Zdaniem dostawców, rynek staje się jednak coraz bardziej wyedukowany, a klienci powoli zaczynają dostrzegać nie tylko cenę produktów. Nawet jeśli przywiązują do niej największą wagę, oczekują bardziej funkcjonalnych rozwiązań.

Ważna dla klientów jest możliwość rozbudowy zasilacza UPS, np. przez dołożenie baterii. Coraz częściej zwracają uwagę na wysoką sprawność urządzeń, prowadzącą do ograniczenia strat i zużycia energii. Kiedyś trudno było o sprawność powyżej 90 proc., teraz producenci zwiększają tę wartość o kolejne procenty. Dla użytkowników istotne staje się to, by większa moc nie oznaczała dużo większych rozmiarów zasilacza. Gdy chcą go zainstalować w szafie przemysłowej, ważne jest przystosowanie urządzeń do tego rodzaju montażu. Duże znaczenie ma też możliwość zdalnego zarządzania i monitorowania pracy zasilacza. Do małych sieci najczęściej wybierane są systemy o mocy do 1 kVA, w większych instalacjach stosuje się urządzenia o mocy kilku kVA i więcej.

Klienci, którzy chcą zabezpieczyć aplikacje kluczowe dla ciągłości prowadzonego biznesu, decydują się na użycie wyższej klasy zasilaczy, których sprawne działanie ma gwarantować umowa serwisowa. Zapewnianie tego typu usług to szansa na dodatkowe zyski resellerów.

– Dużą wagę przywiązujemy do serwisu naszych urządzeń. Na rynku pojawiły się firmy oferujące serwis cudzych rozwiązań, do którego wykorzystują nieoryginalne części zamienne. Stosowane przez te przedsiębiorstwa ceny są zdecydowanie niższe, ale korzystający z ich usług klienci ryzykują, że po krótkim czasie będą musieli dokonać wymiany podzespołów, nie mówiąc już o całych urządzeniach – twierdzi Dariusz Koseski, wiceprezes Schneider Electric.

Większe przedsiębiorstwa i przemysł coraz bardziej interesują się scentralizowanymi rozwiązaniami UPS online, a także funkcjami zwiększającymi efektywność energetyczną systemu (kompensacja mocy biernej, wysoka sprawność UPS). Zauważalny jest także wzrost zainteresowania zintegrowanymi systemami hybrydowymi, które stanowią połączenie systemu UPS, agregatu oraz automatyki sterującej.

 

Trendy wpływające na sprzedaż

Takie zjawiska, jak cloud computing i powszechna wirtualizacja, przynoszą zwiększenie wymagań wobec zasilania i w rezultacie zainteresowania zaawansowanymi rozwiązaniami UPS do zabezpieczania pracy serwerów i macierzy dyskowych. Wzrost znaczenia chmury obliczeniowej i hostingu prowadzi do zmniejszania się liczby lokalnych, mniejszych serwerowni na rzecz dużych centrów skupiających obsługę wielu firm w jednym miejscu. Wobec takiego trendu priorytetem staje się dostępność usługi, która w dużej mierze zależy od bezpiecznego zasilania.

Wojciech Piórko

Sales Director AC Power, Racks & Solutions, Poland & Baltics, Emerson Network Power

Systemy zasilania gwarantowanego powinni mieć w swojej ofercie wszyscy resellerzy. Przetwarzane przez firmy dane są zbyt cenne, aby można było pozwolić sobie na ryzyko ich utraty. Oczywiście, koniecznie jest posiadanie podstawowej wiedzy z zakresu elektrotechniki, ale praktycznie wszyscy dostawcy oferują wiele szkoleń, dzięki którym reseller może przeprowadzić podstawową analizę aktualnego stanu infrastruktury klienta. Jeżeli natomiast konieczne są dodatkowe konsultacje, do dyspozycji pozostają certyfikowani inżynierowie zatrudniani przez producenta.

