WPolsce rynek chmury rośnie szybciej, niż prognozowali analitycy. Dwa lata temu IDC szacowało, że będzie on wart 200 mln dol.w 2017 r. Z dużym prawdopodobieństwem nastąpi to już jednak w przyszłym roku. W 2014 r. wzrost w ujęciu rocznym wyniósł 30,2 proc., w 2015 r. będzie to ponad 25 proc., a wartość przychodów ze sprzedaży rozwiązań cloud osiągnie kwotę około 162 mln dol. Według aktualnych prognoz IDC w roku 2019 wartość rynku usług w chmurze – prywatnej i publicznej – przekroczy w naszym kraju 450 mln dol., stanowiąc ok. 11 proc. całego segmentu usług IT.

Na tym rynku w naszym kraju działają: globalni gracze, lokalni integratorzy, firmy telekomunikacyjne oraz operatorzy centrów danych. Dominuje chmura publiczna, której udział wynosi aż 75 proc. Jej sprzedaż nadal rośnie nieco szybciej niż średnia dla całego rynku chmury w Polsce. W tym segmencie przeważa oprogramowanie w modelu SaaS (62 proc.), nieco mniejszy udział mają usługi PaaS (28 proc.) oraz IaaS (10 proc.). Znacznie niższa popularność chmury prywatnej wynika z mniejszej liczby dostawców takich rozwiązań w porównaniu z segmentem chmury publicznej. Ponadto klienci mają większą skłonność do samodzielnego realizowania projektów w modelu publicznym niż prywatnym.

Korzystanie z chmury w niewielkim stopniu zależy od wielkości firmy czy branży, w jakiej ona działa. Bardziej istotne jest przekonanie, że cloud może być narzędziem wspierającym działania biznesowe – pod warunkiem, że reseller umie zidentyfikować klientów, którzy to rozumieją.

 

Chmura prywatna

Technologia nie stanowi już bariery dla budowania środowisk wirtualnych czy chmurowych, nawet w małych i średnich firmach. Najlepszym przykładem są serwery – już podstawowe modele dysponują mocą obliczeniową wystarczającą do uruchomienia wielu maszyn wirtualnych. Pozostaje natomiast dylemat, szczególnie w sektorze MŚP: budować chmurę u siebie czy raczej skorzystać z publicznych usług chmurowych? Z reguły dopiero po przekroczeniu pewnej wielkości środowiska tańsze okazuje się utrzymanie własnej infrastruktury. Ważną kwestią jest zachowanie zgodności z regulacjami prawnymi – tu koszt ryzyka bywa wysoki
i może szybko przesunąć szalę na korzyść budowy własnego systemu.

 

Chmura prywatna umożliwia lepsze wykorzystanie infrastruktury. Podczas jej wdrożenia następuje konsolidacja rozproszonych zasobów IT, co przekłada się na zwiększenie poziomu ich wykorzystania oraz niższe koszty utrzymania i zarządzania. Redukcja kosztów jest sztandarową zaletą wirtualizacji, ale tuż za nią plasuje się chęć zapewnienia ciągłości biznesowej oraz elastyczności.

Klientów można przekonać do budowy własnej chmury również takimi argumentami, jak zmniejszenie liczby problemów z infrastrukturą, zwiększenie elastyczności środowiska IT czy automatyzacja procesów. Chmura prywatna przesuwa dział informatyczny z pozycji centrum kosztów w kierunku dostawcy usług biznesowych i generatora zysków.

Oprócz wymienionych zalet, budowa serwerowni w siedzibie klienta to również szereg wyzwań. Część z nich można rozwiązać, korzystając z kolokacji. Nadal będzie to chmura prywatna, jeśli powstanie z wykorzystaniem zasobów fizycznych wydzielonych do wyłącznego użytku przez jednego klienta. Tak rozumiana chmura prywatna będzie dobrą propozycją dla mniejszej lub średniej firmy, obniża bowiem próg inwestycji o koszty przygotowania pomieszczenia na serwerownię. Jednocześnie takie podejście powinno rozwiać obawy klienta o bezpieczeństwo danych, ponieważ nie są one przechowywane na współdzielonej infrastrukturze, jak ma to miejsce w chmurze publicznej.

Model prywatny stwarza różne możliwości sprzedażowe. Jeśli cloud powstaje u klienta, reseller zarobi na dostawach sprzętu i oprogramowania. Może wesprzeć klienta merytorycznie i zaoferować usługi wdrożeniowe oraz szkolenia. Gdy mówimy o chmurach prywatnych w kolokacji, model zarobkowania jest podobny. Reseller może dodatkowo pośredniczyć w sprzedaży takiej usługi.

