Papiery MCI na policji
Spółka udostępniła dokumenty w związku ze śledztwem prowadzonym w warszawskiej prokuraturze.
Członkowie zarządu MCI Capital na życzenie komendy stołecznej policji przekazali dokumentację związaną ze sprawą śledztwa, które prowadzi warszawska prokuratura okręgowa – poinformowała spółka. Dotyczy ono nabywania przez inwestorów certyfikatów subfunduszu MCI.TechVentures 1.0 (działającego w ramach MCI.PrivateVentures FIZ). Policja prowadzi czynności procesowe na zlecenie prokuratury.
MCI podkreśla, że nie jest stroną w postępowaniu, a śledztwo nie dotyczy sposobu zarządzania aktywami funduszu i procesu inwestycyjnego. Zarząd deklaruje chęć jak najszybszego wyjaśnienia sprawy i gotowość do pełnej współpracy z prokuraturą.
Śledztwo zostało wszczęte w związku z niezadowoleniem inwestorów, którzy w tym roku nie mogli wyjść z inwestycji, wykupując certyfikaty funduszu mimo złożenia takiej dyspozycji. Wynikało to z tego, że pierwszeństwo wykupu ma MCI Fund Management.
Prokuratura poinformowała, że prowadzi śledztwo w sprawie "doprowadzenia, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie ok. 400 mln zł ok. 1000 inwestorów nabywających certyfikaty inwestycyjne funduszu MCI TechVentures 1.0., za pomocą wprowadzenia ich w błąd co do możliwości realizacji zysków w przypadku złożenia dyspozycji wykupu posiadanych certyfikatów". Zaapelowała do osób, które miały problemy z umorzeniem w ostatnich latach, by zgłaszały się do śledczych.
Jak zapewnia MCI, zasady wykupu, jakie zastosowano w br., są zgodne ze statutem funduszu i obowiązującym prawem, ponadto nikt z inwestorów nie został poszkodowany.
Podobne aktualności
Morele może pójść na giełdę albo na sprzedaż
Prezes MCI Tomasz Czechowicz przedstawił plany inwestycji na najbliższe lata.
Paweł Borys, były prezes PFR, partnerem zarządzającym MCI
Wspólnie z Tomaszem Czechowiczem będzie budował największy fundusz private equity nowych technologii w regionie CEE.