Lawinowy przyrost cyfrowych danych sprawia, że przedsiębiorstwa oraz instytucje zgłaszają rosnące zapotrzebowanie na systemy, a także powierzchnię niezbędną do przechowywania danych. Niektóre firmy decydują się przenieść zasoby do chmury publicznej, jednak znaczna część z nich wciąż stawia na własną infrastrukturę. Budowa nawet niewielkiego centrum danych niesie ze sobą wysokie koszty związane z zaprojektowaniem systemu, adaptacją pomieszczeń czy wreszcie wdrożeniem zasobów sprzętowych. Można jednak zrobić to o wiele szybciej i taniej.

 

Uniwersalne i praktyczne

Wystarczy wdrożyć kontenerowe centra danych. Rozwiązania te dzielą się na dwie grupy. Do pierwszej należą systemy All-in-One, tworzące kompletną i gotową do wykorzystania konstrukcję, zawierającą wszystkie media i elementy niezbędne do prawidłowego funkcjonowania środowiska. Drugą kategorię stanowią modułowe zabudowy pozwalające na tworzenie dużych instalacji, które można łatwo rozbudować o kolejne kontenery. Oba modele cieszą się w Polsce umiarkowaną popularnością. Wiele wskazuje jednak na to, że w nieodległej przyszłości sytuacja może się zmienić, gdyż rozwiązania te sprawdzają się w wielu różnych zastosowaniach.

Kontenerowe centra danych są wręcz stworzone do realizacji wieloetapowych inwestycji, które rosną wraz ze zwiększającymi się potrzebami inwestora. Celująco zdają egzamin także w sytuacjach, kiedy pojawiają się kłopoty ze znalezieniem odpowiedniej lokalizacji dla serwerowni. Najczęściej odbiorcami kontenerowych centrów danych są szpitale, uczelnie, urzędy, służby mundurowe oraz fabryki – wyjaśnia Grzegorz Niziński, Business Development Manager Data Center
& Infrastructure w S4E.

Warto zauważyć, że w Stanach Zjednoczonych z „kontenerów” chętnie korzystają wielkie studia filmowe, bazy wojskowe czy koncerny naftowe. Wymienione organizacje łączy jedna wspólna cecha – duże wahania w zakresie zapotrzebowania na moc obliczeniową. Modularne systemy kontenerowe można szybko i łatwo dostosować do aktualnych wymagań wymienionych grup klientów. Właśnie ta cecha jest jednym z powodów ich olbrzymiego sukcesu rynkowego.

 

Co zmieści się w kontenerze?

Producenci tworzący rozwiązania na potrzeby centrów danych bazują zazwyczaj na 40-stopowych kontenerach używanych w transporcie. Ich konstrukcja i wykonanie odbiegają jednak od klasycznych metalowych skrzyń przystosowanych do przewożenia towarów. Projektanci kontenerowych centrów danych przykładają olbrzymią wagę do zabezpieczeń termicznych oraz odporności materiałów na warunki środowiskowe. W praktyce typową ochronę cieplną kontenera stanowi wełna mineralna o grubości 40 mm. Klasa szczelności ścian spełnia normę IP 55, a ich odporność ogniowa wynosi co najmniej 120 minut.

Kontenerowe centra danych zapewniają też praktycznie nieograniczone możliwości w zakresie skalowania, choć poszczególne typy różnią się pomiędzy sobą konstrukcją i zastosowanymi podzespołami. Systemy i podsystemy centrum przetwarzania danych zmontowane fabrycznie określane są najczęściej jako prefabrykowane lub All-in-One. W tym ostatnim przypadku istnieją liczne możliwości konfiguracji. Rozwiązanie może składać się przykładowo z ośmiu szaf o łącznej pojemności 360U, układu chłodzenia DX z redundancją na poziomie N+1, UPS z redundancją N+1 oraz czasem podtrzymania do 10 minut. W opisanej sytuacji infrastruktura IT pobiera moc na poziomie 48 kW, a współczynnik PUE jest niższy od 1,5.

Alternatywę dla systemu All-in-One stanowią zestandaryzowane, skalowalne, wstępnie zmontowane moduły infrastruktury chłodzącej i zasilającej. System składający się z pięciu kontenerów można wyposażyć w 24 szafy rackowe i obciążyć urządzeniami o mocy 180 kW.

Tego typu konstrukcje przeważają w Stanach Zjednoczonych, bardzo popularne są również w Europie Zachodniej. Dla rodzimych klientów, takich jak uczelnie, służby medyczne, wojsko czy administracja państwowa, rekomendujemy jednak kontenery All- in-One – wyjaśnia Grzegorz Niziński.

