Intensywność, z jaką przedsiębiorstwa wykorzystują cyfrowe dane do prowadzenia biznesu, jeszcze nigdy nie była taka duża. Sytuacja ta stawia przed nimi wyzwania, z którymi do tej pory nie mieli do czynienia. Coraz większym problemem staje się zarówno zarządzanie danymi, jak też ich zabezpieczanie.

Praktycznie od początku bezpieczeństwo danych, czyli ich ochrona przed wyciekiem lub modyfikacją, oraz dbałość o ich wysoką dostępność i minimalizowanie ryzyka utraty były traktowane w branży IT jak oddzielne dyscypliny – podkreśla Artur Cyganek, dyrektor polskiego oddziału Acronisa. – Tymczasem z biznesowego punktu widzenia są to dziedziny tożsame. Przedsiębiorców nie powinno obchodzić, dlaczego stracili dostęp do danych, np. w wyniku działania ransomware’u, i nie mogą ich odzyskać. Dlatego stworzyliśmy narzędzia, których zasada działania  jest zbieżna z oczekiwaniami naszych klientów.

Zaprezentowane przez Acronisa nowe rozwiązania zapewniają łatwą w zarządzaniu ochronę danych i środowisk IT. Zadbano o to, aby produkty te zostały zintegrowane ze sobą na wielu poziomach: biznesowym, technicznym i związanym z interfejsem użytkownika.

W pakiecie oprogramowania Acronis Cyber Protect znajdują się narzędzia zapewniające funkcje z siedmiu różnych obszarów związanych z zabezpieczaniem danych: backupu, przywracania środowiska po awarii, bazującej na sztucznej inteligencji ochronie przed złośliwym kodem (z największym naciskiem na ransomware i cryptojacking), uwierzytelniania autentyczności danych, szacowania ryzyka zagrożenia atakiem, zarządzania aktualizacjami oraz zdalnego monitoringu środowiska IT i zarządzania nim. Obsługa tych wszystkich narzędzi jest możliwa z wykorzystaniem niewielkich agentów instalowanych na stacjach roboczych. Zarządzanie agentami odbywa się za pomocą jednej, nowoczesnej centralnej konsoli, której interfejs web został zoptymalizowany także dla urządzeń mobilnych.

Acronis Cyber Platform to narzędzie dla programistów oraz niezależnych producentów oprogramowania, które zapewnia integrację z aplikacjami dostępnymi w pakiecie Acronis Cyber Protect. Uzyskują oni dostęp do interfejsu API, zestawu narzędzi programistycznych (SDK) oraz przykładowego kodu. Zapewnia im to możliwość rozbudowy własnego oprogramowania o nowe metody przechowywania i zabezpieczania danych oraz zarządzania nimi. Mogą rónież rozszerzać swoje aplikacje o funkcje cyberochrony.

Bezpieczeństwo według Acronisa

Acronis zdefiniował pięć obszarów, których powinny dotyczyć działania ochronne i projektowane rozwiązania zabezpieczające. Zbudowane w ten sposób środowisko określone zostało skrótem SAPAS:

  • Safety (ochrona) – gwarancja wykonania zawsze dostępnej kopii zapasowej
  • Accessibility (dostępność) – łatwy dostęp do danych z dowolnego miejsca i w dowolnym czasie
  • Privacy (prywatność) – blokada możliwości uzyskania dostępu do danych przez osoby nieuprawnione
  • Authenticity (autentyczność) – zapewnienie łatwego udowodnienia, że wykonana kopia jest w 100 proc. wierna oryginałowi
  • Security (bezpieczeństwo) – zabezpieczenie przed zewnętrznymi zagrożeniami i złośliwym kodem

 

 

Acronis Cyber Infrastructure to z kolei narzędzie do zarządzania hiperkonwergentnym środowiskiem IT, przygotowujące je do obsługi rozwiązań cyberochronnych. Obejmuje ono swoim działaniem wiele urządzeń, m.in.: serwery, programowo definiowaną sieć oraz rozwiązania pamięci masowych przechowujące dane w postaci plików, bloków i obiektów.

Acronis na torze

Jednym z klientów Acronisa jest zespół F1 ROKiT Williams Racing. Reprezentuje on jedną z najbardziej intensywnie wykorzystujących cyfrowe dane dyscyplin sportu na świecie. W bolidzie Formuły 1 znajduje się ok. 300 sensorów, a w trakcie jego jazdy w każdej sekundzie zespół IT pozyskuje ponad tysiąc rodzajów informacji. Wszystkie te dane wykorzystywane są zarówno do natychmiastowego reagowania podczas rajdu, jak i do późniejszego usprawniania samochodu oraz taktyki jazdy. Dlatego informacje te muszą być chronione w wyjątkowy sposób, należy też zagwarantować ich stuprocentową dostępność.

