Producenci systemów IT są zarówno inicjatorami, jak i beneficjentami przemian, w których, z grubsza rzecz ujmując, chodzi o zatarcie bariery między ludźmi i maszynami. Korzystają też na tym wielkie korporacje. Zdaniem ekspertów z IDC firmy typowo przemysłowe, jak np. Bosch czy GE, przekształcają się w przedsiębiorstwa, dla których informatyka ma kluczowe znaczenie z punktu widzenia podstawowej działalności, a jednocześnie same zaczynają się specjalizować w IT. Przy czym podmioty, które się digitalizują, rosną szybciej od firm nieuczestniczących w tym procesie.

W wyścigu do powszechnej cyfryzacji na czele stawki chce się znależć m.in.Huawei. Jednym z dowodów, że już tak się dzieje, ma być wprowadzenie na rynek wydajnego serwera KunLun, wyposażonego w 32 procesory x86, obsługującego 18 mln zapytań na minutę. Według chińskiego producenta KunLun jest w stanie zastąpić serwery unixowe i równocześnie zmniejszyć koszty utrzymania infrastruktury. Na niektórych rynkach urządzenie znalazło już zastosowanie na przykład w przemyśle telekomunikacyjnym – mowa o przetwarzaniu baz danych w systemach bilingowych operatorów.

Kunlun to wielki masyw górski w zachodnich Chinach, jednak serwer o tej nazwie stanowi tylko mały krok Huawei w stronę cyfrowego przekształcania świata, który już za kilka lat będzie wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. IDC w swojej niedawnej prognozie zakłada, że w 2020 r. wydatki przedsiębiorstw na cyfryzację przekroczą 500 mld dol., czyli wyniosą ponad trzy razy więcej niż obecnie. Jednocześnie z analizy wynika, że do końca 2017 r. dla 2/3 firm cyfrowa transformacja będzie kluczowym elementem strategii rozwoju.

Czwarta rewolucja szybko ogarnia kolejne kraje – dociera także do Polski. Skala działania chińskiego koncernu także jest duża. Partycypuje on w różnych przedsięwzięciach: począwszy od konwencjonalnej budowy sieci szerokopasmowych aż po tak oryginalne zagadnienia jak wykorzystanie IoT w rolnictwie. W eksperymentalnym projekcie rozmieszcza się sensory w glebie, które mierzą temperaturę i poziom wilgotności. Dane są następnie przekazywane do urządzenia agregującego i w końcu do centrum przetwarzania, gdzie przekształcane są w użyteczne informacje. Według IDC za dwa lata wartość polskiego rynku rozwiązań IoT będzie liczona w milionach dolarów. Chiński gigant zrealizował także kilka dużych projektów w bankach oraz w środowiskach naukowo-akademickich. Przykładem jest superkomputer działający w Poznańskim Centrum Superkomputerowo-Sieciowym o mocy 1,4 petaflopa. Polska nauka też przechodzi silną transformację, a jednym z zadań do wykonania „na już” jest polepszenie przetwarzania informacji umieszczonych w milionach publikacji.

Fala zmian dociera nawet do instytucji państwowych, które nierzadko zdają się być odporne na jakiekolwiek ewolucje. Ambitne plany informatyzacji mają m.in. polskie koleje. PKP chce zainwestować miliony złotych w sieć transmisji danych, a także w projekt Wspólny Bilet, modernizację 460 dworców, system geoinformatyczny, kolejową medycynę pracy czy też stworzenie symulatorów szkoleniowych i systemu sprzedaży biletów. W przemianie naszego narodowego przewoźnika w nowoczesną firmę cyfrową ma uczestniczyć również Huawei.

 

Artykuł powstał na podstawie informacji udostępnionych podczas Huawei Connect Poland 2016.