Platforma łącząca kierowców z pasażerami straciła licencję na przewozy w Londynie. Aplikacja nie będzie mogła działać w tym mieście od października.

Miejski zarząd transportu (Transport for London) uzasadnił odebranie Uberowi pozwolenia na przewozy względami bezpieczeństwa. W ten sposób firma straciła największy europejski rynek. W Londynie w aplikacji było zarejestrowanych 40 tys. kierowców.

Uber zapowiedział odwołanie się od decyzji londyńskich władz. Przyznał też jednocześnie, że będzie musiał wprowadzić zmiany w swojej działalności. Firma zamierza jednak wycofać się z kanadyjskiej prowincji Quebec. Obawia się wprowadzenia nowego prawa przewozowego.

W Polsce również został przygotowany projekt ustawy o transporcie. Jeśli zostanie uchwalona, kierowcy korzystający z aplikacji będą musieli spełnić wymagania takie jak taksówkarze.

Uber nie jest jedyną platformą cyfrową, która ma ostatnio problemy w miastach. Władze Paryża wprowadziły obowiązek rejestrowania się osób wynajmujących mieszkania za pośrednictwem serwisu Airbnb w specjalnej bazie danych. Ma to zapobiec nielegalnemu wynajmowi mieszkań turystom.