CRN Czy drony są
wdzięcznym przedmiotem handlu w Polsce?

Alina Kublin Specjalizujemy
się w hurtowej i detalicznej sprzedaży zdalnie sterowanych modeli,
więc drony są naturalnym uzupełnieniem naszej oferty. Mamy duże doświadczenie
nie tylko w sprzedaży, ale i obsłudze posprzedażnej. Poza tym wszyscy
jesteśmy prywatnie pasjonatami modelarstwa.

 

CRN Czy to znaczy, że
sprzedaż dronów wymaga bardzo specjalistycznych kompetencji?

Alina Kublin Tak
właśnie jest. Trzeba się znać na sprzęcie, żeby zaproponować klientowi
odpowiedni dla niego model. Bardzo ważne jest też rozbudowane zaplecze
serwisowe. Poza tym dobrze jest samemu umieć sterować modelami, bo to bardzo
pomaga zarówno w procesie sprzedaży, jak i w pracach serwisowych.

 

CRN Czy drony są bardziej
awaryjne niż inne latające modele zdalnie sterowane?

Alina Kublin
Awaryjność dronów przeznaczonych do użytku amatorskiego rzeczywiście jest
spora, zwłaszcza w przypadku tanich modeli. Wiele awarii powodują sami
użytkownicy, którzy nie zawsze wiedzą, jak powinno się nimi sterować. Poza tym
drony wymagają obsługi serwisowej ze względu na naturalne zużycie, jak
w przypadku każdego innego urządzenia mechanicznego. Baterie również mają
określony czas działania. Dlatego reseller, który decyduje się na poszerzanie
oferty o drony, powinien zadbać o dostępność wszystkich niezbędnych
materiałów eksploatacyjnych, części zapasowych, pakietów akumulatorów, kamer
sportowych, kart pamięci czy plecaków do dronów.

 

CRN Czyli rozszerzenie oferty o drony to dobry
pomysł dla resellerów szukających dodatkowych sposobów na biznes?

Alina
Kublin
Wiem, że dystrybutorzy IT
już zaczęli poszerzać portfolio o drony, więc pytanie można by uznać za
retoryczne. Resellerzy mogą oczywiście sprzedawać drony, ale powinni dysponować
choćby podstawami wiedzy związanej z tego typu sprzętem, umieć go
obsługiwać i naprawiać. Modelarze nie znają się na komputerach i nie
biorą się do ich naprawiania. A drony, podobnie jak komputery, wymagają
pewnej wiedzy i umiejętności. Dobrze też znać podstawy regulacji prawnych
związanych z obsługą powietrznych statków bezzałogowych. Trzeba mieć
świadomość, że w powietrzu obowiązują określone zasady i ich
nieprzestrzeganie może mieć katastrofalne konsekwencje. Właściwie przydałaby się
licencja pilota statków bezzałogowych.

 

CRN Ale przecież to nie
drony jako pierwsze pojawiły się nagle w powietrzu. Od wielu lat nad
naszymi miastami latają zdalnie sterowane modele samolotów i helikopterów.

Alina
Kublin
To prawda, ale modelarze
– bo o nich jest mowa – wiedzą, jak należy się poruszać
w powietrzu, a ponadto ruch odbywa się zwykle w bardzo ściśle
określonej przestrzeni. Aby latać typowym modelem zdalnie sterowanym, trzeba
mieć umiejętności, zaś latanie dronem jest bardzo proste. Drony można spotkać
na łące, w parku, między blokami… i jest ich coraz więcej.
O ile modelarze zwykle znają zasady związane z poruszaniem się
w powietrzu, to zwykli użytkownicy dronów nie.

 

CRN Skąd można czerpać
taką wiedzę?

Alina Kublin Najlepszym
rozwiązaniem jest odbycie szkolenia na świadectwo kompetencji, ale to jest
czasochłonne i związane ze sporymi kosztami. Na początek wystarczy wejść
na stronę Urzędu Lotnictwa Cywilnego i poczytać o bezzałogowych
statkach powietrznych. Używanie dronów do zabawy wydaje się proste, ale może
grozić tak poważnymi konsekwencjami jak kary pieniężne w wysokości od
kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych, a nawet kary pozbawienia
wolności. Znane są już takie przypadki, gdy ktoś dostał wyrok
w zawieszeniu.

 

CRN To brzmi tak, jakby
chciała pani zniechęcić resellerów do sprzedaży dronów…

Alina Kublin Reseller
może sprzedać drona lepiej niż supermarket. Lepiej, czyli uświadamiając
klientowi nie tylko zalety, ale i potencjalne problemy wynikające
z użytkowania sprzętu. Produkt trzeba zaoferować, przedstawiając zalety
i wady, a jednocześnie zrobić to tak, by te drugie nie przesłoniły
pierwszych. W przypadku dronów może to być niełatwe zadanie, ale na tym
przecież polega praca handlowca.