Jak co roku, równolegle do głównej „ścieżki” konferencji, odbywały się sesje dla partnerów z cyklu Global Partner Summit (GPS). Przemawiająca podczas ich otwarcia Joyce Mullen, odpowiedzialna za globalną współpracą z kanałem dystrybucyjnym, podkreślała, że wbrew wielu sceptykom, którzy wyrażali swoje wątpliwości po ogłoszeniu i przeprowadzeniu fuzji firm Dell i EMC, projekt ten udało się doprowadzić do końca.

Nic nas w tej chwili nie zatrzymuje i nic nas nie obciąża. Udowodniliśmy, że nawet tak duża firma potrafi skutecznie przystosować się do wymogów rynku, dokonać wewnętrznej transformacji i nadal rosnąć. Dzięki temu zajmujemy pierwsze miejsce na rynku serwerów i pamięci masowych, a sprzedaż naszych pecetów rośnie nieustannie od 24 kwartałów – podsumowała Joyce Mullen.

Jedną z głównych nowości podczas sesji GPS było ogłoszenie nowego programu partnerskiego dla kanału dystrybucyjnego. Zmianie uległa między innymi nazwa z Dell EMC Partner Program na Dell Technologies Parter Program, natomiast zachowane zostaną programy partnerskie innych marek należących do grupy Dell Technologies (Pivotal, RSA, Secureworks, Virtustream, VMware). W ramach nowego programu postawiono na promocję sprzedaży zintegrowanych rozwiązań „pod klucz”, wykorzystujących różnorodne narzędzia z portfolio Dell Technologies oraz partnerów technologicznych. Zmodyfikowano też zasady wynagradzania partnerów za zdobywanie nowych kontraktów.

Warto przypomnieć, że jeszcze w lutym tego roku ogłoszono, iż wartość sprzedanych rozwiązań VMware będzie zaliczana do klasyfikacji partnerów do konkretnego poziomu statusowego w ramach programu partnerskiego. Ta zasada zostaje utrzymana, ale rozszerzono ją także na inne firmy z grupy Dell Technologies.

Jeszcze ściślejsza integracja z VMware

Po ogłoszeniu decyzji o kupnie EMC przez Della najczęściej zadawanym pytaniem było: co z VMware’em, który aktywnie współpracuje z całą konkurencją swojej nowej firmy-matki? Pojawiało się wiele plotek o możliwej sprzedaży firmy, te jednak zostały szybko zdementowane. Zamiast tego zachowane zostało status quo, ale widać, że Dell robi wszystko, aby to integracja oprogramowania VMware z rozwiązaniami tego producenta zapewniała partnerom i klientom najwięcej korzyści.

Dobrym przykładem może być nowe rozwiązanie do tworzenia usług chmurowych Dell Technologies Cloud. Stanowi ono odpowiedź na coraz popularniejsze środowiska wielochmurowe, przetwarzanie na brzegu sieci (edge computing) a także aplikacje projektowane od początku do wykorzystania wyłącznie w chmurze. Bazuje ono na infrastrukturze hiperkonwergentnej Dell EMC VxRail oraz oprogramowaniu VMware Cloud Foundation. Zostało przystosowane specjalnie do sprzedaży przez partnerów, którzy w tym procesie mają pełnić funkcję zaufanych doradców. Będą oni mogli także zintegrować nową platformę z usługą VMware Cloud on AWS, co zapewni łatwą migrację wirtualnych maszyn pomiędzy różnymi środowiskami chmurowymi.

Kolejnym ważnym nowym rozwiązaniem jest Dell Technologies Unified Workspace. To zestaw narzędzi i usług, dzięki którym partnerzy będą mogli zarządzać w zdalny sposób urządzeniami końcowymi swoich klientów, niezależnie od tego, gdzie się znajdują.

Nowości produktowe

Podczas konferencji zaprezentowano kilkanaście nowych produktów. Oto wybrane z nich:
•    Dell EMC PowerSwitch – nowa marka przełączników w ramach oferty Dell EMC Networking, ściśle zintegrowanych z rozwiązaniem VMware NSX. Nowe modele wyposażono w porty 25 GbE,
•    Dell EMC SD-WAN Edge – akcelerator transmisji danych w sieciach rozległych, przeznaczony do pracy w środowiskach przetwarzania na brzegu sieci (edge computing),
•    Dell EMC DSS 8440 – serwer o wysokości 4U, przeznaczony do obliczeń w projektach sztucznej inteligencji, umożliwia instalację 10 kart z procesorami graficznymi Nvidia Tesla V100 Tensor Core GPU,
•    Dell EMC Unity XT – nowa rodzina macierzy dyskowych (hybrydowych i all-flash) klasy midrange, bazujących na dostępnych wcześniej modelach z rodziny Unity, gotowych do współpracy z nośnikami NVMe,
•    Dell EMC Isilon OneFS 8.2 – nowa wersja systemu operacyjnego do zarządzania danymi zgromadzonymi w urządzeniach z rodziny Isilon, zapewnia obsługę do 252 węzłów (58 PB danych),
•    Secureworks Red Cloak Threat Detection and Response (TDR) – bazująca na sztucznej inteligencji aplikacja chmurowa (SaaS) ułatwiająca wykrywanie zagrożeń w firmowym środowisku IT i reagowanie na nie.