 

 

W związku z tym rzeczą fundamentalną dla właścicieli i administratorów centrów danych będzie stosowanie najnowszych i najbardziej efektywnych rozwiązań. Takich, które pozwalają także monitorować pracę i przeciwdziałać utracie stabilności oraz przerwom w funkcjonowaniu urządzeń.

Sprzedaż zaawansowanych systemów przynosi resellerom zdecydowanie większe zyski niż zbyt tanich, najprostszych zasilaczy UPS. Decydując się na oferowanie rozwiązań wyższej klasy, mogą liczyć nie tylko na marżę ze sprzedaży, ale i na dodatkowe przychody pochodzące z przeglądów technicznych oraz usług związanych z utrzymaniem systemu (zdalnego monitoringu, zarządzania itp.).

Na rynku konsumenckim odnotowuje się spadek popytu na rozwiązania UPS. Tego rodzaju klienci mają jeszcze małą świadomość potrzeby bezpiecznego zasilania automatyki domowej (monitoringu, bram itp.). Wzrost popularności laptopów spowodował też zmniejszenie zainteresowania UPS-ami stosowanymi do podtrzymywania pracy komputerów stacjonarnych.

Jeśli chodzi o strukturę sprzedaży, to dostawcy zauważają spadek liczby wyspecjalizowanych firm, które oferuję jedynie systemy zasilania gwarantowanego lub klimatyzacji. Rośnie za to liczba przedsiębiorstw, które sprzedają inne elementy systemów informatycznych i widzą w poszerzeniu asortymentu o zasilanie gwarantowane źródło dodatkowego dochodu przy obsłudze dotychczasowych i nowych klientów.

 

Offline, czyli pochwała prostoty

Zasadnicza różnica w konstrukcji UPS dotyczy podstawowej i rezerwowej drogi przepływu mocy. Najprostszą budową cechuje się zasilacz UPS offline, z tzw. bierną rezerwą. Urządzenia chronione przez taki model są zasilane bezpośrednio z sieci energetycznej, bo głównym źródłem energii jest filtrowane wejście prądu przemiennego. Gdy nastąpi zanik lub spadek napięcia w sieci, zasilacz przełącza się na źródło rezerwowe – falownik zasilany z baterii akumulatorów. Taki mechanizm skutkuje niezerowym czasem przełączenia (do 10 ms).

Trzeba wziąć pod uwagę także fakt, że przy niskiej jakości zasilania z sieci do takiego przełączania może dochodzić często. Zastosowanie wspomnianej metody powoduje, że topologia offline nie nadaje się do zasilania urządzeń wrażliwych na przełączanie. Do jej wad trzeba zaliczyć także znacznie bardziej ograniczone – w porównaniu z innymi konstrukcjami – eliminowanie zakłóceń z sieci zasilającej. Natomiast do zalet UPS-ów z bierną rezerwą należą: duża sprawność, niewielkie rozmiary oraz niskie koszty zakupu i eksploatacji. Dlatego topologia offline może być stosowana z powodzeniem w przypadku mniej znaczących urządzeń, odpornych na krótkotrwałe przerwy związane z przełączaniem źródła energii.

Szymon Dembski

specjalista ds. marketingu, Ever

Rośnie zainteresowanie bezpieczeństwem zasilania ze względu na coraz większą złożoność wszelkich procesów zachodzących w budynkach. Dotyczy to instalacji związanych z ochroną, oświetleniem awaryjnym i ewakuacyjnym, zasilaniem systemów tryskaczy, klap dymowych i systemów przeciwpożarowych, sterowaniem windami, drzwiami, bramami wjazdowymi i garażowymi itd. Coraz więcej uwagi poświęca się też zasilaniu specjalistycznych urządzeń, np. medycznych.

