CRN Polska Wasze
przychody w zeszłym roku wzrosły o ponad jedną trzecią. Skąd taki
wynik, skoro od kilku lat wszyscy narzekają na kryzys?

Adam Rudowski 34-proc.
skok wpływów to rekord w historii firmy. W 2009 r. nasze obroty
wyniosły 290 mln zł, a rok później już 390 mln zł.
Dobrze wyglądają również pozostałe parametry ekonomiczne, rentowność operacyjna
i netto. Do wypracowania dobrego wyniku finansowego najbardziej
przyczyniła się sprzedaż: produktów związanych z bezpieczeństwem,
serwerów, pamięci masowych, a także rozwiązań audiowizualnych, które
stosunkowo niedawno wprowadziliśmy do oferty.

Dynamiczny
wzrost przychodów Veracompu to nie przypadek, lecz efekt długoterminowej
strategii, którą konsekwentnie realizujemy od wielu lat. W 2009 r.
przychody spółki wzrosły o 5 proc., podczas gdy inni dystrybutorzy
borykali się z nawet 20-proc. spadkami. Większość przedsiębiorstw
dystrybucyjnych z wartością dodaną postrzega swój model biznesowy
wyłącznie przez pryzmat dodatkowych usług, jakie oferują. Dla nas natomiast
usługi profesjonalne: projektowanie, instalacja, konfiguracja czy utrzymanie
ruchu, są tylko rozszerzeniem oferty produktowej. Model działania Veracompu
oparliśmy na rozbudowanej wiedzy biznesowej i technicznej oraz bazującym
na niej doradztwie, przy czym chodzi nie tylko o kreowanie popytu, lecz również
o właściwe i optymalne wykorzystanie budżetów IT przez użytkowników
końcowych. Firmy, które dzięki inwestycjom osiągną wyznaczone cele, będą miały
fundusze na dalszy rozwój infrastruktury. Partnerzy dzięki naszemu wsparciu
łatwiej zdobędą przewagę na rynku i zróżnicują swoją ofertę.

 

CRN Polska Podejście do
obsługi klientów to jedno, a namówienie ich na zakup w okresie
recesji to drugie.

Adam Rudowski Podkreślam, że kluczem do powiększania sprzedaży
jest uświadamianie użytkownikom końcowym korzyści z zakupu nowych dla nich
technologii. W ten sposób wspólnie z partnerami tworzymy nowe rynki,
również w okresie spowolnienia gospodarczego.

 

CRN Polska A co dla Veracompu oznacza rozwój usług w modelu
cloud computing?

Adam Rudowski Z naszego punktu widzenia rozpowszechnianie się
cloud computingu wiąże się ze wzrostem zapotrzebowania na rozwiązania, które
stanowią trzon naszego biznesu. Paradoksalnie prekursorem koncepcji
przetwarzania w chmurze był Citrix, bazował jednak na kompresji GUI
(Graphical User Interface). Obecnie wszyscy przeszli na aplikacje SOA (Service
Oriented Architecture), w związku z tym bardzo szybko rośnie
zapotrzebowanie m.in. na ADN (Application Delivery Network), w których pod
względem kompresji danych wyróżniają się dystrybuowane przez nas rozwiązania
producentów F5 i BlueCoat. Poza tym przetwarzanie w chmurze spowoduje
okresowy wzrost popytu na serwery i pamięci masowe. Zwróciłbym uwagę nie
tylko na cloud computing, lecz również na bezpieczeństwo wirtualizacji.
W bieżącym roku planujemy wprowadzać m.in. systemy do ochrony wirtualnych
serwerów.

