CRN W czasach zimnej wojny powstało pojęcie dyplomacji pingpongowej, kiedy to zawody sportowe stały się pretekstem do pierwszej oficjalnej wizyty Amerykanów w komunistycznych Chinach Mao Zedonga. To był rok 1971, w którym zdobył pan pierwszy w swojej karierze tytuł mistrza Polski młodzików. Po tylu latach nadal jest pan aktywnym ambasadorem tenisa stołowego. Podobno zamiast „dzień dobry” łatwiej na powitanie usłyszeć od pana „grasz coś”?

Leszek Kucharski (śmiech) Nie ma się co dziwić. Pierwszy tytuł, w „grze mieszanej” z mamą, zdobyłem w 1959 roku. Została wtedy mistrzynią Polski, będąc… w czwartym miesiącu ciąży. I tak już mi zostało. Zamiast chodzić z kolegami po drzewach, spędziłem dzieciństwo, a potem młodość w hali sportowej. Nadal jestem aktywnym zawodnikiem, grającym trenerem. I niech tak będzie. Chcę umrzeć przy stole.

 

CRN No to już wiadomo, że za pana sukcesami stoi prawdziwa pasja. A jest szansa, że doczekamy się wreszcie nowego mistrza na miarę Leszka Kucharskiego czy Andrzeja Grubby?

Leszek Kucharski Nie brakuje nam młodych, utalentowanych i utytułowanych zawodników. To, że mało słyszymy o ich sukcesach, to wina mediów, które traktują ten sport po macoszemu.

 

CRN Co nie pomaga w szukaniu młodego narybku…

Leszek Kucharski Problem jest trywialny, po prostu przegrywamy z komputerem. Dzieci spędzają tyle czasu przed monitorem, że nawet jeśli są utalentowane, to z głębokiego zaniedbania fizycznego trudno ten talent wydobyć.

 

CRN Z drugiej strony na przykład Orliki latem są zajęte do późnego wieczora. Może po prostu trzeba aktywniej promować tę dyscyplinę?

Leszek Kucharski Sytuacja jest tragiczna. Nauczyciele WF-u twierdzą, że 80 proc. dzieci, gdyby testy były przeprowadzane rygorystycznie, miałoby jedynki na koniec roku. A niepowodzenia już na samym początku aktywności sportowej powodują zniechęcenie i powrót do komputera. Na monitorze wszyscy jesteśmy szybcy, silni i piękni. Oczywiście są wyjątki, ale żeby osiągnąć sukces na skalę światową, nie można bazować na wyjątkach.

 

CRN W Chinach komputerów nie brakuje, a jednak od lat Chińczycy są niedoścignionymi mistrzami…

Leszek Kucharski W Chinach od małego sport ten uprawiają miliony dzieci. Z tych milionów wyłaniają się jednostki wybitne. U nas brak ogólnorozwojówki na starcie odbiera szanse na sukcesy w przyszłości. Kiedyś ta ogólnorozwojówka była na trzepaku, boisku, drzewie, ślizgawce. Przykładem, jak to ważne, jest Andrzej Grubba, który zaczął trening tenisa bardzo późno, ale miał podbudowę z boiska do piłki ręcznej i nożnej. No i oczywiście talent.

 

CRN Chorobę znamy, lekarstwo też. Co teraz?

Leszek Kucharski Po latach doszedłem do wniosku, że my, trenerzy, musimy szukać przymierza z IT. Planuję po raz pierwszy w tym roku zorganizowanie obozu ogólnosportowego, gdzie na przykład gra w piłkę na boisku poprzedzona będzie dwugodzinnym turniejem na komputerze. Albo dwie godziny strzelanki w Counter-Strike’a połączymy z czterema godzinami w lesie z paintballem.

 

CRN To może się spodobać młodym ludziom. A jaki sens ma organizowanie mistrzostw Polski w tenisie stołowym dla branży IT?

Leszek Kucharski Sens jest głęboki. Jeśli gra tata lub mama, to syn i córka też grają albo zaczną grać, by dorównać rodzicom. Tak było ze mną. Mało tego, około 40 proc. amatorów grających regularnie, z którymi mam styczność, to pracownicy lub szefowie firm IT. Takie firmy bardzo często dysponują salkami ze stołami i to też przyczyniło się do wyboru tej branży. IT lubi tenis stołowy.