 
Line-interactive, czyli „złoty środek”

Usprawnioną wersją systemów offline są urządzenia line-interactive, które zapewniają mniej zakłócone zasilanie. Ich konstrukcja jest czymś pośrednim między architekturą offline a online. W zwykłym trybie pracy podłączone urządzenia zasilane są z sieci energetycznej, przez blok interfejsu mocy, wyposażony w układy filtrujące, który jest połączony równolegle z falownikiem. Interfejs mocy i falownik stabilizują wartość napięcia wyjściowego oraz filtrują zakłócenia pojawiające się na wejściu zasilającym. Równolegle odbywa się ładowanie baterii za pośrednictwem falownika. W przypadku awarii zasilania w sieci energetycznej następuje zmiana drogi zasilania przez przejście w tryb pracy bateryjnej. Przełączanie na zasilanie bateryjne trwa krócej niż w przypadku konstrukcji offline (poniżej 5 ms) i dochodzi do niego rzadziej dzięki układowi automatycznie korygującemu napięcie. Ten typ zasilacza UPS jest stosowany najczęściej w zakresie mocy 0,5–5 kVA. Powyżej tego zakresu jest wykorzystywany rzadziej, gdyż takie urządzenia mają duże rozmiary i wysoka cenę.

 
 
Online coraz lepszy

Zasilacz UPS online z podwójną konwersją to konstrukcja najczęściej stosowana przy większych mocach (10 kVA i więcej). Działa zawsze w trybie pracy awaryjnej, bo podłączone urządzenia przez cały zasilane są z baterii. Automatycznie są też one całkowicie odseparowane od sieci energetycznej. Dzięki temu w przypadku przerwy w dostawie energii elektrycznej czy zakłóceń napięcia nie dochodzi do przełączania drogi zasilania (zerowy czas przełączania). Klasyczne systemy podwójnej konwersji działają na zasadzie dwustopniowego przetwarzania energii z prądu przemiennego (AC) na stały (DC) i ponownie z DC na AC.

Oferując najwyższy poziom ochrony przed zakłóceniami zasilania z sieci energetycznej, UPS o architekturze online daje niemal idealne parametry elektryczne na wyjściu. Ale jednak UPS-y online nie są pozbawione wad. Poszczególne elementy ich układu mocy (zwłaszcza baterie) podlegają stałemu zużyciu. W efekcie mogą być bardziej zawodne niż inne konstrukcje. UPS-y online charakteryzują się także niższą sprawnością elektryczną, co powoduje straty energii, która stanowi istotny składnik ogólnych kosztów w ich cyklu użytkowym. W ostatnich latach nastąpił jednak znaczący postęp w zakresie sprawności zasilaczy online z podwójną konwersją. Nowe rozwiązania technologiczne sprawiły, że konstrukcje online mają już sprawność bardzo zbliżoną do UPS-ów line-interactive.

Reseller przy wyborze odpowiedniego zasilacza UPS dla swojego klienta powinien się kierować tym, jaki będzie rodzaj obciążenia, jakiej potrzebuje mocy, ochrony zapewnianej przez urządzenie oraz dodatkowych funkcji. Te wymogi oraz budżet, którym dysponuje klient, określą, jaki powinien to być zasilacz awaryjny, o jakiej architekturze – offline, line interactive czy online z podwójną konwersją.

 

Dariusz Koseski

 

wiceprezes Schneider Electric Polska

Rynek, na którym działamy, jest coraz bardziej wyedukowany. Klienci, z którymi pracujemy, coraz częściej wiedzą, czego potrzebują i jak możemy im pomóc. Zwracają uwagę nie tylko na cenę produktów, ale również na opinie innych, dotyczące niezawodności produktów, na większą funkcjonalność i możliwość zdalnego zarządzania infrastrukturą. Niezmiennie ważna jest energooszczędność. Stale rosnące ceny energii zmuszają biznes do poszukiwania rozwiązań, które pozwolą mu efektywnie ją wykorzystać, zwłaszcza, że ceny energii nie będą spadać.