Dla resellerów oferujących prostsze produkty popularyzacja
nowych form przetwarzania danych to sygnał zmian i konieczności głębszego
przemyślenia modelu działania na przyszłość. Zakładamy, że za kilka lat
najbardziej cenione na rynku będą firmy IT aktywnie uczestniczące
w rozwoju swoich klientów, dostarczające już dziś najbardziej poszukiwaną
wartość – konsulting biznesowy. Bycie system integratorem w obecnym
tego słowa znaczeniu może nie wystarczać. Veracomp jest przygotowany do zmian,
których jesteśmy świadkiem. Rozwijamy naszą wiedzę w obszarach doradztwa
biznesowego, technicznego i kreatywnego opracowywania ofert, w ten
sposób wspieramy naszych partnerów.

 

CRN Polska Czy istnieje granica komodotyzacji, inaczej mówiąc:
umasowienia produktów, które do tej pory uważano za zaawansowane?

Adam Rudowski Granica
ta zawsze będzie się przesuwać. Jeszcze pięć lat temu niewiele mówiło się np.
o sieciach domowych. Dziś najprostsza domowa sieć składa się
z urządzeń pięć lat temu stosowanych w małych firmach. Z każdym
rokiem rozwiązania, z których korzystają konsumenci, są standardowo
wyposażane w większą liczbę funkcji.

Rozwój w naszym
biznesie nie będzie miał końca. Systematycznie zwiększają się oczekiwania
i potrzeby klientów. Dzisiaj routery można kupić w sklepie AGD,
tymczasem kiedy Veracomp zaczynał ich dystrybucję w 1997 r.,
najprostszy model kosztował 11 tys. zł i jego konfiguracja wymagała
specjalistycznej wiedzy. Urządzenia znajdujące się dziś na sklepowych półkach
są o niebo lepsze niż produkowane na początku minionej dekady,
a płacimy za nie ułamki procent dawnych cen.

 

CRN Polska Jak Veracomp
radzi sobie za granicą?

Adam Rudowski Wartość naszego eksportu z Polski w 2010 r.
wzrosła 2,5-krotnie, do 7 mln dol. Do tego trzeba doliczyć obroty
w Czechach i Rumunii, gdzie mamy biura. Działalność u naszych
południowych sąsiadów zintensyfikowaliśmy po przejęciu części firmy Skynet,
która wcześniej była wyłącznym dystrybutorem Fortinetu. Obroty Veracompu
w Rumunii (jesteśmy tam obecni od 2007 r.) również rosną, jednak
wciąż uczymy się tego rynku.

 

CRN Polska Od niedawna Veracomp oferuje systemy audiowizualne…

Adam Rudowski To
oferta dla partnerów sprzedających swoje rozwiązania przeznaczone dla szkół,
administracji, hoteli, muzeów, firm wyposażających sale konferencyjne. Mamy
kompleksowe systemy, składające się z tablic interaktywnych, projektorów,
systemów sterowania, dystrybucji sygnału i nagłośnienia
oraz Digital Signage. Partnerzy mogą też oferować systemy audiowizualne
w połączeniu z wideokonferencyjnymi i telefonią IP. Stwarza to
ogromne możliwości poprawy komunikacji przez łączenie wielu odległych od siebie
sal konferencyjnych, redukcji kosztów podróży, a tym samym pracy,
podnoszenia efektywności dzięki lepszemu zarządzaniu informacją
i szybszemu, precyzyjniejszemu podejmowaniu decyzji.

 

CRN Polska Jakie są plany
Veracompu na bieżący rok?

Adam Rudowski Rozwijamy ofertę rozwiązań konwergentnych. W I
kwartale 2011 r. rozszerzyliśmy na Polskę umowę z Lifesize’em
(systemy wideokonferencyjne), która dotychczas obowiązywała w krajach
bałtyckich i leżących nad Adriatykiem, oraz wprowadziliśmy do sprzedaży
innowacyjne rozwiązania telefonii IP firmy Interactive Intelligence. Będziemy
również poszerzać tańszą ofertę „małego monitoringu wizyjnego”. Poza tym
planujemy inwestować w sektor bezpieczeństwa (np. ochronę serwerów
wirtualnych), a także pracować nad urozmaicaniem propozycji systemów
audiowizualnych. W bieżącym roku przypada 20-lecie działalności Veracompu.
Chcielibyśmy zamknąć jubileuszowy rok skonsolidowanymi przychodami
w wysokości 500 mln zł.

