdzięczają postępowi w dziedzinie konstrukcji beztransformatorowych, który pozwolił ograniczyć masę i rozmiary sprzętu. Takie elastyczne rozwiązania umożliwiają klientom zachowanie kontroli nad ochroną platform serwerowych i macierzy pamięci masowych, rozbudowywanych wraz z rosnącymi potrzebami przedsiębiorstw. Oferowanych jest wiele tego typu UPS-ów, zarówno jedno-, jak i trójfazowych, które umożliwiają rozbudowę systemu zasilania gwarantowanego przez dodawanie kolejnych modułów, o mocy od kilku do wielu kVA, do oddzielnej obudowy bądź szafy rackowej. Ogromnym atutem najnowszych rozwiązań modularnych jest możliwość rozbudowy bez utraty ochrony zasilania (przejścia na linię by-passu).

Z zasilaczami modułowymi wiąże się także coraz częstsze stosowanie rozwiązań UPS o scentralizowanej architekturze, które ułatwiają konfigurację i zarządzanie zasilaniem awaryjnym. W razie potrzeby system łatwo rozbudowywać bez mnożenia pojedynczych urządzeń, nad którymi potem trudno zapanować. Wciąż jednak wśród klientów jest niemała grupa tradycjonalistów, którzy wolą zabezpieczać zasilanie w formie rozproszonej, a nie stosując centralny system.

W przypadku sprzętu wysokiej klasy śrubowanie parametru sprawności UPS przy pracy on-line (w podwójnej konwersji) oraz możliwość działania w trybie ECO już nie wystarczają. Taką opinię wyraża Paweł Umiński, Channel Sales Manager w Emerson Network Power.

Najnowocześniejsze rozwiązania zasilające pracują w różnych trybach, wykorzystując aktywnie możliwości sieci zasilającej. Najwyższe poziomy sprawności sprzęt wysokiej klasy osiąga już przy częściowych obciążeniach – twierdzi szef kanału sprzedaży Emersona.

Mimo przewagi technicznej UPS-ów on-line także dwie pozostałe najpopularniejsze topologie zasilaczy (line-interactive i off-line) mają swoje zalety. Paweł Umiński zwraca uwagę, że niedościgłym ideałem są rozwiązania dynamicznie przełączające się między wszystkimi trzema standardowymi trybami pracy. W przypadku parametrów mieszczących się w granicach tolerancji urządzenie bezpiecznie przechodzi na pracę w trybie ekonomicznym, jeśli jednak konieczne jest kondycjonowanie energii płynącej z sieci zasilającej, sprzęt sam określi zakres ingerencji w parametry zasilania.

Kluczową kwestią w takim rozwiązaniu jest czas powrotu w sytuacji krytycznej do trybu maksymalnej ochrony – podwójnej konwersji. Zwykłe UPS-y z funkcją ECO nie są w tym wypadku brane pod uwagę, ze względu na niesatysfakcjonujący czas przełączania – twierdzi przedstawiciel Emerson Network Power.

Sebastian Warzecha

dyrektor handlowy, Ever

Oferta UPS-ów i rynek zasilania gwarantowanego nie zmieniają się tak dynamicznie jak np. segment rozwiązań mobilnych. Nie da się w tym przypadku w krótkim czasie wymyślić czegoś nowego czy wielce innowacyjnego. Kierunkiem rozwoju jest optymalizacja obecnych rozwiązań oraz ich energooszczędności. Zatem większość liczących się producentów zasilania gwarantowanego pracuje nad wydajnością i niskimi kosztami eksploatacji swoich rozwiązań. Można obserwować także poszukiwanie nowych zastosowań dla zasilania oraz projektowanie nietypowych rozwiązań na zamówienie klientów.

 
Marka sprzętu a ochrona inwestycji klienta

Mniejsze firmy wybierają najczęściej rozwiązania o mocy 3–10 kVA w wersji wolno stojącej (tower) albo przeznaczonej do montażu w szafie rackowej. Duże przedsiębiorstwa częściej kupują 3-fazowe systemy zasilania gwarantowanego klasy on-line. W tym segmencie dostawcy odnotowują największą dynamikę wzrostu sprzedaży.

Za sprawą importu tanich urządzeń z Azji wzrosła w ostatnich latach konkurencja cenowa szczególnie w segmencie zasilaczy o mniejszych mocach, a tym samym bardzo skurczyły się marże. Konieczne staje się uświadomienie klientom, że wybór rozwiązań o wysokiej jakości i niezawodności, a jednocześnie niższych kosztach użytkowania i utrzymania, ostatecznie im się opłaci. Bardzo ważnym argumentem jest ochrona w ramach gwarantowanego serwisu.

Dostawcy potwierdzają dyktat ceny, podkreślają jednak, że coraz częściej klienci zwracają uwagę także na inne aspekty. Sebastian Warzecha, wymienia wśród nich kompleksowość wsparcia, czyli co i w jakim zakresie może zaoferować dany producent (od wykonania projektu, analizy, doboru rozwiązania przez realizację prac związanych z wykonaniem instalacji po montaż systemu zasilania i klimatyzacji). Wskazuje także rzetelność producenta i jakość jego rozwiązań, potwierdzone historią firmy i opiniami na temat marki. Jego zdaniem wyedukowanie klienta w zakresie znaczenia czynników posprzedażowych – wsparcia, obsługi i serwisu – może uchronić go przed poważnymi kłopotami, a resellerowi przynieść większe zyski.