 

Microsoft będzie… partnerem?

W 2010 r., gdy Microsoft na poważnie wszedł na rynek rozwiązań wirtualizacyjnych, aktywna partnerska współpraca tego producenta z VMware’em szybko się zakończyła. Rozpoczął się trudny dla obu firm okres konkurencji – VMware deprecjonował osiągnięcia Microsoftu w tej dziedzinie, zaś Microsoft wierzył, że dzięki sile rażenia wprowadzonych wówczas do oferty rozwiązań z rodziny Hyper-V przejmie dla siebie spory fragment wirtualizacyjnego tortu. Dlatego dla uczestników konferencji Dell Technologies World niemałym zaskoczeniem było, gdy do obecnych na scenie Michaela Della i Pata Gelsingera (CEO VMware) dołączył Satya Nadella, dyrektor generalny Microsoftu.

Przedstawiciele trzech firm zapowiedzieli stworzenie rozwiązania Workspace ONE – platformy składającej się z wielu komponentów i zapewniającej środowisko robocze dla pracowników w firmach. Dell będzie odpowiedzialny za służące do tego celu rozwiązania sprzętowe, VMware za warstwę wirtualizacyjną, zaś Microsoft w ramach tego nowego partnerstwa udostępni zasoby chmury Azure.RAMKA

 

Trzy pytania do…

Briana Payne’a wiceprezesa PowerEdge Product Management w Dell Technologies

Podczas konferencji Dell Technologies World zaprezentowaliście serwer DSS 8440 przeznaczony do obsługi aplikacji sztucznej inteligencji, w którym można zainstalować aż 10 kart z procesorami graficznymi. Czy to produkt o charakterze eksperymentalnym, czy pierwszy członek nowej rodziny rozwiązań do uczenia maszynowego?

Pierwszy tego typu serwer o architekturze, która wspierała obliczenia sztucznej inteligencji, zaprezentowaliśmy trzy lata temu i wtedy to był eksperyment. Umożliwiał instalację maksymalnie czterech procesorów graficznych i dostaliśmy dobre opinie na jego temat od użytkowników. Dlatego rozbudowaliśmy to urządzenie, na co wpływ miał też fakt, że coraz więcej firm jest zainteresowanych prowadzeniem projektów związanych ze sztuczną inteligencją i muszą dokonywać obliczeń wymagających dużej mocy obliczeniowej o charakterze zapewnianym właśnie przez procesory graficzne.

Jaki model wdrożenia tego serwera w centrum danych rekomendujecie? Czy powinien on trafić między inne serwery, czy też jest raczej maszyną specjalnego przeznaczenia?

Na pewno nie jest to serwer z kategorii uniwersalnych i zakładamy, że nie będzie w firmach objęty, dajmy na to, oprogramowaniem do centralnego zarządzania dużą farmą serwerów. Jest to platforma ukierunkowana na bardzo konkretne zadania, w środowisku znacznie różniącym się od tego, które znają administratorzy. Dlatego właśnie nie skupiamy się na tym, aby uzyskać dla tego urządzenia szeregu certyfikatów, które są potrzebne przy standardowych serwerach.

Obliczenia sztucznej inteligencji charakteryzują się tym, że wymagają dużej skalowalności platformy serwerowej. Jak ta kwestia została rozwiązana w nowych urządzeniach?

Teoretycznie istnieje możliwość łączenia tych serwerów w klastry, ale w przypadku projektów uczenia maszynowego nie zawsze ma to sens, bo ze względu na opóźnienia powinno się minimalizować ilość przesyłanych danych między serwerami. Dlatego wszystkie obliczenia powinny być dokonywane w ramach jednej platformy. Uważamy, że na razie możliwość zainstalowania 10 kart z procesorami graficznymi wystarczy do większości projektów. Obecnie serwery DSS 8440 dostępne są tylko z procesorami firmy Nvidia, ale wkrótce wprowadzimy do oferty także układy od innych dostawców, których architektura może lepiej odpowiadać zadaniom o konkretnym profilu wydajnościowym.