 

CRN Polska Proszę
przypomnieć historię firmy.

Adam Rudowski
Veracomp założyło trzech braci w 1991 r., z kapitałem
2 tys. zł. Firma rozwijała się tak szybko, że nawet nie
dostrzegaliśmy kryzysów, które dwukrotnie dotknęły branżę w latach 90.
Początkowo oferowaliśmy akcesoria, materiały eksploatacyjne i nośniki
danych. Przełom nastąpił w 1996 r., wówczas zaczęliśmy wdrażać
strategię dystrybucji VAD. Jako jedni z pierwszych w Polsce,
wprowadziliśmy do oferty routery, urządzenia dostępowe, modemy DSL, ale także
pojawiły się w niej awangardowe hełmy wirtualne. Z rzeczywistością
wirtualną jesteśmy często kojarzeni do dziś. W latach 90., podczas targów
branżowych, ustawiały się przy naszym stoisku kolejki chętnych, by choć na
chwilę przenieść się do trójwymiarowego świata gier. Z czasem
zrezygnowaliśmy ze sprzedaży tych urządzeń ze względu na brak wsparcia
producentów oprogramowania. Długoterminowo postanowiliśmy się skupić na
zaawansowanych technologiach i produktach niszowych.

W 1997 r.
utworzyliśmy spółkę Multioffice, która przejęła od Veracompu sprzedaż
niezwiązanych ze strategią produktów. Decyzję taką podjęliśmy w celu
zwiększenia identyfikacji firmy z rynkami: korporacyjnym, instytucjonalnym
i MSP. W 2000 r. powstało Centrum Szkoleniowe Compendium.
W związku ze sprzedażą innowacyjnych rozwiązań prowadziliśmy wiele
szkoleń, naturalnym krokiem stało się wydzielenie firmy specjalizującej się
w tej działalności. Compendium ma dziś bardzo silną pozycję w Europie
Środkowo-Wschodniej, w wielu technologiach jest liderem. Ekspansję
w regionie rozpoczęliśmy w 2002 r. Stopniowo powstawały nowe
działy – obok produktów retail pojawiły się sieci, systemy bezpieczeństwa,
serwery i pamięci masowe, zarządzanie infrastrukturą oraz systemy
audiowizualne. Przez 20 lat obroty firmy rosły nieprzerwanie co najmniej
5 proc. rocznie (z wyjątkiem 2003 r.). Startowaliśmy
w małym składzie, dzisiaj załoga Veracompu liczy prawie 200 osób.

 

CRN Polska Skąd nazwa
Veracomp?

Adam Rudowski W latach 80. minionego wieku najbliższa
rodzina prowadziła firmę o podobnej nazwie, była to zresztą pierwsza
w Polsce spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, założona na prawie
z 1936 r. Co ciekawe, powołując do życia Veracomp
w 1991 r., nie byliśmy przekonani, że będziemy docelowo zajmować się
informatyką, komputerami, co mogłaby sugerować druga część nazwy.

 

CRN Polska Dlaczego nie
zdecydowaliście się wejść na giełdę, wzorem innych dystrybutorów?

Adam Rudowski Wejściu
na giełdę powinien towarzyszyć uzasadniający ten krok cel kapitałowy:
przejęcia, ekspansja na nowym rynku, istotne zwiększenie potencjału wzrostu.
Dotychczas finansujemy wszystkie przedsięwzięcia z własnych środków. Do
debiutu na parkiecie mogłaby nas przekonać tylko możliwość przejęcia znaczącego
VAD-a w regionie. Dotąd nie porozumieliśmy się jednak z żadną firmą,
która byłaby wystarczająco duża, aby usprawiedliwić emisję, oraz zgodna
z naszą strategią, kulturą i obowiązującymi u nas normami.