Williams oraz Acronis zawarli partnerstwo technologiczne w lutym zeszłego roku. Jego celem jest udostępnienie rozwiązań do zabezpieczania nieustannie rosnącej ilości danych przed utratą i wyciekiem oraz zagwarantowanie pełnej zgodności z wewnętrznymi zasadami ich przechowywania i przetwarzania, a także wymogami stawianymi przez nadzorującą ten sport organizację Fédération Internationale de l’Automobile.

Zespół ROKiT Williams Racing chroni swoje dane za pomocą kilku rozwiązań firmy Acronis. Do backupu wykorzystuje najszybsze na świecie w tej dziedzinie oprogramowanie Acronis Backup. Infrastrukturą pamięci masowych zarządza za pomocą zapewniającego bardzo dużą skalowalność narzędzia Acronis Storage, które działa w modelu Software Defined Storage. Korzysta też z usługi Acronis File Sync and Share umożliwiającej bezpieczną synchronizację i wymianę plików między pracownikami.

Narzędzia marki Acronis chronią dane w całym środowisku IT ROKiT Williams Racing. Składa się na nie: ponad 200 fizycznych i wirtualnych serwerów plików, baz danych oraz ogólnego przeznaczenia, ponad 650 stacji roboczych przeznaczonych dla zespołu inżynierów, ponad 1000 skrzynek poczty elektronicznej Microsoft Office 365 oraz kilkaset terabajtów danych, których ilość wkrótce wzrośnie do kilku petabajtów. Administratorzy Williamsa podkreślają, że dzięki tym rozwiązaniom okno backupowe zostało skrócone z ponad 24 godzin do kilku minut.
Autoryzowanymi dystrybutorami oprogramowania Acronis w Polsce są: Also/Roseville Investments, Clico, Ingram Micro i Systemy Informatyczne ITXON.

Trzy pytania do…

Graeme Hacklanda,
Chief Information Officera, ROKiT Williams Racing

Jakiego typu dane dotyczące sportowej działalności zespołu F1 są zbierane i przetwarzane?

Podczas każdych zawodów, na które składają się jazdy testowe, kwalifikacje i sam wyścig, generujemy ok. 800 GB danych. W większości jest to zapis wideo, gdyż dane telemetryczne docierające do nas z samochodów mają małą objętość. Zbieramy również informacje o wydajności bolidów należących do innych zespołów i ich zachowaniu na torze. Część z tych danych jest analizowanych w czasie rzeczywistym, aby – jeśli zaistnieje taka potrzeba – zmienić taktykę w trakcie wyścigu. Natomiast pozostałe zostają poddane bardzo skrupulatnej późniejszej analizie w naszej centrali w Wielkiej Brytanii w celu zaprojektowania nowej wersji bolidu na kolejny sezon. To oczywiście umożliwia uzyskanie następnych, bardzo ważnych i poufnych informacji, stanowiących wartość intelektualną o wielkiej wartości. Ich odpowiednie zabezpieczenie jest priorytetem.

Czy w przeszłości doświadczyliście problemów z dostępnością cyfrowych danych, a jeśli tak, to jakiego rodzaju?

W 2014 r. dwukrotnie padliśmy ofiarą ataku ransomware. W jednym przypadku dane udało się odzyskać z backupu, ale w drugim niestety nie, gdyż zaatakowany został jeden z laptopów, z którego pliki nie były regularnie poddawane procesowi backupu. W tym samym roku jeden z konkurencyjnych zespołów, który już nie uczestniczy w zawodach Formuły 1, został zaatakowany przez ransomware w dniu testów i musiał się z nich wycofać. Wówczas zrozumieliśmy, jak ważny jest ciągły dostęp do danych. Dla nas wszystkie zbierane informacje mają charakter strategiczny i mogą przesądzić o sportowych wynikach. Podjęliśmy zatem decyzję, że musimy przeformułować sposób, w jaki zabezpieczamy cyfrowe dane tak, by uzyskać gwarancję ich odzyskania z dowolnego momentu w przeszłości. Bardzo ważna dla nas jest również autentyczność danych, czyli świadomość, że nikt nie miał możliwości zmiany zawartości naszych plików. Analiza rynkowej oferty wykazała, że Acronis w swoich produktach przyjął dokładnie taką filozofię, jakiej oczekiwaliśmy. Bardzo nas cieszy, że został zarówno naszym partnerem merytorycznym, jak i sponsorem zespołu.

Czy produkty Acronisa zostały w jakiś specjalny sposób zmodyfikowane dla waszych potrzeb, np. żeby jeszcze bardziej wzmocnić bezpieczeństwo tych wyjątkowo poufnych danych?

Nie, korzystamy ze standardowych rozwiązań, także chmurowych, dostępnych publicznie dla każdego. Przeprowadziliśmy wiele testów, z których wynikło, że poziom zabezpieczeń jest bardzo wysoki i spełnia wszystkie nasze wymagania. Oczywiście, dzielimy się z Acronisem naszymi obserwacjami, przekazujemy pomysły na usprawnianie jego oprogramowania i są one uwzględniane.