24 mld zł z e-handlu

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wartość rynku sprzedaży detalicznej w Internecie w 2012 r. to 21 mld zł – wynika z szacunków PMR zawartych w raporcie „Handel internetowy w Polsce 2013. Analiza i prognoza rozwoju rynku e-commerce w latach 2013–2015”. Zgodnie z prognozą w całym 2013 r. wzrost sprzedaży wyniesie 15 proc., co oznacza osiągnięcie poziomu ponad 24 mld zł. Firma badawcza zauważa jednak, że dynamika spada, co jest spowodowane m.in. malejącą różnicą cen pomiędzy Internetem a tradycyjnymi sklepami. Większość badanych osób decyduje się na zakupy w sieci ze względu na korzystne ceny (76 proc.). Niespełna 70 proc. informowało, że zanim zdecyduje się na zakup, poszukuje najtańszej oferty. Prawie połowa (47 proc.), kupując kolejny produkt, wraca do tego samego sklepu. Większość respondentów (73 proc.) robi zakupy w sieci sporadycznie. Do regularnego śledzenia ofert e-sklepów, serwisów aukcyjnych i zakupów grupowych przyznało się 30 proc. badanych.

 

 

 

Klienci chcą phabletów

 

W III kw. br. phablety, czyli smartfony z ekranem 5-calowym lub większym, miały 21 proc. udziału w rynku (3 proc. rok wcześniej). Wzrost sprzedaży wiąże się ze spadkiem cen tych urządzeń, które średnio zmniejszyły się o 22,8 proc. w odniesieniu do III kw. 2012 r., do 443 dol. (rok temu phablet kosztował o ok. 130 dol. więcej). Tymczasem spadek cen na całym rynku smartfonów nie był tak duży: 12,5 proc., do 317 dol.

Według IDC między lipcem a wrześniem br. sprzedano na świecie 261,1 mln smartfonów, o prawie 40 proc. więcej niż rok temu. Aż 81 proc. stanowiły urządzenia z Androidem (po raz pierwszy została przekroczona granica 80 proc.). Zdaniem analityków m.in. z powodu braku modeli z dużym ekranem udział iPhone’ów w światowym rynku skurczył się z 14,4 proc. w III kw. 2012 r. do 12,9 proc. w III kw. br. Co ważne, o 156 proc. zwiększyła się sprzedaż urządzeń z Windows Phone. Smartfony z systemem Microsoftu ustanowiły kolejny rekord: 9,5 mln urządzeń, z tego 93 proc. to modele marki Nokia.

– Android i Windows Phone mają ze sobą coś wspólnego: na ich sukces wpływ miała cena – mówi Ramon Llamas, Research Manager w IDC. – Smartfony z tymi systemami są wystarczająco niedrogie, aby zainteresować masowego klienta.

 

 

 

Era Digital Signage

 

Wartość rynku Digital Signage będzie rosła co najmniej do 2017 r. – prognozuje IHS iSuppli. Na koniec 2013 r. łączne przychody ze sprzedaży sprzętu, oprogramowania, usług i treści do Digital Signage powinny sięgnąć 13,9 mld dol., o 5,6 proc. więcej niż w ub.r. Oznacza to, że wzrost nabrał tempa: w 2012 r. wyniósł 3,9 proc. rok do roku. W kolejnych pięciu latach wartość sprzedaży będzie zwiększać się o 4,7–5,6 proc. co roku (uważają analitycy) aż do 17,1 mld dol. w 2017 r.

Popyt mają zwiększać innowacje techniczne w Digital Signage, jak integracja z aplikacjami i narzędziami do analizy, czy też możliwość przekazywania danych w czasie rzeczywistym. Zwłaszcza w handlu i usługach, np. gastronomicznych, takie systemy znajdą zastosowanie. Obniżą koszty związane ze zmianą promowanej oferty. Ponadto Digital Signage ma ułatwić komunikację wewnątrz dużych organizacji, na uczelniach (wyświetlanie rozmaitych informacji, map), zaś w mieście może pokazywać dane o pogodzie, ruchu ulicznym itp. Według IHS iSuppli możliwych zastosowań jest naprawdę sporo.

Największy udział w sprzedaży mają mieć rozwiązania Digital Signage dla handlu (ok. 42 proc. wartościowo między 2013 a 2017 rokiem).

 

 

 

Co z notebookami w 2014?

 

W przyszłym roku nie ma co liczyć na większy popyt na notebooki. Przeciwnie – według prognozy Digitimes Research sprzedaż na świecie spadnie o 6,6 proc. w porównaniu z 2013 r., czyli do 159 mln urządzeń. Ale to i tak oznaczałoby lepszy wynik niż w br. (prognozowany spadek – 13 proc.). Co istotne, nie wszystkie rodzaje komputerów przenośnych będą cieszyły się mniejszą popularnością niż obecnie. Zdaniem firmy badawczej ponad dwukrotnie wzrośnie sprzedaż laptopów z ekranem dotykowym (z 8,2 proc. udziału w rynku w 2013 r. do 16,5 proc. w 2014 r.).

 Wraz z pojawieniem się Windows 8.1 producenci bardziej promują modele 2 w 1 (połączenie laptopa i tabletu), ale w opinii analityków popyt będzie daleki od oczekiwań – urządzenia tego typu zdobędą mniej niż 2 proc. udziału w rynku komputerów przenośnych, ze względu na wysokie ceny i interfejs nowego systemu, który zniechęca część użytkowników.

Zdaniem Digitimes Research ranking 10 najlepszych producentów w 2014 r. będzie podobny jak w 2013 r., przy czym zmaleje udział Apple’a. Z kolei Asus i Acer, które sporo straciły w 2013 r., wprowadzą do oferty więcej tanich modeli. Ich udział w rynku w przyszłym roku powinien pozostać na podobnym poziomie co w bieżącym.

Źródło: Digitimes Research