Dyrektorzy działów informatyki z całego świata pytani, w co zamierzają inwestować w ciągu najbliższych dwóch lat, wskazali trzy najważniejsze potrzeby: wzrost produktywności pracowników (55 proc. odpowiedzi), poprawę dostępności i przejrzystości danych w firmie (47 proc.) oraz automatyzację procesów biznesowych (42 proc.). Aby realizować powyższe cele, ponad dwie trzecie zamierza podnieść wydatki na migrację do chmury, aplikacje mobilne i cyber-
bezpieczeństwo. Ponadto trzy czwarte zadeklarowało, że w najbliższych latach będzie zwiększać budżety IT.

Według szefów informatyki przewagę na rynku buduje się dzięki prędkości działania – 72 proc. firm z grupy „High performers” (o ponadprzeciętnych rezultatach biznesowych) może tworzyć i wdrażać nowe aplikacje w czasie trzech miesięcy lub krótszym. Deklarację taką złożyło 46 proc. firm osiągających wyniki powyżej przeciętnej.

Z raportu wynika, że tradycyjna rola szefa IT (CIO) przeobraża się w rolę „szefa polityki cyfrowej”  (CDO – Chief Digital Officer). Takiego menedżera cechuje dobre przygotowanie z zakresu marketingu, duża wiedza o zachowaniu i potrzebach klientów oraz znajomość trendów IT.

 

 

 

PC: mniejsza sprzedaż, ale wyższe ceny

Nowy rok nie przyniósł poprawy na rynku komputerów. W I kw. br. polscy dystrybutorzy sprzedali o 12,4 proc. mniej laptopów i desktopów niż rok wcześniej – ustalił Context. Zatem w porównaniu z IV kw. 2015 r., kiedy to spadek wyniósł 5,3 proc., dołek jeszcze się pogłębił.

Co istotne, spadki w Polsce były większe niż średnio w Europie Zachodniej, gdzie w I kw. br. w kanale dystrybucyjnym sprzedaż pecetów zmalała o 9 proc. Problem z popytem dotyczył głównie laptopów (-10 proc.), a w nieco mniejszym stopniu desktopów (-7 proc.).

Context wyjaśnia takie wyniki słabym popytem w niektórych segmentach rynku, jak też dobrym I kw. 2015 r. (+14 proc.), kiedy to na rynek rzucono tanie laptopy z Windows Bing. W I kw. br. udział taniego sprzętu z tym systemem w sprzedaży ogółem stopniał z 17 proc. rok temu do 0,4 proc.

Z drugiej strony mniejszy udział tanich modeli w ofercie spowodował wzrost średniej ceny urządzeń o 8 proc., do 506 euro (ok. 2,2 tys. zł) za sztukę. Dzięki temu przychody zachodnioeuropejskich dystrybutorów ze sprzedaży komputerów spadły w I kw. 2016 r. tylko o 1 proc. w odniesieniu do I kw. 2015 r.

 

 

Rośnie popyt na komputery przemysłowe

Przychody ze sprzedaży komputerów przemysłowych zwiększają się od kilku lat i trend ten nie zmieni się do 2019 r. – prognozuje IHS. Średni wzrost obrotów w najbliższych latach ma wynieść rocznie 6 proc. Oznacza to jednak wyhamowanie w porównaniu z poprzednimi latami, co firma badawcza tłumaczy spowolnieniem w światowej gospodarce.

W 2019 r. wartość obrotów ze sprzedaży komputerów przemysłowych ma osiągnąć 4,3 mld dol.
wobec 3,4 mld dol. w 2015 r. oraz 3,5 mld dol. w 2016 r. Zdaniem analityków stałą poprawę koniunktury w najbliższych latach powinny zapewnić inwestycje w usprawnienie procesów oraz potrzeba korzystania z aplikacji, które działają poza obszarami zautomatyzowanych rozwiązań. Jednak przemysłowe PC będą zamawiać różne branże. W ocenie IHS dwa lata temu przemysł odpowiadał za ponad połowę tego rynku, ale w przyszłości wzrost w tym sektorze będzie dużo mniejszy niż w innych. W skali większej niż średnia dla rynku mają rosnąć zakupy w sektorach transportowym i medycznym. Największym rynkiem dla pecetów przemysłowych jest region EMEA, który w 2014 r. generował 38 proc. globalnych obrotów (1,2 mld dol.).

Źródło: IHS

 

 

IT największym sektorem sprzedaży internetowej

Sprzęt IT (m.in. komputery i tablety) ma największy udział w sprzedaży elektroniki online w 16 europejskich krajach, w tym w Polsce – wynika z danych GfK za 2015 r. Jego udział w internetowym rynku handlu TCG (Technical Consumer Goods) wyniósł 27 proc. Na drugim miejscu znalazł się sprzęt telekomunikacyjny, np. smartfony (22 proc.), a za nim tzw. duże AGD (16 proc.). Generalnie w całym sektorze TCG w Europie wzrost e-sprzedaży w ub. r. wyniósł 22,8 proc. rok do roku.

 

 

Małe firmy obawiają się o bezpieczeństwo w chmurze

Prawie co trzeci przedsiębiorca ma wątpliwości, czy rozwiązania chmurowe są bezpieczne. Obawy rosną odwrotnie proporcjonalnie do doświadczenia w korzystaniu z tego modelu działania – wynika z raportu „State of the Cloud Report 2016” przeprowadzonego przez RightScale na zlecenie Onex Group. To właśnie brak doświadczenia ma – zdaniem autorów badania – stanowić największy problem w rozpowszechnianiu rozwiązań chmurowych w Polsce.

Dane z raportu wskazują, że zaufanie do chmury rośnie wraz z wydłużeniem stażu korzystania z tego narzędzia. W firmach, które zaczynają przygodę z chmurą, 35 proc. obawia się o bezpieczeństwo przechowywanych danych, w przedsiębiorstwach o średnim doświadczeniu ten odsetek spada do 28 proc., a tam, gdzie chmura jest używana od dawna, jedynie 17 proc. przedsiębiorców ma obawy dotyczące bezpieczeństwa.

Dla firm głównym problemem jest brak umiejętności i zasobów, aby w pełni korzystać z chmury. Warto je przekonać do szkoleń, zwłaszcza argumentem dotyczącym podniesienia efektywności pracy. W tym przypadku przedsiębiorcy wskazują przede wszystkim na szybszy dostęp do wszystkich firmowych danych – taką odpowiedź dała co trzecia osoba. Co czwarta wymieniła ograniczenie kosztów, m.in. związanych z brakiem konieczności posiadania rozbudowanej infrastruktury IT. Co piąty przedsiębiorca stwierdził, że dzięki chmurze wzrosła efektywność pracy działu informatyki.

Źródło: RightScale, Onex Group