Według danych Eurostatu z chmury obliczeniowej korzystało pod koniec ubiegłego roku w Polsce 17% średnich firm (poniżej 250 pracowników). Choć to wciąż niemal dwukrotnie mniej, niż wynosi unijna średnia, to warto zaznaczyć, że ubiegły rok był pierwszym od 2015 r., w którym wzrosła liczba przedsiębiorstw średniej wielkości wdrażających rozwiązania cloudowe.

Według statystyk korzyści z wykorzystania chmury obliczeniowej doceniają niezmiennie przede wszystkim większe przedsiębiorstwa w Polsce, zatrudniające powyżej 250 osób. W ubiegłym roku do korzystania z chmury przyznawało się 37% z nich, o 6% więcej niż rok wcześniej. Wciąż daleko nam do liderów, bo w  Finlandii z chmury korzysta 89% dużych firm, a w Belgii – 76%. Za to w sąsiednich Czechach takich przedsiębiorstw jest niewiele więcej niż u nas, bo 39%.

Deficyt specjalistów IT oraz wygoda w zarządzaniu infrastrukturą przy możliwości optymalizacji kosztów powodują, że chmura coraz częściej staje się naturalnym wyborem nie tylko dla najlepiej wyedukowanych technologicznie branż, takich jak fintech czy e-commerce, i większości start-upów – uważa Jakub Bryła z Atmana, polskiego operatora centrum danych.

Jego zdaniem, choć cloud computing należy do tych trendów, które przychodzą do nas z opóźnieniem, to w perspektywie najbliższych lat chmura powinna stać się powszechnie wykorzystywanym narzędziem w biznesie. Wpływ na to ma mieć dojrzewanie rozwiązań chmurowych, które z roku na rok stają się lepsze pod względem funkcjonalnym, technicznym, bezpieczeństwa i łatwości obsługi.

Światowy rynek cloud computingu ma według analityków do 2020 roku przekroczyć wartość 410 mld dolarów.