Obecna sytuacja ma miejsce głównie z powodu obaw związanych z bezpieczeństwem danych. Najczęściej nieuzasadnionych, ponieważ potencjalni użytkownicy kierują się emocjami, zamiast przeanalizować konkretne fakty. Wystarczy bowiem sprawdzić, czy dostawca usług w chmurze zapewnia przetwarzanie i gromadzenie danych zgodnie z polskimi i unijnymi przepisami, gwarantuje bezprzerwowe zasilanie dużej mocy oraz czy jego centrum danych dysponuje stabilnym, bardzo szybkim łączem internetowym. Konieczne jest też, aby dostawca usług IT mógł świadczyć je samodzielnie i nie musiał posiłkować się zasobami firm trzecich. Jeżeli wszystkie te warunki są spełnione, nie ma się czego obawiać.

Korzyści, jakie można uzyskać dzięki przetwarzaniu danych w chmurze, są wymierne. Firmy nie muszą ani kupować sprzętu, ani wdrażać rozwiązań informatycznych. Zarówno infrastruktura IT (w modelu IaaS), jak i oprogramowanie (SaaS) są udostępniane na żądanie. Użytkownicy mają także pełną kontrolę, kto i na jakich warunkach ma dostęp do danych.

 Czynniki ekonomiczne

W Polsce widoczny jest sukcesywny wzrost zaufania wobec usług świadczonych w chmurze publicznej. Dotyczy to także procesu przenoszenia do chmury coraz większej ilości firmowych zasobów. Tak dzieje się jednak głównie w mniejszych firmach. Duże przedsiębiorstwa, korporacje, a nawet instytucje państwowe chętniej decydują się na chmurę prywatną. Ten podział nie jest przypadkowy. Ze względu na efekt skali oraz współużytkowanie zasobów usługi świadczone w chmurze publicznej są tańsze. Chmura prywatna z kolei nie wymaga dzielenia się zasobami z innymi klientami, co daje większy komfort i bezpieczeństwo pracy.

Taki podział jest widoczny także w Centrum Danych ATMAN. Usługodawcy, którzy kupują od ATM usługę dedykowanych serwerów w dużych ilościach, nierzadko wykorzystują je do stworzenia własnej chmury publicznej. Wśród jej użytkowników dominują małe i średnie firmy, a także klienci indywidualni. Chmurę prywatną zaś preferują większe podmioty, czego potwierdzeniem jest rosnące zainteresowanie wprowadzoną niedawno do oferty usługą ATMAN Private Cloud.

 

 
Prawo i technika

Tak zarysowany podział, chociaż dziś najczęściej spotykany, może się jednak komplikować. Wybór chmury publicznej lub prywatnej wynika bowiem nie tylko z wymogów ekonomicznych, ale też z czynników prawnych (GIODO wymaga ścisłych informacji o lokalizacji danych) oraz praktycznych (pełna kontrola w chmurze prywatnej wobec pełnej elastyczności w chmurze publicznej).

Równie ważne są względy techniczne. Im większa odległość między serwerami a użytkownikami, tym większe mogą być opóźnienia w transmisji danych (poniżej 1 ms w obrębie miasta, 15 ms między miastami w Polsce, 40 ms w Europie, 120 ms przez Atlantyk). Jest to istotne, zwłaszcza gdy rozwiązania informatyczne mają zapewniać interaktywny dostęp do krytycznych i rzeczywistych danych. Wówczas też zasadne jest wykorzystanie chmury prywatnej.

Hybryda, czyli kompromis

Ostateczna decyzja o wyborze rodzaju chmury powinna być starannie przemyślana i uwzględniać wszystkie wymienione uwarunkowania. Może się bowiem okazać, że optymalnym rozwiązaniem będzie skrzyżowanie chmury publicznej z prywatną. Taka hybryda zapewnia przechowywanie i przetwarzanie krytycznych informacji, wykorzystując do tego celu zwirtualizowane serwery pracujące w dedykowanej serwerowni – własnej lub wynajętej (chmura prywatna). Jednocześnie gwarantuje optymalizację zadań, które najbardziej obciążają infrastrukturę IT, przez przeniesienie wybranych zasobów do praktycznie „nieskończonej” chmury publicznej. W ten sposób firmy nie tylko zachowują pełne bezpieczeństwo danych, ale też zyskują elastyczność i niższe koszty utrzymania infrastruktury IT.

Chmura w kanale

ATM aktywnie współpracuje z kanałem partnerskim, dzięki czemu resellerzy i integratorzy mogą rozszerzyć swoją ofertę o usługi udostępniania serwerów, kolokacji w centrum danych oraz dostępu do Internetu i zaoferować je klientom w preferencyjnych cenach. Przystąpienie do programu partnerskiego nie jest związane z żadnymi opłatami rejestracyjnymi ani innymi stałymi kosztami. Udział w programie nie wiąże się także z żadnymi nakładami inwestycyjnymi, np. na zakup sprzętu.

