W konferencji Extreme Networks „Extreme NOW Forum”, zorganizowanej w olsztyńskim hotelu Przystań, wzięli udział partnerzy handlowi, dystrybutorzy, a także klienci firmy. Uczestnicy spotkania mieli okazję przyjrzeć się nowym rozwiązaniom producenta z San Jose, a także poznać jego najbliższe plany w zakresie dalszego rozwoju produktów. 

Extreme Networks, które powstało w 1996 r., już trzy lata później było notowane na NASDAQ. Po kolejnych trzech latach, jako pierwszy producent na świecie, wprowadziło na rynek przełącznik sieciowy 10 Gigabit Ethernet. Jednak wciąż pozostawało w cieniu największych graczy działających na rynku rozwiązań sieciowych. Ostre przyspieszenie nastąpiło w ciągu ostatnich dwóch lat. Extreme Networks dokonało kilku strategicznych przejęć (Zebra, Avaya, Brocade), stając się jednym z niewielu producentów dysponujących kompletną ofertą w zakresie sprzętu sieciowego dla przedsiębiorstw – począwszy od rozwiązań przewodowych i bezprzewodowych przez rozległe sieci kampusowe po rozwiązania dla centrów danych. 

– Osobą, która miała kluczowy wpływ na decyzje o akwizycjach, jest nasz prezes Ed Meyercord. To bardzo dobry wizjoner i strateg, co potwierdzają ostatnie przejęcia. Nasze decyzje zakupowe nie pozostały niezauważony przez potencjalnych Klientów – Extreme Networks pojawia się na short liście zakupowej u dużych klientów międzynarodowych, co ma znaczący wpływ na wyniki sprzedażowe na polskim rynku – zdradza podczas swojej prezentacji Marcin Laskowski, Country Manager Extreme Networks.

Rozwój produktów sieciowych wiąże się z rosnącą rolą oprogramowania, automatyzacją procesów  i  zastosowaniem sztucznej inteligencji. Wymienione nowinki są  wprowadzane do produktów Extreme Networks. Zastosowanie algorytmów maszynowego uczenia ma usprawniać wykrywanie i rozwiązywanie problemów występujących w korporacyjnej sieci. Do chmury Extreme Networks mają trafiać dane z wielu punktów dostępowych i na podstawie zgromadzonych informacji będą tworzone m.in. wzorce funkcjonowania sieci w zależności od miejsca, pory dnia i in.

– Wiążemy duże nadzieje z uczeniem maszynowym. To przyszłość. Naszym atutem jest dostęp do danych pochodzących z różnorodnych sieci. Mamy nad czym pracować –mówi Piotr Kędra, inżynier systemowy w polskim oddziale producenta.

Kolejnym obszarem zainteresowania Extreme Networks jest Internet rzeczy. Wraz popularyzacją tego rozwiązań pojawia się coraz więcej wyzwań związanych z bezpieczeństwem użytkowników sieci.

– Hakerzy wykorzystują urządzenia, które mają niewielką moc obliczeniową, jako boty. Znane są przypadki, gdy do przeprowadzania ataków DDoS użyto połączone kamery przemysłowe – podkreśla Piotr Kędra.

Specjaliści Extreme Networks ze szczególną uwagą przyglądają się sytuacji w branży medycznej. W placówkach ochrony zdrowia funkcjonuje wiele specyficznych urządzeń, które nie są standaryzowane. Ich cykl życia jest bardzo długi, a aktualizacja nastręcza sporo trudności. Extreme Networks właśnie z myślą o tej grupie produktów wprowadził do oferty rozwiązanie zabezpieczające Extreme Defender.

– Problem nie jest trywialny. Na przykład niedawno firma Johnson & Johnson odkryła, że hakerzy mogą zdalnie zablokować działanie pompy insulinowej – informuje Piotr Kręda.

 

Marcin Laskowski, Country Manager, Extreme Networks

– Ostatni okres jest dla nas bardzo intensywny, zachodzą procesy związane z konsolidacją produktów i kanałów sprzedaży. Ostatnie przejęcia, a także innowacje wprowadzone w produktach wzmocniły naszą pozycję na rynku. Kiedy zaczynałem pracę pięć lat temu, zajmowaliśmy trzynaste miejsce wśród dostawców produktów sieciowych. Nie było łatwo. Niemniej w najnowszym kwadrancie Gartnera przedstawiającym rozwiązania infrastrukturalne WLAN oraz LAN znaleźliśmy się w gronie liderów. Rosnąca popularność marki, a także zwiększające się portfolio produktów nie pozostaje bez wpływu na nasze wyniki w Polsce. Sukces sprzedaży w znacznym stopniu opiera się o kanał partnerski. Wprowadzając proste i klarowne zasady współpracy relacji partner – producent, Extreme Networks redefiniuje nowy standard współpracy który nie jest do osiągnięcia przy współpracy z innymi liderami rynku sieciowego, oraz firmami aspirującymi do pozycji lidera.