Rzadko się zdarza, by za tak radykalną zmianę odpowiadała tylko jedna firma – ale w tym przypadku tak właśnie jest. „Atramentowa rewolucja” to w znacznej mierze zasługa i dzieło japońskiego Epsona, który przez lata dopracowywał swoje rozwiązania z dziedziny druku atramentowego, sukcesywnie prezentując coraz lepsze i bardziej dopasowane do potrzeb użytkowników biznesowych urządzenia drukujące.

Szczytowym osiągnięciem producenta – w każdym razie do tej pory – jest seria wielofunkcyjnych urządzeń klasy Epson WorkForce Pro, które dzięki zastosowaniu nowatorskiej głowicy drukującej Micro Piezo zmieniły krajobraz rynku urządzeń drukujących. Za sprawą tej głowicy modele z serii WorkForce Pro mają wszystkie zalety klasycznych biurowych drukarek laserowych (czyli m.in. są bardzo wydajne i zapewniają ekstremalnie niski koszt wydruku), a jednocześnie zachowują wszystkie kluczowe atuty atramentówek (wydruki kolorowe i monochromatyczne najwyższej jakości, prostota obsługi i eksploatacji). Stanowią również znacznie mniejsze obciążenie dla środowiska naturalnego niż drukarki laserowe. Urządzenia te wykorzystują tusze DURABrite i DURABrite Ultra, które zapewniają użytkownikom nie tylko wydruki najwyższej jakości, ale też ich wysoką odporność na ścieranie, promieniowanie UV i wodę (np. model WF-C5790DWF czy drukujący w formacie A3+ model WF-8590DTWF).

 

W poszukiwaniu oszczędności

Z premierą serii Epson WorkForce Pro bezpośrednio związany jest także inny, bardzo wyraźnie widoczny w ostatnich miesiącach trend biznesowy, czyli wykorzystywanie nowoczesnych narzędzi IT do obniżenia ogólnych kosztów użytkowania sprzętu i funkcjonowania firm. Także w tej dziedzinie sprzęt japońskiego producenta wręcz bryluje w swoim segmencie rynku. Praktyka pokazuje, że dzięki ograniczonym do minimum czynnościom administracyjnym i eksploatacyjnym związanym z obsługą tych urządzeń firmy mogą w skali roku znacząco ograniczyć wydatki oraz liczbę roboczogodzin przeznaczonych na obsługę sprzętu drukującego. To, w połączeniu ze znacznie mniejszym niż w przypadku laserówek zużyciem energii (nawet o 96 proc.) i kosztami wydruku na poziomie kilku groszy za stronę czarno-białą bądź kolorową, oznacza ogromne oszczędności. Na tym zresztą nie koniec.

Warto pamiętać, że z racji prostszej konstrukcji drukarki atramentowe są znacznie mniej podatne na awarie niż laserowe, a do tego nie wymagają wymiany żadnych elementów eksploatacyjnych (poza, rzecz jasna, uzupełnianiem papieru i atramentu).

 

Pełna kontrola nad drukiem

W ostatnim czasie wyraźnie widać również rosnącą popularność nowoczesnych narzędzi zapewniających firmom skuteczne monitorowanie i kontrolę wykorzystania sprzętu drukującego. Dzięki temu użytkownicy biznesowi nie tylko mogą redukować koszty druku, ale też wygodniej zarządzać sprzętem i zadaniami druku, identyfikować i rozwiązywać problemy oraz… dbać o poufność firmowych dokumentów. Do tego celu służą np. scentralizowane systemy zarządzania flotą fizycznych urządzeń (Epson Device Admin) oraz nadawania uprawnień i ich monitoringu (Epson Print Admin). Można z nich korzystać w całej firmie niezależnie od geograficznej lokalizacji urządzeń.

Oczywiście w obszarze druku biznesowego obserwujemy wiele innych istotnych tendencji: firmy coraz chętniej korzystają np. z funkcji druku mobilnego lub zdalnego (zapewnianego zarówno przez Google lub Apple, jak i Epsona – dzięki usługom Epson Connect czy Epson Email Print). Rośnie również popularność nowatorskich form finansowania usług druku – w poszukiwaniu optymalizacji kosztów przedsiębiorstwa coraz częściej sięgają po leasing lub outsourcing.

 

Więcej informacji: www.epson.pl/wfp

Kontakt dla partnerów: business@epson.pl