Bezpieczeństwo jako usługa
Wszyscy wiedzą, że na sprzedaży systemów bezpieczeństwa można dobrze zarobić, ale na razie wystarczające kompetencje do świadczenia profesjonalnych usług w tym zakresie ma jedynie kilkudziesięciu polskich integratorów. Pozostali powinni zakasać rękawy i również rozwijać kompetencje. Wcześniej czy później nakłady na ten cel zwrócą się wielokrotnie. Goście Okrągłego Stołu CRN Polska nie mają co do tego żadnych wątpliwości.
Roman Napierała, Aruba Tego typu usługi świadczone przez firmy IT nie muszą dotyczyć jedynie bezpieczeństwa. Także w obszarze sieci coraz więcej klientów jest zainteresowanych pełnym zdjęciem z siebie odpowiedzialności. Dlatego na przykład bardzo często hotele czy centra handlowe kupują sieć bezprzewodową jako usługę świadczoną przez któregoś z operatorów lub wyspecjalizowaną firmę. Tym bardziej że wszystko w obszarze związanym z IT robi się coraz bardziej skomplikowane. Pojedynczy pracownicy nie są w stanie nadążyć za rozwojem tych zagrożeń czy zawiłościami związanymi z administracją.
Michał Iwan, F-Secure W tej chwili w Polsce jest kilkadziesiąt firm integratorskich, które dysponują szerokimi kompetencjami w zakresie bezpieczeństwa IT. Ale ich liczba wzrośnie bardzo szybko ze względu na naciski ze strony klientów, którzy wymuszą ten sposób obsługi. Z pewnością można powiedzieć, że najlepsze chwile dla przedsiębiorstw oferujących rozwiązania zabezpieczające dopiero nadchodzą. Ale cały czas trzeba pamiętać, że mówimy o doradztwie biznesowym, którego resellerzy powinni się nieustannie uczyć, jeśli chcą sprawnie posługiwać się takimi argumentami jak koszty przestoju infrastruktury klienta czy wpływ ataku na wzrost ryzyka wycieku danych i związanych z tym incydentem strat wizerunkowych. Zdobywanie technicznych kwalifikacji może okazać się nawet sprawą drugorzędną, bo do dyspozycji pozostają producenci i dystrybutorzy, jak też ogrom wiedzy dostępnej w Internecie. Natomiast jak największa energia powinna być poświęcona zdobywaniu miękkich umiejętności biznesowych.
Ochrona nieskończenie doskonała
CRN Przed długie lata tempo rozwoju rozwiązań ochronnych było pochodną sposobów, w jakie użytkownicy byli atakowani przez wirusy i inne rodzaje szkodliwego oprogramowania. Czy wasze firmy nadążają za rozwojem zagrożeń, a może wręcz uważacie, że jesteście w stanie wyprzedzić atakujących – stworzyć ochronę przeciwko temu, co nie zostało przez nich wymyślone?
Mariusz Kochański, Veracomp Chyba nieprędko przyjdzie czas, gdy powstanie stuprocentowo skuteczne zabezpieczenie i sytuacja ustabilizuje się w tym zakresie. Rynek IT cechuje się nadspodziewanie wysoką dynamiką rozwoju w porównaniu z innymi. Jeszcze kilka lat temu zastanawialiśmy się, czy nie nastąpi jego całkowite nasycenie, bo każdy posiada już komputer czy tablet, a ich moc obliczeniowa jest wystarczająca do większości zastosowań. Tak samo na przykład nowe wersje pakietów biurowych nie oferują żadnych przełomowych funkcji. A jednak ten biznes kręci się nadal, bo pojawiają się nowe zastosowania. W odniesieniu do bezpieczeństwa głównym wyzwaniem będzie popularyzacja Internetu rzeczy i masowe wkroczenie tej techniki do naszych firm i domów.
Komentarze