CRN Co było przyczyną tego, że cztery lata temu porzucił pan Paryż i postanowił na stałe zamieszkać w San Francisco?

Philippe Nicolas Francja jest wyjątkowym krajem, ale to, co dzieje się w San Francisco i Dolinie Krzemowej, jest niepowtarzalne. Właśnie tutaj zapadają kluczowe decyzje i pracują światli ludzie. Ogromna rywalizacja pobudza kreatywność i przyczynia się do powstawania nowych rzeczy. Francja to wciąż mój kraj i jestem szczęśliwy, kiedy go odwiedzam, ale tempo życia w Kalifornii jest dużo szybsze.

 

CRN Europa nie nadąża za Kalifornią?

Philippe Nicolas Jeśli pracujesz w branży informatycznej i chcesz wiele znaczyć, obecność w Dolinie Krzemowej wydaje się koniecznością. Poza tym w przypadku mojej pracy kluczowe jest pozyskiwanie nowych kontaktów i partnerów. Jeśli osiągniesz sukces w Dolinie Krzemowej, istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że powtórzysz go w każdym innym zakątku globu.

 

CRN W Europie od pewnego czasu panuje moda na startupy. Może jednak warto było pozostać na Starym Kontynencie i doradzać młodym firmom z Paryża i okolic? 

Philippe Nicolas To nie takie proste. Firmy z Europy oraz Stanów Zjednoczonych działają w odmienny sposób. Startupy z Doliny Krzemowej mają zdolność łatwego dostosowywania się do zmian zachodzących na rynku. Ale to wymaga dużych umiejętności i zaangażowania. Ludzie nie pracują tutaj od 9 do 17, lecz żyją projektem, poświęcając mnóstwo czasu na jego rozwój. Dzieje się tak, ponieważ dążą do tego, żeby jak najszybciej trafił do sprzedaży. Amerykanów cechuje duży pragmatyzm.

 

CRN A nas nie?

Philippe Nicolas Europejczycy są ostrożni i wprowadzają rozwiązanie do sprzedaży dopiero, gdy będzie realizowało wszystkie zaplanowane funkcje. Startup z Doliny Krzemowej dopracowuje do perfekcji dwie z kilkunastu funkcji i wpuszcza produkt na półki sklepowe. Dlatego już na wczesnym etapie zaczyna zdobywać rynek i uzyskuje pierwsze przychody. Kolejne funkcje pojawiają się w nowych wersjach produktu. I to naprawdę działa.

 

CRN Na co najwięcej czasu poświęcają obecnie światłe umysły z Kalifornii?

Philippe Nicolas Zdecydowanie przeważa tematyka związana ze sztuczną inteligencją. Firmy, które nie mają nic wspólnego z tą technologią, uznawane są za maruderów. Technologia AI dotyczy praktycznie każdej branży, choć najwięcej mówi się o niej w kontekście autonomicznych samochodów. Jednak aplikacje typu Chatbots stają się już domyślną usługą, używaną przez większość właścicieli witryn internetowych, zwiększając komfort korzystania ze strony, a także interakcję z użytkownikami. Poza tym coraz więcej firm promuje zoptymalizowane usługi wykorzystujące mechanizmy sztucznej inteligencji. Ta technologia wydaje się być nowym eldorado dla branży IT i powiązanych z nią sektorów przemysłu.

 

CRN W ostatnim czasie Dolina Krzemowa znalazła się w cieniu wydarzeń związanych z Facebookiem i Analytica Cambridge. W jaki sposób to wydarzenie wpłynie na relacje pomiędzy usługodawcami i klientami?

Philippe Nicolas O tym skandalu mówi się na całym świecie. Historia Facebooka i Analytica Cambrigde powinna skłonić dziennikarzy, analityków, polityków, a także samych użytkowników, do uważniejszego przyglądania się działaniom gigantów, takich jak Google, Amazon, Facebook czy Apple, a także sposobom, w jaki zarządzają prywatnymi danymi. Jednak nie dotyczy to wyłącznie koncernów z USA. Nie wiemy, co z danymi robią dostawcy z Chin – Baidu, Alibaba, Tencent czy Xiaomi. Należy zadawać niewygodne pytania, gdyż wymienione firmy stały się zbyt silne. Co gorsza, znalazły się one w centrum naszego życia.