S4E od lat jest wiodącym dystrybutorem rozwiązań Huawei Enterprise w Polsce. W firmie pracuje zespół inżynierów, którzy posiadają wysokie kwalifikacje, uprawniające do wdrożenia najbardziej zaawansowanych technologii sieciowych, serwerowych oraz  macierzowych. Huawei dostarcza także systemy zasilania gwarantowanego a także inne komponenty dla centrów danych. Producent oferuje rozwiązania All-in-One na bazie kontenerów 20- i 40-stopowych IDS1000, a także modularne IDS1000Module.

Zalety kontenerowego centrum danych

• proces wdrożenia w przypadku kontenerowych centrów danych liczy się w tygodniach, podczas gdy w tradycyjnych instalacjach trwa on co najmniej kilka miesięcy,

• niższe koszty wynikające z braku prac budowlanych i remontowych pomieszczeń,

• brak ograniczeń związanych z lokalizacją,

• skalowalność w górę.

 

Grzegorz Niziński

Business Development Manager Data Center & Infrastructure, S4E

Kontenerowe centra danych bez wątpienia stanowią bardzo dobrą odpowiedź na wzrastające potrzeby związane z przechowywaniem i przetwarzaniem danych. Na korzyść tego typu systemów przemawiają m.in. łatwość oszacowania kosztów inwestycji, szybkość wdrożenia, znikome prace budowlane i projektowe oraz fabryczna gwarancja producenta obejmująca kompleksowe rozwiązania. Jestem przekonany, że już niedługo kontenerowe centra danych na dobre zagoszczą również i w naszym kraju.

Przekonać użytkownika

W Polsce przywykliśmy do widoku wielkopowierzchniowych serwerowni umieszczonych w nowo wybudowanych halach bądź specjalnie do tego celu zaadoptowanych budynkach. Rodzimi inwestorzy wciąż bowiem obawiają się stawiać na nietuzinkowe projekty, a do takich należą kontenerowe centra danych.

– Przedsiębiorcy boją się o bezpieczeństwo danych i niewielką odporność kontenerów na warunki środowiskowe. Poważną barierę stanowi również opór mentalny: centrum danych znajdujące się na zewnątrz budynku wychodzi poza wyobrażenia większości decydentów. Na całym świecie jest zupełnie inaczej. Ze względu na olbrzymią uniwersalność rozwiązań kontenerowych i wysoki poziom oferowanego przez nie fizycznego bezpieczeństwa infrastruktury IT zyskują one coraz większe uznanie i popularność – podkreśla specjalista S4E.

Według szacunków analityków światowy rynek kontenerowych centrów danych rośnie w tempie 30 proc. rocznie i w 2019 r. osiągnie wartość ponad 7 mld dol. Zdaniem fachowców również w Polsce istnieje szansa na dynamiczny rozwój tego segmentu. Wymaga to jednak edukacji przedsiębiorców, a zwłaszcza działów informatycznych odpowiedzialnych za wdrożenia. Użytkownikom trzeba przede wszystkim uświadamiać, że kontenerowe centrum danych nie jest rozwiązaniem tymczasowym. Ważnym argumentem dla potencjalnych klientów powinny być niższe koszty inwestycji, krótszy czas jej realizacji oraz olbrzymia skalowalność rozwiązania. W przypadku budowy standardowego centrum danych występuje kilku dostawców technologii – zasilania gwarantowanego, klimatyzacji czy teletechniki. To wymaga osobnego serwisowania każdego z tych rozwiązań i zaangażowania różnych ekip serwisowych. Natomiast w serwerowniach umieszczonych w kontenerach za działanie, a także obsługę posprzedażną odpowiada jeden podmiot. Skraca to znacznie czas reakcji i ułatwia współpracę na linii inwestor – dostawca.

Wiele zależy też od postawy integratorów, dla których sprzedaż kontenerowych centrów danych może być dobrym biznesem. Budowa tradycyjnej serwerowni obejmuje procesy angażujące hydraulików, elektryków czy teletechników. Wdrożenie systemu kontenerowego jest zdecydowanie łatwiejsze, zaś integrator odpowiada jedynie za podłączenie i uruchomienie gotowej do użytkowania pasywnej infrastruktury. W rezultacie nie musi koordynować prac wielu podwykonawców, a także poszukiwać środków finansowych na prace budowlane bądź remontowe.

Kontakt:

Grzegorz Niziński, Business Development Manager Data Center & Infrastructure

grzegorz.nizinski@s4e.pl