W ramach programu partnerskiego resellerzy mają określoną prowizję od sprzedaży zagwarantowaną w umowie, możliwość oferowania usług ATMAN pod własną nazwą (white label). Każdy reseller dostaje też opiekuna, który wspiera go w sprawach handlowych, a także służy opieką merytoryczną. Więcej informacji na temat tej współpracy w majowym wydaniu „Vademecum VAR-ów i Integratorów” (artykuł „Bezpieczne usługi kolokacji i transmisji danych od ATM”, str. 56) oraz u przedstawicieli ATM.

 
Trzy pytania do…

STANISŁAWA DAŁKA, KIEROWNIKA PRODUKTU W DZIALE ROZWOJU USŁUG TELEKOMUNIKACYJNYCH ATMAN W ATM

CRN Dlaczego resellerzy, którzy oferują klientom usługi IT, powinni rozważać współpracę z innymi usługodawcami – z formalnego punktu widzenia swoimi konkurentami?

STANISŁAW DAŁEK Resellerzy powinni dogłębnie przeanalizować, jakie elementy będą wpływać na wzrost wartości ich usług i które z tych usług będą świadczyć samodzielnie, a które są  na tyle problematyczne, że lepiej kupić je od zewnętrznego dostawcy. Obecnie nie warto świadczyć wszystkich usług samodzielnie. W bardzo wielu obszarach działają firmy, które zrobią to taniej i lepiej, bo korzystają z efektu skali i zatrudniają wykwalifikowanych ekspertów. Taką rolę przyjęliśmy na siebie także my, jako „fabryka teraflopów”. W przemysłowy sposób dostarczamy bezpieczną moc obliczeniową i przestrzeń dyskową oraz usługi telekomunikacyjne. Współpraca z kanałem partnerskim jest dla nas bardzo ważna. Partnerzy mają bezpośredni kontakt z wieloma małymi firmami, do których nam byłoby trudno dotrzeć. Natomiast my rzeczywiście obsługujemy bezpośrednio bardzo dużych klientów korporacyjnych, którzy w tym obszarze raczej nie korzystaliby z pośrednictwa resellerów.

 

CRN Czy można wyróżnić się na rynku, oferując dedykowane serwery i usługi telekomunikacyjne, skoro te produkty są dostępne od wielu lat?

STANISŁAW DAŁEK Konkurowanie w tym obszarze nie polega na ściganiu się na unikalność funkcji danego rozwiązania. Nowinkami technicznymi są dziś zainteresowani użytkownicy prywatni i mikrofirmy. Żaden bank, sieć sklepów, firma giełdowa czy jakakolwiek instytucja operująca na wrażliwych danych nie będzie chciała pracować na niesprawdzonych rozwiązaniach, które mogą sprowadzić ryzyko – przerwy w dostępie do danych albo, co gorsza, ich wycieku. Dlatego my konkurujemy w obszarach, których nie widać gołym okiem. Na przykład mamy profesjonalne zabezpieczenia chroniące przed atakami DDoS, ale ich skuteczność można sprawdzić dopiero w trakcie ataku. Takie sytuacje miały już miejsce. Podsumowując, jesteśmy bardzo innowacyjni, ale w kwestiach związanych z bezpieczeństwem przechowywania i przetwarzania danych. Przy czym działamy w zgodzie z najlepszymi praktykami, które są przyjęte na całym świecie.

 

CRN Skoro ATM jest firmą świadczącą profesjonalne usługi dla największych, to czy nie będą one zbyt drogie dla mniejszych podmiotów?

STANISŁAW DAŁEK Charakter świadczonych przez ATM usług różni się w zależności od rodzaju i skali działalności klienta, ale łączy je jedno: nasze bezpieczne, profesjonalne centrum danych, w którym przechowywane są wszystkie urządzenia. Usługi świadczone bankom i innym największym podmiotom podlegają długotrwałym negocjacjom i są sankcjonowane wielostronicowymi umowami, a ich miesięczna wartość rzeczywiście jest liczona w tysiącach złotych. Tryb sprzedaży usług dla mniejszych podmiotów jest zupełnie inny, dostosowany do współpracy z partnerami. Najczęściej nasi klienci otrzymują miesięczne faktury w wysokości kilkuset złotych. Większość tych usług jest sprzedawanych w sposób zautomatyzowany, a ich kupno opiera się na zaakceptowaniu regulaminu lub podpisaniu standardowej umowy.

Dodatkowe informacje:

Dariusz Wichniewicz,

Dyrektor Działu Rozwoju Usług Telekomunikacyjnych ATMAN
w ATM,

partner@atman.pl

Artykuł powstał we współpracy z firmą ATM