Producent oprogramowania debiutuje na rynku hardwaru
DataCore dokonał kilku istotnych zmian w swoim portfolio. Na szczególną uwagę zasługują rozwiązania sprzętowe, które nigdy wcześniej nie były oferowane przez producenta.
DataCore działa od 21 lat i posiada ugruntowaną pozycję na globalnym rynku. Z jej rozwiązań korzysta około 10 tysięcy klientów. Firma jest jednym z pionierów technologii SDS (Software Defined Storage), a jej produkt SANsymphony zyskuje wysokie oceny w testach przeprowadzanych przez niezależnych ekspertów. Niemniej rozwój wydarzeń w świecie nowych technologii nie pozwala stać w miejscu.
– To nasza najważniejsza prezentacja od 21 lat. Nigdy wcześniej nie dokonywaliśmy tak dużych zmian w naszym portfolio. Zmiany zachodzące na rynku IT sprawiają, że musimy połączyć tradycje z przyszłością danych – nierozerwalnie związaną z SaaS, kontenerami czy chmurą obliczeniową. Nasza nowa wizja DataCore ONE zakłada unifikację pamięci masowych. To oznacza pożegnanie silosów w centrach danych i koniec uzależnienia do od sprzętu. — mówił podczas spotkania z dziennikarzami w Sunnyvale Dave Zabrowski, CEO DataCore.
Swojego rodzaju niespodzianką dla partnerów może być wprowadzenie do sprzedaży systemów hiperkonwergentnych DataCore HCI-Flex. Są one dostępne w dwóch konfiguracjach 1U oraz 2U wraz z zainstalowanym oprogramowaniem vSphere lub Hyper-V. W pierwszym wariancie przestrzeń dyskowa wynosi od 3TB-6TB oraz od 64GB do 128GB pamięci RAM, zaś w drugiej opcji można przechowywać od 15TB-25TB i korzystać z 192GB- 384GB RAMu.
System DataCore HCI-Flex dostępny jest w postaci oprogramowania, które uruchamia się na serwerach x86 lub jako gotowe urządzenie z zainstalowanym softwarem. Dlaczego firma utożsamiana z SDS wprowadza do swojej oferty sprzęt?
– Jedną z przyczyn jest prostota takiego rozwiązania. Część naszych resellerów nie chce tracić czasu na konfigurowanie urządzeń, instalowanie oprogramowania, wolą systemy „pod klucz”. Ponadto mają jeden punkt kontaktowy odpowiedzialny za obsługę sprzętu i software’u – tłumaczył Gerardo Dada, CMO w DataCore.
O decyzji DataCore zadecydowały też względy marketingowe. Wiele działów IT jest nadal bardzo przywiązanych do hardwaru, wbrew opiiniom analityków głoszącym, że reguły w świecie nowych technologii wyznacza oprogramowanie. Inna kwestia związana jest z postrzeganiem firmy przez klientów czy analityków. Wzbogacenie portfoliio o urządzenia sprawia, że patrzą na DataCore jako bardziej poważnego gracza w segmencie systemów hiperkonwergentnych.
– Nasza dotychczasowa strategia bazująca na oprogramowaniu przynosi rezultaty, ale trzeba skorzystać z nadarzających się okazji – przekonywał Dave Zabrowski.
Kolejną nowinką w ofercie jest DIS (DataCore Insight Services) – platforma analityczna oparta na chmurze, poprawiająca wydajność zainstalowanych systemów. To rozwiązanie bardzo zbliżone do InfoSight Nimble Storage, które wykorzystuje dane telemetryczne i wykrywa lub przewiduje anomalie.
DataCore nie rezygnuje ze swoje flagowego produktu SANsymphony i wzbogaciła go o kilka nowych funkcjonalności. Podążając za najnowszymi trendami, firma rozpoczęła sprzedaż subskrypcyjną.
Należy zaznaczyć, że zmiany poprzedziły roszady na kluczowych stanowiskach – CEO, CMO, CPO oraz wiceprezesa ds. sprzedaży. Na początku 2018 roku na fotelu CEO zasiadł Dave Zabrowski, a George Teixeira, dotychczasowy dyrektor generalny i założyciel DataCore, został prezesem wykonawczym. Jednym z pierwszych kroków Zabrowskiego było wprowadzenie nowego programu partnerskiego, który notabene znalazł się wśród laureatów CRN Partner Program Guide 2018.
Dystrybutorem produktów DataCore w Polsce jest Connect Distribution.
Podobne artykuły
Connect Distribution Roadshow: „stawiamy na bezpieczeństwo”
Tematem przewodnim spotkań z partnerami w trzech miastach - Krakowie, Poznaniu i Warszawie - było bezpieczeństwo. I nie mogło być inaczej, jeśli właśnie w tym kierunku rozwija się oferta Connect Distribution.
Sprzęt coraz bardziej inteligentny
Producenci sprzętu IT pokładają duże nadzieje w generatywnej sztucznej inteligencji. Bieżący rok przyniesie wstępną weryfikację ich oczekiwań.
Alternatywa dla chmury publicznej
Część analityków zapowiadała, że 2023 ma być rokiem repatriacji z chmury publicznej. Tak się nie stało, co nie zmienia faktu, iż wiele firm przechowuje i przetwarza swoje dane w środowisku lokalnym.