Krystian Fydrych

kierownik ds. produktu, ATMAN

Usługi z zakresu chmury publicznej stanowią dziś większą część rynku cloud w Polsce, ponieważ jest ona tańsza niż środowiska prywatne i hybrydowe. Dlatego może być zarówno adresowana do małego, jak i dużego biznesu. Resellerzy, kupując te rozwiązania chmurowe u dostawcy, mogą łatwiej modyfikować własną ofertę i reagować na zachowania rynku. Poza tym szansą na zwiększenie przychodów jest oferowanie dodatkowych, odpłatnych usług, np. zaawansowanej ochrony przed atakami DDoS czy aplikacji w modelu SaaS. Chmura daje duże możliwości tworzenia indywidualnych rozwiązań dla poszczególnych klientów.

 
Chmura publiczna

Rynek usług public cloud dzieli się na trzy grupy: SaaS (oprogramowanie jako usługa), Paas (system operacyjny jako usługa) oraz IaaS (infrastruktura jako usługa). Jako alternatywę do chmury prywatnej można potraktować PaaS oraz IaaS. Te pierwsze to system operacyjny oferowany w formie usługi, na którym klient może zdalnie pracować, np. wirtualne serwery (VPS). Obecnie do dyspozycji klientów są nie tylko systemy Linux, ale również Windows. Sprzedając takie rozwiązanie, można dodatkowo zarobić na usługach wsparcia przy migracji istniejącego środowiska, np. maszyn wirtualnych, do chmury. Z kolei IaaS to hosting, w którym użytkownik otrzymuje do dyspozycji własną infrastrukturę, np. dzierżawiony serwer.

Klienci coraz częściej sami szukają alternatywy dla standardowych rozwiązań budowanych na bazie własnej infrastruktury serwerowej. Sceptyków można przekonać do modelu cloud brakiem kosztów inwestycyjnych na początku projektu, automatycznym skalowaniem, zwiększonym bezpieczeństwem, niezawodnością oraz ponoszeniem kosztów wyłącznie za wykorzystane zasoby.

Resellerzy mogą pośredniczyć w sprzedaży usług chmury publicznej oferowanych przez inne podmioty. To najprostszy przypadek. Jest również możliwość zarabiania na doradztwie i wsparciu technicznym klienta, gdy w grę wchodzi proces przeniesienia istniejącego środowiska IT do chmury publicznej. Reseller pełni rolę doradcy biznesowego, który wskaże klientowi najlepszego dostawcę oraz pomoże w migracji. Ostatni wariant, najbardziej wymagający, to budowa własnej chmury i sprzedaż jej zasobów. Jednak to wiąże się z bardzo wysokimi kosztami projektu, zarówno jeśli chodzi o wydatki na sprzęt, jak i konieczność zatrudnienia doświadczonych specjalistów. Pomocą w pokonaniu tej bariery może się okazać dofinansowanie z Unii Europejskiej, która przeznacza pokaźne fundusze na wsparcie tego typu rozwiązań.

 

Chmura hybrydowa

Firmy, które chcą mieć pełną kontrolę nad częścią zasobów IT, ale jednocześnie zależy im na elastyczności chmury publicznej, mogą sięgnąć po rozwiązania hybrydowe. Dla integratorów to najbardziej komfortowa sytuacja, ponieważ z jednej strony mogą kontynuować dotychczasową strategię sprzedaży, a z drugiej rozszerzać własną ofertę i zdobywać nowe kompetencje. Również z punktu widzenia klientów chmura hybrydowa łączy najlepsze cechy środowiska publicznego i prywatnego. Jednak wyzwanie stanowi utrudniona integracja pomiędzy infrastrukturą klienta i operatora chmury.

 

 

Model hybrydowy jest najbardziej popularny wśród dużych firm, o zróżnicowanych potrzebach dotyczących składowania danych w chmurze. Umożliwia bowiem przechowywanie i przetwarzanie ważnych informacji we własnej lub wynajętej serwerowni, a jednocześnie otwiera drogę do optymalizacji najbardziej obciążających działań, poprzez przeniesienie ich do chmury publicznej. Przykładowo, część zasobów jest przechowywana lokalnie, zapewniając zgodność z wymaganiami związanymi z ustawą o przetwarzaniu danych osobowych, a pozostałe zostają wyniesione na zewnątrz. W ten sposób firmy zachowują bezpieczeństwo, ale też zyskują elastyczność i niższe koszty utrzymania infrastruktury IT. Użytkownicy coraz mniej obawiają się o bezpieczeństwo, ale wciąż jest ważne dla nich, gdzie przechowywane są dane. Polskie firmy najczęściej chcą, aby znajdowały się one w centrach danych na terenie naszego kraju. Takie zjawisko obserwuje się na całym świecie – firmy niechętnie podejmą decyzje o przeniesieniu danych poza granice danego państwa. W przypadku Unii Europejskiej nie pomaga nawet fakt, że na jej terenie obowiązują jednolite przepisy, chociażby dotyczące ochrony danych osobowych.

Wielu ekspertów wyraża opinię, że model hybrydowy będzie dominować. Nawet część specjalistów prognozujących całkowite opanowanie rynku przez chmurę publiczną zaznacza, że zanim to nastąpi, czeka nas dekada rozwiązań hybrydowych. Początkowo w ramach modelu hybrydowego będzie przeważała chmura prywatna, a jej użytkownicy będą koncentrować się na modernizacji aplikacji i zachowaniu funkcji biznesowych. Z czasem środek ciężkości będzie się przesuwać w kierunku chmury publicznej. Będzie to następowało w związku z dalszą obniżką cen za usługi IaaS oraz PaaS, które ponadto zrównają się pod względem możliwości z chmurami prywatnymi.

