Obecnie na polskim rynku największe zapotrzebowanie jest na programistów znających języki back-endowe, zwłaszcza Java i JavaScript. Żeby dostać dobrze płatną pracę, nie wystarczy już jednak tylko podstawowa znajomość technologii. Z badań przeprowadzonych przez Kodilla.com wynika, że 69 proc. osób zainteresowanych nowymi umiejętnościami wybiera dłuższe szkolenia z większą ilością zagadnień.

Wynika to z faktu, że oczekiwania pracodawców rosną nawet wobec osób zatrudnianych na niższych stanowiskach, jak na przykład junior developer. Technologie, które do niedawna były mile widziane na rozmowach o pracę, nawet wśród średnio doświadczonych programistów (tzw. regular developerów), takie jak np. React czy Node.js, dziś, jak wynika z badania Kodilla, pojawiają się jako wymagane w wielu ogłoszeniach na stanowiska juniorskie.

Od młodszych programistów front-endowych wymaga się obecnie obeznania z technologiami React lub Angular, a mile widziane są podstawy back-endu (środowisko Node.js, bazy danych). Co więcej, front-endowiec powinien znać pracę back-endowców na tyle, aby móc dokonać drobnych modyfikacji w kodzie. Dowodzą tego m.in. wyniki badania Indeed.com, zgodnie z którymi największym zapotrzebowaniem wśród języków programistycznych w 2018 roku cieszyć się będą Java oraz JavaScript.

Dane GUS pokazują, że od 2009 roku wynagrodzenie pracowników branży IT w naszym kraju rośnie z roku na rok. Według prognoz Kodilla.com trend ten utrzyma się do 2020 roku. Szczególnie w przypadku takich specjalności jak Web Developer i Java Developer. Większe szanse na zatrudnienie a co za tym idzie i atrakcyjniejsze wynagrodzenie będą mieli ci, którzy znają nie tylko podstawy programowania z front-endu ale też i back-end.