CRN Być może Stany Zjednoczone powinny wziąć przykład z Unii Europejskiej, która od 25 maja bieżącego roku wprowadza restrykcyjne rozporządzenie dotyczące ochrony danych? 

Philippe Nicolas To bardzo dobre posunięcie Unii Europejskiej, o którym dyskutuje się również w USA. Postrzegam to jako początek działań zmierzających do kontrolowania wielkich imperiów IT. Rozmawiałem na temat GDPR z kilkoma firmami. Bardzo wysokie kary – aż do 4 proc. przychodów – działają na ich wyobraźnię i wywierają na nie presję, aby bardziej ostrożnie postępować z danymi klientów.

 

CRN Rynek związany z przetwarzaniem danych przeszedł ogromną metamorfozę. Które ze zmian są szczególnie ważne? 

Philippe Nicolas Dane nazywane są ropą naftową XXI wieku. Dlatego też firmy zajmujące się zarządzaniem, przetwarzaniem i ochroną danych znajdują się w centrum wydarzeń. Niezwykle ważne są kwestie związane z nowym podejściem do baz danych, rosnącą popularnością oprogramowania open source czy natywnymi aplikacjami chmurowymi. Nowe rozwiązania w segmencie pamięci masowych wiążą się z projektami realizowanymi na dużą skalę. Prym wiodą trzej gracze: AWS, Google oraz Microsoft. Ich polityka cenowa, a także działania promocyjne przyciągają coraz więcej firm do chmury. Jednak większość przedsiębiorców nie wybiera usług jednego dostawcy. To, że firmy korzystają z wielu chmur, otwiera nowe możliwości przed integratorami czy twórcami rozwiązań, w kontekście łatwego przenoszenia i uruchamiania aplikacji w różnych chmurach.

 

CRN Jakie technologie w segmencie pamięci masowych znajdują się w tej chwili na fali wznoszącej?

Philippe Nicolas W przypadku przechowywania danych niekwestionowanym liderem jest pamięć obiektowa S3, ale to teatr jednego aktora, jakim jest Amazon. Bardzo ważnym standardem staje się też protokół NVMe, umożliwiający użytkownikom bardzo szybki dostęp do danych. Systemy wykorzystujące ten rodzaj nośników zaczynają pojawiać się w ofercie wielu producentów.

 

CRN W 2017 r. fundusze venture capitals wpompowały w startupy z Doliny Krzemowej ponad 80 mld dol. Czy to dużo, biorąc pod uwagę dobrą koniunkturę w światowej gospodarce i ogromne zainteresowanie konsumentów nowymi technologiami?

Philippe Nicolas To bardzo dobry wynik, ponieważ od czasów kryzysu dot-com nie udało się startupom z Doliny Krzemowej zgromadzić tak dużej kwoty. W samym obszarze Internetu rzeczy inwestycje wyniosły 1,46 mld dol. Dla kilku startupów ubiegły rok był wyjątkowo udany. Magic Leap, firma działająca w segmencie rozwiązań do wirtualnej rzeczywistości, pozyskała 461 mln dol. Snowflake Computing oraz Rubrik, startupy opracowujące systemy do pracy z danymi, otrzymały od funduszy odpowiednio 263 oraz 180 mln dol. Inny ciekawy przykład to Niantic, twórca gry Pokemon Go, który zgromadził 200 mln dol. 

 

CRN Marc Andreessen siedem lat temu na łamach „Wall Street Journal” zapowiedział nadejście nowej ery IT, w której kluczową rolę będzie odgrywać oprogramowanie. Czy software rzeczywiście zjada świat?

Philippe Nicolas Przepowiednia Marca Andreessena się sprawdziła. Oprogramowanie jest wszechobecne. Chcesz wypożyczyć samochód, sięgasz po Zipcar, a jeśli słuchasz muzyki, to za pomocą Spotify. Z kolei gdy zamawiasz stolik w restauracji, to poprzez OpenTable. Tego typu przykłady można mnożyć. Takie firmy jak Tesla czy Amazon zawdzięczają swój sukces właśnie oprogramowaniu. Rdzeniem Tesli jest software. Z kolei Skype to tylko kawałek kodu – łatwy w instalacji, bezpłatny i powszechnie dostępny.