CRN Co można powiedzieć o poziomie rozwiązań AutoID, które są stosowane w polskim sektorze handlu detalicznego?

Marek Kuropieska Nie ma oficjalnych danych, badań czy statystyk na ten temat, więc możemy polegać jedynie na swoich obserwacjach i doświadczeniu. Wynika z nich, że w naszym kraju ciągle jest sporo obszarów z segmentu retail, w których nie stosuje się AutoID, a jeśli już, to w bardzo podstawowym zakresie. Wbrew pozorom nie dotyczy to tylko najmniejszych podmiotów. Oczywiście są i takie, które dostają kompleksowe rozwiązania bądź wytyczne od swoich zagranicznych centrali i na tej podstawie implementują u siebie odpowiednie technologie. Ale mamy też na naszym rynku prawdziwych pionierów pod tym względem. Dobrym przykładem jest firma LPP, która walcząc o jak najlepszą obsługę klientów, a także jak najniższe koszty operacji, wdrożyła rozwiązania oparte na technologii RFID.

Jakie czynniki obecnie mają lub będą mieć największy wpływ na to, że klienci biznesowi z sektora handlowego decydują się lub będą się decydować na inwestycje w rozwiązania służące do automatycznej identyfikacji w sklepach detalicznych?

Podejście odbiorców do inwestycji zdecydowanie się zmienia. To proces wielowymiarowy. Przede wszystkim z tego względu, że technologia jest coraz doskonalsza i bardziej niezawodna niż jeszcze kilkanaście lat temu. Poza tym klienci biznesowi z tego sektora dostosowują swój model działania do trendów panujących na rynku, szczególnie tych określanych jako omnichannel oraz mobilność. Na przykład kasy mobilne będą pomocne pracownikom danego sklepu w szczytach sprzedażowych, a jednocześnie docenione przez konsumentów, którzy wygodnie i szybko zapłacą za zakupy. Ale należy też wspomnieć o wszelkiego typu rozwiązaniach będących odpowiedzią na problemy, z którymi boryka się branża, np. te związane z brakiem pracowników. Mam na myśli systemy typu self-shopping i self-checkout. Innowacyjne hybrydowe rozwiązanie self-shopping stanowi ważny element naszej oferty. Klienci sklepu mogą korzystać z niego w dwojaki sposób, używając przeznaczonych dla nich specjalistycznych urządzeń dostępnych w placówkach lub własnych smartfonów, po ściągnięciu odpowiedniej aplikacji.

Podkreśla Pan także, że żyjemy w czasach rewolucji androidowej, a to kolejny czynnik, który prędzej czy później musi mieć wpływ na inwestycje klientów z sektora handlu detalicznego.

Rzeczywiście największą zmianą jest coraz powszechniejsze wprowadzanie przez producentów sprzętu działającego pod kontrolą Androida. Dzisiaj każdy liczący się vendor ma w swojej ofercie komputery mobilne właśnie z tym systemem operacyjnym. Dodatkowo, po wycofaniu się Microsoftu z rozwoju i wsparcia systemu operacyjnego Windows na urządzenia mobilne, wiele firm stoi przed wyzwaniem zmiany platformy systemowej. Najbliższe dwa-trzy lata będą upływać pod tym znakiem.

Nie każdy integrator będzie w stanie wspomóc klientów w tym trudnym momencie.

Aspekt jako integrator oraz developer aplikacji mobilnych, a także systemu WMS Rewista jest gotów na to wyzwanie. Po pierwsze, dysponujemy kompetentnym działem programistów z doświadczeniem w pisaniu aplikacji androidowych, po drugie – mamy kompetencje w sferze doradczej, a więc konsultingu. Naszą rolą jest też wszechstronne informowanie klientów o nadchodzących zmianach, choć przyznam, że wielu ma już tę świadomość.

Producenci z obszaru AutoID częściej mówią o Internecie rzeczy niż o automatycznej identyfikacji. Jak odbieracie taką zmianę w komunikacji jako ich partner biznesowy?

Niewątpliwie Internet rzeczy to rozwijający się trend. Należy jednak pamiętać o przedsiębiorstwach działających na lokalnych rynkach, które niekiedy nawet nie rozumieją potrzeby stosowania rozwiązań IoT. I w tym właśnie widzę dużą rolę integratorów, którzy analizując rzeczywiste potrzeby odbiorców, odwołując się do case study i wykorzystując swoje kompetencje, pokazują korzyści z wdrożeń, przedstawiając czarno na białym wyliczenia ROI. To jest niezbędne, by klient mógł podjąć decyzję odnośnie do rozwiązań Internetu rzeczy. Sami integratorzy muszą nieustannie budować kompetencje. Dla Aspektu to bardzo ważna kwestia. Sam Henry Ford powiedział kiedyś, że firmy, które rosną dzięki rozwojowi i ulepszeniom, nie zginą. Mówił oczywiście o firmach produkcyjnych, nie o branży IT, jednak zasada jest ponadczasowa. Rozwój, budowanie kompetencji nie tylko pozwalają przetrwać, lecz także budować przewagę konkurencyjną. Jest to szczególnie ważne na rynku IT, który z definicji jest innowacyjny i na którym rozwój technologii następuje niesłychanie szybko.