Jest kilka czynników przemawiających za takim przebiegiem zdarzeń. Oferowane nawet po bardzo niskich cenach usługi IaaS czy Paas to nie zawsze najtańsze rozwiązanie. Dlatego klienci powinni zawsze dokonywać analizy kosztów w perspektywie długoterminowej, szczególnie jeśli ich własna infrastruktura serwerowa charakteryzuje się dużą gęstością mocy obliczeniowej. Chmura prywatna w niektórych przypadkach okazuje się bowiem tańszym wyborem. Trzeba jednak podkreślić, że ceny usług cloud computingu szybko spadają. Przykładowo, Amazon w ciągu sześciu lat obniżał je aż 42 razy (!). Do popularności rozwiązań hybrydowych przyczyniają się jeszcze czynniki zewnętrzne: Big Data, Internet Rzeczy oraz mobilność. Trzeba jednak pamiętać, że korzyści z chmury publicznej nie osiąga się natychmiast po podpisaniu umowy. Pozostaje kwestia integracji z dotychczas używanymi aplikacjami, a przede wszystkim przeniesienia danych. Bez nich aplikacje same w sobie nie mają przecież wartości.

Chmura prywatna spowalnia (na razie)

Wyniki niektórych badań, np. przeprowadzonych przez 2nd Watch, wskazują, że chmura prywatna zajmuje coraz dalsze miejsca na liście projektów, które chcą realizować działy IT. Część ekspertów uważa, że firmy coraz częściej planują budowę środowisk hybrydowych, zamiast jak dotychczas wyłącznie prywatnych. Pojawiają się również głosy, że stagnacja na rynku chmury prywatnej może być przejściowym zjawiskiem, spowodowanym złożonością i kosztami stojącymi za wdrożeniami chmur prywatnych. Zainteresowanie firm posiadaniem takiego środowiska jest wciąż duże i być może w następnych latach będziemy obserwować ponowne przyspieszenie tempa wzrostu sprzedaży w tym obszarze.

 

Warto dodać, że wciąż nie rozwiano podnoszonych od dawna obaw o bezpieczeństwo chmury publicznej. Dopóki instytucje rządowe nie interweniują, dane pozostają własnością firm. Nie ma jednak gwarancji, że to się nie zmieni. Microsoft poinformował ostatnio, że nie może powstrzymać rządów przed dostępem do danych klientów przechowywanych w chmurze publicznej.

 

Nowe spojrzenie na biznes

Cloud computing wymusza na firmach działających w kanale dystrybucyjnym, aby ponownie wykazały przed klientami swoją przydatność. Z inicjatywą wychodzą przede wszystkim duzi dystrybutorzy, ale resellerzy również powinni mocno zainteresować się chmurą. W praktyce oznacza to reorientację biznesową i rozszerzenie oferty o usługi chmurowe, co jest konieczne, aby utrzymać się na rynku. Sukces zależy w dużym stopniu od tego, jak skutecznie pomoże się klientom w transformacji ich środowiska IT. Wielu z nich bowiem nie jest w stanie samodzielnie przeprowadzić wdrożenia czy migracji.

 

Dla partnera sprzedaż rozwiązań cloud oznacza rozszerzenie oferty, w ramach której może złożyć klientowi propozycję wdrożenia chmury prywatnej, publicznej lub hybrydowej. Odsprzedając zasoby ulokowane w chmurze większego dostawcy, można skupić się na podstawowej działalności biznesowej. Co więcej, oferując usługi w modelu abonamentowym, zyskuje się stabilne źródło przychodów. Poza tym sprzedaż sprzętu, oprogramowania czy dostępu do chmury to tylko cześć przychodów integratorów. Pracując z klientami, można zaoferować im gamę dodatkowych usług związanych z zaplanowaniem i przeprowadzeniem wdrożenia, migracją danych oraz szkoleniami użytkowników.

Dariusz Nawojczyk

CMO, Oktawave

Analitycy szacują, że już dzisiaj ponad 75 proc. firm rozważa przeniesienie swoich zasobów do chmury. Rozwój cloud computingu wiąże się z rewolucją, która polega na zmianie modelu dostarczania zasobów IT – zamiast rozwiązań sprzętowych, firmy otrzymują usługę. W praktyce wiąże się to z powstaniem rynku dla nowych podmiotów, a także oznacza konieczność reorientacji biznesowej tych, którzy już na nim działają. Resellerzy, nastawieni do tej pory na rozwiązania sprzętowe, są coraz częściej pytani przez klientów o usługi chmurowe. Receptą na sukces jest reorganizacja biznesu, a w szczególności działu handlowego, aby stał się doradcą klienta. Tego trendu nie da się już zatrzymać.