– Zlokalizowanie serwisu producenta w kraju, dostępność i szybkość reakcji zespołów wsparcia serwisowego, koszty eksploatacji podczas użytkowania, opieka nad sprzętem oraz gwarancja, że dany produkt za 2–3 lata nie okaże się nienaprawialny z powodu braku podzespołów lub stosowania starej technologii, to są zalety, na które trzeba zwrócić uwagę klientowi – twierdzi  Sebastian Warzecha.

 

Usługi szansą uzyskania dodatkowych dochodów

W przypadku UPS-ów usługi mogą dotyczyć zdalnego zarządzania zasilaniem gwarantowanym i jego monitorowania. Oprogramowanie kontrolujące pracę UPS-ów daje wgląd w ich stan oraz dba, by zabezpieczane przez nie urządzenia zostały bezpiecznie wyłączone, jeśli przerwa w dopływie energii przekracza czas podtrzymania. To daje możliwość szybkiego reagowania, gdy zostaną przekroczone zadane parametry albo wystąpią inne niepożądane zdarzenia.

Paweł Wróbel

Senior Solution Data Center Architekt, IT Business, APC by Schneider Electric

Klimatyzacja precyzyjna jest jednym z trudniejszych i najbardziej odpowiedzialnych obszarów związanych z właściwą, bezawaryjną pracą urządzeń IT oraz wpływa w największym stopniu na koszty utrzymania serwerowni (w tym energii i serwisu). Wybory poczynione już na etapie przygotowania inwestycji mają wpływ na możliwość wystąpienia incydentów powodujących konieczność zatrzymania systemów IT. Od nich zależy także stopień przygotowania serwerowni do zmiennych, przyszłych potrzeb firmy.

 

Usługi integratora mogą także dotyczyć serwisu. W końcu urządzenia, które chronią przed awarią, także mogą jej ulec. Klient powinien wiedzieć, że jeśli chce być najlepiej zabezpieczony, nie może zapominać o systematycznych przeglądach serwisowych swojej infrastruktury ochronnej. Usterki, wykryte i wyeliminowane w porę, nie przerodzą się wówczas w poważne i w rezultacie kosztowne problemy. Integrator w ramach wsparcia – oprócz usług w zakresie przeglądów okresowych (sprzedawanych w momencie zakupu rozwiązania) – może oferować dodatkowe pakiety serwisowe, gwarantujące krótki czas reakcji i naprawy, a także urządzenie zastępcze na ten czas. Gdy ma w swoim zespole osoby z odpowiednimi uprawnieniami elektrycznymi, jest w stanie świadczyć klientom dodatkowe usługi: począwszy od przygotowania instalacji elektrycznej przez montaż i uruchomienie UPS-a po wymianę baterii.

 

Nie można zapomnieć o chłodzeniu

Optymalne chłodzenie bywa większym problemem niż zapewnienie zasilania infrastrukturze IT, w dodatku zdecydowanie podnoszącym koszt funkcjonowania serwerowni czy centrum danych. Przez ostatnie lata producenci klimatyzacji precyzyjnej wprowadzali nowe rozwiązania o większej efektywności energetycznej w chłodzeniu centrum danych. Do tego trzeba dodać postęp w technologii układów scalonych, który umożliwił podniesienie temperatury w data center, oraz coraz powszechniejsze użycie tzw. free coolingu polegającego na wykorzystaniu chłodnego powietrza z zewnątrz centrum danych do obniżenia temperatury w budynku. Jednak ani procesory pracujące w wyższej temperaturze, ani free cooling nie zlikwidują potrzeby skorzystania z klimatyzacji precyzyjnej. To wciąż najpopularniejszy sposób radzenia sobie z nadmiarem ciepła w serwerowniach.

Jeśli system klimatyzacji jest zaprojektowany lub wykonany byle jak, będzie potrzebować więcej energii niż chłodzony sprzęt IT. Możliwości chłodzenia wyznaczają maksymalną pojemność data center i gęstość upakowania szaf serwerowych. Choć założenia,dotyczące np. wykorzystania gorących i zimnych korytarzy czy konstrukcji podłogi są ustalane na etapie budowy centrum, zastosowanie nowoczesnych rozwiązań klimatyzacji precyzyjnej znacząco zwiększa możliwości chłodzenia już w czasie eksploatacji data center. Nowe rozwiązania optymalizują systemy chłodzenia i zmniejszają koszty związane z utrzymaniem infrastruktury. Specjalizowane urządzenia CRAC (Computer Room Air Conditioning) zapewniają klimatyzację całych pomieszczeń, ale także poszczególnych rzędów szaf serwerowych, a nawet pojedynczych szaf.

To jasne, że w osiągnięciu sukcesu w sprzedaży systemów klimatyzacji i zasilania gwarantowanego pomoże dobra znajomość rynku. Czym poszczególne oferty różnią się od siebie? Na jakie wsparcie w dopasowaniu rozwiązań do projektu można liczyć u poszczególnych dostawców? Wiedza na ten temat zwiększy skuteczność integratora. Zwiększy ją także taka komunikacja z klientem, która będzie mniej przeciążona aspektami technicznymi, a bardziej nastawiona na rozwiązywanie konkretnych problemów w zakresie zachowania ciągłości biznesowej. Tego typu podejście powinno ułatwić przekonanie osób decydujących w firmach nie tylko o potrzebie rozwoju infrastruktury, ale i o konieczności właściwego jej zabezpieczenia.